Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Typowy Samurajek, odbudowa
Tomek_0181 
świeżak


Dołączył: 09 Wrz 2023
Posty: 19
Skąd: KeNTaki
Wysłany: 2023-10-29, 16:37   Typowy Samurajek, odbudowa

Witam!
Ostatnio wpadł mi w łapki Fajny Suzuki Jimny II, wersja na Europę, czyli pod nazwą Samuraj. Pokrótce:
Model SJ500, rocznik 1989, na szerokich mostach, skrzynia pięcio biegowa, kabriolet. Auto nie jest zbeszczeszczone żadną zbędną elektryką i wyposażeniem.
Silnik to wolnossąca benzynka na gaźniku 1.3, 64km.
Wiem, że normalna cena za zadbany, kompletny egzemplarz z lat 80tych to 30k w górę, niestety dobrych aut już się nie produkuje, a ceny starych szybują szybko w górę. Za LR Defendera niedawno płaciło się 15-20k, teraz 100-400k zależnie od stanu.
Ja za tego Samca zapłaciłem tylko tysiaka. Po prostu jechał na złom, bo się przegląd kończył a spod przyklejonych silikonem blach wyłaziła znów rdza. Mówię, że dam tysiaka i tak skończył u mnie.
Jeździ się tym niesamowicie, bardzo przyjemnie, wszędzie, na zwykłych nalewkach zimowych w rozmiarze... osobówkowym 185/65/15 :) wjeżdża na każdą górę.
Zaraz po zakupie skróciłem odboje do normalnych rozmiarów, bo auto służyło za traktor, do przewozu drzewa z gór i nie miało resorowania, by więcej wieźć. Auto zaczęło się krzyżować i pojawił się komfort ;), czyli zawieszenie zaczęło pracować.
Naprawiłem też ssanie, podświetlenie, podregulowałem gaźnik, pospawałem wydech, bo był dziurawy i latał.
Foto po zakupie:



Ponieważ fotele były dziurawe i połamane, musiałem je wyrzucić i zamontować inne. W zasadzie to pierwszy tuning w Samcu :) Wybór padło na komplet z Renaulta Scenika pierwszej generacji, szare pół skóry. Głównie dlatemu, że tylne fotele pasują idealnie zamiast kanapki Samca, składają się pięknie. Do tego przednie, tu wystarczyło wspawać stelaż z profili, na oryginalne śruby i przykręcić do szyn z samcowych.



Oczywiście auto jest w dobrym stanie, czyli ma mniej niż 60% budy zeżarte i nieliczne wżery w ramie. Zacząłem powoli zdzierać kawałki blach przyklejonych na silikonie, szpachle, wyciągać kilogramy błota i pianki etc.











I powoli zacznie się odbudowa. Powyższe fotki mogą się co poniektórym wydać nieco przerażające, ale zwracam uwagę, że Samiec nie jest nawet samochodem osobowym, tylko Pojazdem przeBojowym Wielozadaniowym, a karoseria pełni funkcję głównie estetyczną i ochronną. Można ją rozkręcić, można dowolnie spawać, byle to wyglądało tak, by się na przeglądzie nie przyczepili. Oczywiście gotowe elementy są kosmicznie drogie, więc spawarka i blacha w dłoń i do roboty.
Wrzucę coś z rozbiórki i odbudowy. Będzie porządnie i tak jak ma być.
Na pewno w planach są resory i amory +2", czyli mały lift, zapewne polskie Leśniki lub Lovells, do tego ewentualnie wieszaki nożycowe z tyłu. Na początek jednak trzeba skupić się na podstawach. Ze względu na to, że pół karoserii trzeba stworzyć po swojemu, konieczne będzie tworzenie tzw kustomowych podkładek z ertalonu, to pewnie karoseria stanie 1-2cm wyżej. Nadkola zbuduję tak, by ładnie komponowały się z oponami 215/75/15.

Opony planowane to agresywny ATRek, bo Samiec będzie sporo jeździł po asfalcie. Myślę o całorocznych Geolandarach LT 215/75/15.
Z rzeczy przyjemnych to wygłuszenie ściany grodziowej, i lepsze radio i głośniki.
Reszta wyjdzie w praniu.
Mam co prawda w garażu C20xe z Astrolota, wiem, że sporo osób swapuje te jednostki z Opla, z Omegi czy Astry F. Prosty silniczek 2.0 16v, 150km, 200nm w serii, wytrzymały. Ma znacznie lepszy dół niż podobny 8v i do tego ma jeszcze lepszą górę. Boję się jednak, że spowoduje szybsze zdarcie opon :) Z drugiej strony, 1.3 zupełnie starcza do moich potrzeb, głównie wyprawy na krótkie dystanse i oczywiście tylko tak mogę dojechać do własnego lasu i działek :) Astrolot, którym jeżdżę od 17lat, pomimo dobrych opon i liftu 2" raczej nie da rady,
Obecnie zrzuciłem karoserię, albo to co z niej zostało i przymierzam się do zdjęcia silnika.

Karoseria zdjęta :





[ Dodano: 2024-01-02, 23:27 ]
Robota powoli do przodu, wszystko zdjęte, obecnie oczyszczam i odbudowuję ramę:



W międzyczasie zakupiłem stare resory na tył, a te, które były w aucie, przerobiłem na przód. Oczyszczone, wymalowane, przełożone, nasmarowane. Tymczasowo ok, ale już nadgryzione zębem czasu i kiedy się wzbogacę, to kupię komplet czterech tylnych z podwójnymi oberlagami od Mazura bądź... pokombinuję z CJotowymi, wszak gniazda odbudowuję na 6cm pióra.





Przyszły amory Secureco z Gorlic, +3", gazowe, dedykowane do Samuraja, pasują. Po ściśnięciu dłuższe o 5cm od serii, po rozwarciu o 7,5cm, uczyli trzy cale wychodzi. 240 zł komplet, jak na tak budżetowy projekt to najlepsze co rynek oferuje, choć pasują od Astrolota tylnie.



Prócz tego czekam na komplet polibuszy z Elast-polu 65sh oraz odboje dłuższe o 5cm, do liftu. Nowy amor kierownicy Aszika, i takie tam :)

Rama po odbudowie poleci w epoksyd i poliuretan z Novola, tzw Kobra, czy tam Bedlajner, podobnie mosty. Nowe, dłuższe przewody, etc. Mechanicznie musi być gites.

Co do wieszaków, zamówiłem solidne, tył +2", przód +1,25", ze względu na fakt, że ruf daje sam z siebie 3/4" i będę chciał to wyrównać, mniej więcej. Ponieważ resory są dłuższe o jakieś 7cm, tylne oko pójdzie 3cm w tył, przednie max 1,5cm, resztę wyrówna dłuższy wieszak. Powinno być ok, bez ML.

[ Dodano: 2024-04-05, 23:53 ]
Rama jak złoto, pora na budę. Tylko około 2/3 zeżarte, to nie powinno być problemów...



  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.