Właśnie te wszystkie co pokazałeś to są chinole.Kolega takie coś chińskiego kupił na wiosnę i już słyszę,że za bardzo dobrze to nie pracuje,Wiadomo jakąś deske przetnie.Ja mam husqvarnę 136 która ma 8 lat albo więcej i wymieniona była tylko pompka oleju i zębatka.A cięła dość dużo u mojego ojca,teraz ja ją męczę,także jak ja bym kupował to coś ze znanych marek jak stihl lub właśnie husqvarna.
budżet max 400zł, a jak się uda taniej, będę szczęśliwy. Fajnie by było, żeby była jak najdłuższa gwarancja, bo, odpukać, nie miałem jeszcze problemu z serwisem gwarancyjnym w chińskich sprzętach, które posiadam.
Pewnie, że najlepiej byłoby kupić markową piłę za min 1500zł, ale to całkowicie mija się z celem w moim przypadku, bo nie planuję tym zarabiać na życie, a jedynie odciążyć spracowane mięśnie
A jak 400 zł to chyba chinol a sposób na gwarancję też jest kupujesz sprzęta jak ci padnie po gwarancji to idziesz do sklepu i kupujesz taki sam i po tygodniu oddajesz tego zepsutego
chomiku odradzam ci zdecydowanie chińczyki weź sobie na raty sthila jak masz mały budżet i będziesz zadowolony , takich śnieciowatych pił nie ma sensu brać bo potrafią się psuć po tygodniu ,słabe szarpanki mają i napędy ,polecał bym ci takom do prac przy domu http://www.stihl.pl/Produ...110/MS-181.aspx spokojnie wystarczy ci ewentualnie taką http://www.stihl.pl/Produ...110/MS-211.aspx
_________________ Its obvious why men lift there trucks... Fat chicks cant jump.
A jeśli coś mogę podpowiedzieć to zastanów się czy na pewno chcesz spalinową, jeśli tak jak napisałeś potrzebna Ci do ogrodu i opału ... Ja tez miałem sobie kupić stalinówkę, ale jak przemyślałem to wszędzie w ogrodzie mogę doprowadzić prąd więc całkowicie mi wystarcza.
W porównaniu do spalinówki
plusy
- waga
- głośność
- szybkość uruchamiania
- cena
minusy
- zasięg
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
elektryczną mam, boscha z castoramy, tylko mi się prowadnica skończyła i stwierdziłem, że zamisat dawać 100 czy 150 za nową, dołożę i kupię sobie spalinową, właśnie właśnie ograniczania co do zasięgu.
Nie ma co od razu mówić, że każdy chińczyk jest be. Mam od 3 lat migomat schermana i uważam, że to był bardzo dobry zakup, mam też chińską plazmę welbach i też jestem mega zadowolony bo kosztowała nas 2600, a w niczym nie ustępuje plazmie telwina, którą ma kolega i dał za nią ponad 6000, a nie są to sprzęty używane od wielkiego dzwonu, bo niemal dzień w dzień pracują.
Nauczyłem się tylko, podczas kupowania chińczyków by starać się brać tylko najwyższe modele z danego segmentu, najlepiej o parametrach znacznie przekraczających to do czego będą używane, a wtedy działają długo i bezproblemowo
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-08-06, 09:19
właśnie kurcze kuszący jest ten Stihl ms-180, ale budżet też zupełnie inny niż za chinola. Mam aktualnie elektryka - marketowa firma Remington, 1800W kupiona chyba dobrych 10 lat temu, działa do dziś bez żadnej awarii, ale powoli zaczynam potrzebować czegoś co będę mógł wsadzić na pakę Samcia i ruszyć w świat.
Kiedyś jeszcze polecali mi marketowego Partnera, niby na licencji Husquarny i nie chińczyk. Ale to znowu taki półśrodek bo droższy od chińczyka, a ponoć nadal nie tak pewny jak Stihk czy Husquarna.
To i ja dorzucę swoje trzy grosze jako, że siedzę w temacie już jakiś czas.
Te co podałeś w linkach to wszystko te same bebechy tylko inna cena i obudowa.
Jeśli lubisz co jakiś czas wymienić sprężynkę czy inne duperele to bierz tę:
http://allegro.pl/pila-sp...3450451496.html
Mam identyczną już drugi rok, jak dotąd to tylko wysiadła mi sprężynka sprzęgła.
ale jako że miałem drugą to naprawa nic mnie nie kosztowała.
To jest to samo co Ty podałeś tylko tańsze. Od razu tylko kup jakiś porządny łańcuch,
bo to co dają to trochę się trzeba namęczyć żeby doprowadzić do stanu używalności.
Do tych chińczyków części jest pod dostatkiem na alledrogo.
Teraz kilka słow o innych. Stihl ms 180 to bardzo dobra piła. Ogólnie polecam. Mam taką prawie 10 lat.
Nie oszczędzam jej. Miałem problemy z olejeniem łańcucha ale to kwestia wymiany wężyka za 10 zł.
Jej wielką zaletą jest waga. Bardzo poręczna.
Ogólnie jakiej byś nie kupił, to jak będziesz po każdym wypalonym zbiorniku czyścił i przeostrzał łańcuch pilnikiem,
to będzie służyć wiele lat. Pamiętaj tylko, że paliwa nie wolno trzymać w plastikowych butelkach,
oraz zrobiona mieszanka paliwa z olejem nie może stać dłużej jak dwa tygodnie bo olej traci swoje właściwości smarujące.
tylko że ta co pokazałeś w linku ma ponad połowę mniejszą moc niż ta pierwsza. Nie lepiej, żeby był nadmiar mocy niż jego brak? (nie znam się, dlatego pytam )
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-08-06, 11:54
dzięki za ciekawy głos w dyskusji. A jak się ma poręczność tego chińczyka? Da radę wleźć z nim przypiętym do pasa na drzewo i ciachnąć w miarę kontrolowanie jakąś gałąź jedną ręką?
Czy coś w klasie stihla 180 ale właśnie z kierunkiem na poręczność i wagę możesz jeszcze wskazać?
Sorry Chomiczor za wcinkę w temat - najwyżej mnie wytniesz swoich nowym chińczykiem spalinowym :D
tylko Husq albo sthill . ze 3 lata pracowalem jako pilarz bo byl u nas bum na wycinki w lasach szlo taka kase wykrecic ze ho tylko trzeb bylo sie narobic . a huska mi 3 kata wytrzymala bez wielkich awarii. domyslam sie ze do domowych ciec to cie przezyje. A to co pisze kolego o trzymaniu paliwa w bance albo wielkim czyszczeniu to u mnie sie nie sprawdzilo jak robilem 8g pilą to juz mi sie nic nie chcialo czyscic pila do auta i rura na dól. paliwo to w czym mialem nosic jak nie raz to prawie pionowo do gory bylo.
Ostatnio zmieniony przez Starscream 2013-08-06, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-08-06, 12:08
Starscream napisał/a:
tylko Husq albo sthill . ze 3 lata pracowalem jako pilarz bo byl u nas bum na wycinki w lasach szlo taka kase wykrecic ze ho tylko trzeb bylo sie narobic . a huska mi 3 kata wytrzymala bez wielkich awarii. domyslam sie ze do domowych ciec to cie przezyje
Dobra ale Chomik ma nieco inny budżet i raczej jest zdecydowany na chińczyka tylko jakiego - a ja bym chciał maks poręczny i możliwie lekki sprzęt więc pewnie ciężka piła to katowania przy wycinkach mi też nie podejdzie. A najlepiej jakbyś podał konkretny model bo to, że Husq to i tak niewiele mówi bo mogę wziąć piłe a 800zł albo pro wypas za 3500 :)
tylko Husq albo sthill . ze 3 lata pracowalem jako pilarz bo byl u nas bum na wycinki w lasach szlo taka kase wykrecic ze ho tylko trzeb bylo sie narobic . a huska mi 3 kata wytrzymala bez wielkich awarii. domyslam sie ze do domowych ciec to cie przezyje
No oczywiście są jeszcze Makita i Schindaiwa które do lasu są bardzo dobre. Mam styczność na codzień i z pilarkami i z pilarzami.
Mogę powiedzieć jedno. Dzisiejszy sprzęt jakiej marki by nie był to i tak wyszedł z chińskich rączek .
Każda może pracować bezawaryjnie po kilka lat, nawet ta za 160 zł, ale wszystko zależy od użytkownika.
Chińczyki mają tę samą moc przy tej samej pojemności bo jedne mają 45 cm a inne 52cm, z tą mocą to tylko taki "chłyt reklamowy" coby większą kasiorę wziąć.
Bo niby jak z tych samych bebechów wycisnąć 2KM więcej?
Ja powiedziałem sobie tak. Za cenę markowej piły, będę miał no powiedzmy 6 chińczyków. Jeden się zepsuje, biorę drugiego i tnę dalej. W nich tylko nie jest potrzebna tak długa prowadnica jak dodają. Spokojnie 35 cm wystarczy.
Pociąć drewno do pieca spokojnie da radę. No a do cięższej pracy mam starego dobrego Stihla 028AV.
Jeśli lubisz co jakiś czas wymienić sprężynkę czy inne duperele to bierz tę:
http://allegro.pl/pila-sp...3450451496.html
Mam identyczną już drugi rok, jak dotąd to tylko wysiadła mi sprężynka sprzęgła.
ale jako że miałem drugą to naprawa nic mnie nie kosztowała.
To jest to samo co Ty podałeś tylko tańsze. Od razu tylko kup jakiś porządny łańcuch,
bo to co dają to trochę się trzeba namęczyć żeby doprowadzić do stanu używalności.
Do tych chińczyków części jest pod dostatkiem na alledrogo.
mam takową też ,kupiłem kiedyś od cyganów za 100 nową straszne badziewie używana była ze trzy razy a już dwa razy się popsuła szarpanka słaba jakość wykonania słabe materiały użyte do produkcji ale tnie
[ Dodano: 2013-08-06, 16:47 ]
łańcuch pasuje sztilowski tylko z metra trzeba brać
_________________ Its obvious why men lift there trucks... Fat chicks cant jump.
Wygląda na to że zwyczajnie trzeba trafić na dobry egzemplarz.
Przeskok łańcucha 0,325 pozwala na bezproblemowe dopasowanie.
Ja kupiłem łańcuch Dolmar ale jeszcze nie próbowałem, bo ten oryginalny jeszcze trochę ma.
Najlepiej po kupnie dać (ten łancuch dodany do pilarki oczywiście) do ostrzenia na ostrzałce,
kosztuje nie dużo a oszczędzi nerwów i przekleństw. Osobiście mam takową ostrzałkę więc jestem samowystarczalny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum