Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Ukręca krzyzak w tylnym wałe przy moście.
dymek84 
rozgadany


Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 84
Skąd: Warszawa-Poligon
Wysłany: 2014-04-07, 11:11   Ukręca krzyzak w tylnym wałe przy moście.

Witam

jak w temacie . Ukręca krzyzak w tylnym wałe przy moście.We flanszy która jest przykręcona do mostu.

Gdzie szukac przyczyny? Zawieszenie wieszaki +2 i resory OME +2.

Krzyżak GMB założony przed wyjazdem.

Czy powinien być już stosowany dystans na wale przy takim lifcie?




Czy posiada ktoś może taką flanszę na śruby 8 i średnicę szklanki 25mm????? Obecna uległa uszkodzeniu podczas ostatniego ukręcenia .
Chętnie przyjmę lub kawałek wału z taką flanszą.

Pozdr
m.
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2014-04-07, 13:33   

Za duży kąt pracy krzyżaka.
Musisz opuścić reduktor, podnieść główkę albo cofnąć most.
Albo wszystko na raz. :mrgreen:
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2014-04-07, 14:21   

Albo może założyć taki wał jak miał przedmówca - z podwójnym kardanem, dobrze mówię?

GMB bywały mielone przez nieobciążony seryjny wał, z seryjnym zawieszeniem przy użytkowaniu Samka niezgodnym z przeznaczeniem czyli tylko po czarnym, więc jakoś też bym nie stawiał ich piedestale (ale ciekawe słowo mi się trafiło :D)
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
droidboo 
zapaleniec
Zwany Miśkiem.



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 274
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-07, 17:15   

Podwójny kardan raczej przy reduktorze powinno się dać, bo tam jest większy kąt niż przy moście.

Moim zdaniem to nie jest wina kąta, W tylnym moście po stronie ataku kąt jest prawie zerowy oryginalnie, jak się podniesie auto, to prędzej przy reduktorze wywaliło by krzyżak. Sądzę, że powody mogą być dwa:

1. Jakość krzyżaków.
2. Uszkodzone rowki na segery, lub syf w nich. Jak seger nie wejdzie dobrze w rowek, to najpierw się trochę w wybrzusza, a potem wyskakuje i po chwilce krzyżak się ukręca. Przyczyna sprawdzona w autopsji :-) Od tamtej pory mini szczotką drucianą czyszczę rowki na błysk :mrgreen:
_________________
Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
 
     
KSikorski 
Moderator



Pomógł: 15 razy
Wiek: 37
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 408
Skąd: Warszawa/Tczew
Wysłany: 2014-04-07, 18:14   

Podwójny kardan stosuje się w przypadku gdy jeden z przegubów pracuje nominalnie na wprost. Czyli z główki mostu wał wychodzi w osi wałka atakującego. Wtedy na górze może być podwójny kardan.
_________________
Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2014-04-07, 18:18   

A widełki są w jednej linii ?
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
KSikorski 
Moderator



Pomógł: 15 razy
Wiek: 37
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 408
Skąd: Warszawa/Tczew
Wysłany: 2014-04-07, 19:04   

Podwójny cardan to po prostu "bardzo krótki wał". Każdy przegub cardana musi pracować w parze i w tej parze kąty muszą być nominalnie jednakowe - tak by znosiły się pulsacje prędkości kątowej. Jeśli stosuje się podwójny cardan to w jego obrębie pulsacje się równoważą. Pojedynczy cardan na drugim końcu w tym przypadku nie ma drugiego cardana do pary, więc żeby nie telepało --> musi pracować nominalnie "na wprost".
_________________
Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
 
     
atkin1 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 145
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-04-07, 20:27   

ja bym nie bagatelizował braku wyważenia wału po wymianie krzyżaków. Jak wymienialem krzyzaki bez wyważania (tez GMB) i dosc szybko dostawały luzów i co gorsza wieloklin też. Druga sprawa to, że te resory są dość miękkie, jak dochodzą do tego wieszaki to przy przyśpieszaniu cały most może się podwijać co powoduje, ze na wał działają dość duże siły co skraca jego życie. Rozwiązanie - wahacz między mostem, a ramą
 
     
droidboo 
zapaleniec
Zwany Miśkiem.



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 274
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-07, 21:41   

U mnie tak wygląda z podwójnym krzyżakiem



W sumie nie ma potrzeby, stosowania z tyłu takiego w samuraiu, ale taki miałem, to z takiego zrobiłem. Samuraiowe wały były fajne 25 lat temu, na oryginalnych krzyżakach i nie swapowanych silnikach, dzisiaj to szajs z nich został tylko, i najlepsze co można z nimi zrobić, to wwalić z auta. Zaznaczam; moja, subiektywna opinia.
_________________
Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
 
     
KRZYKKU 
mechanik
lubię terenówki



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 590
Skąd: Krosno
Wysłany: 2014-04-07, 21:45   

GMB to shit potwierdzam, już w pudełku są zepsute.
Jak Krzychu napisał przy pojedynczych przegubach nie może pracować jeden na wprost, kąty muszą być jednakowe na obu - zresztą wyczerpał temat.

Jak są wibracje to trzeba szukać kolejno: kąty pracy, krzyżaki, wieloklin.
Był na forum opisywany przez Hałasa przypadek uwalania (nagminnego) widełek wału, jak sie okazało winowajcą była niedokręcona śruba flanszy bodaj na reduktorze.





Podwójny kardan





_________________
Frontera long 31" Jeep WJ 32"
Samurai 89' 1.3GTi, MT 33", 5.125, 4.16, sprężyna 4-link, full lock, 12000 lbs T-Monster

www.KRZYKKU.com
zderzaki stalowe, zawieszenia na sprężynach, akcesoria 4x4
 
     
Maror 
mechanik



Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 561
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-07, 22:13   

droidboo napisał/a:
U mnie tak wygląda z podwójnym krzyżakiem

[url=http://images65.foto...med.jpg]Obrazek[/URL]

W sumie nie ma potrzeby, stosowania z tyłu takiego w samuraiu, ale taki miałem, to z takiego zrobiłem. Samuraiowe wały były fajne 25 lat temu, na oryginalnych krzyżakach i nie swapowanych silnikach, dzisiaj to szajs z nich został tylko, i najlepsze co można z nimi zrobić, to wwalić z auta. Zaznaczam; moja, subiektywna opinia.


Droidboo,

Sam zrobiłeś sobie taki wałek czy to Hilux'owy?
_________________
Wolę pchać Samuraia, niż jeździć Patrolem ;)
Samurai 98' 1.6i 16v , Springi, 31' Silverstone, 4.16, tył minispool, spiek, wspomaganie, T-Max 8500, tarczowy ręczny na wale, tarcze z tyłu(w grubej przebudowie).
 
     
droidboo 
zapaleniec
Zwany Miśkiem.



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 274
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-07, 22:17   

Skróciłem wał z landka.
_________________
Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2014-04-07, 22:37   

droidboo napisał/a:
Podwójny kardan raczej przy reduktorze powinno się dać, bo tam jest większy kąt niż przy moście.

Moim zdaniem to nie jest wina kąta, W tylnym moście po stronie ataku kąt jest prawie zerowy oryginalnie, jak się podniesie auto, to prędzej przy reduktorze wywaliło by krzyżak. Sądzę, że powody mogą być dwa:

1. Jakość krzyżaków.
2. Uszkodzone rowki na segery, lub syf w nich. Jak seger nie wejdzie dobrze w rowek, to najpierw się trochę w wybrzusza, a potem wyskakuje i po chwilce krzyżak się ukręca. Przyczyna sprawdzona w autopsji :-) Od tamtej pory mini szczotką drucianą czyszczę rowki na błysk :mrgreen:

Mam wał tak jak u Ciebie z podwójnym kardanem.
Aczkolwiek nawet jak miałem standardowe wały to tylko mojej żonie udało się raz ukręcić krzyżak :mrgreen:
 
     
droidboo 
zapaleniec
Zwany Miśkiem.



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 274
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-07, 22:43   

Mi raz się rozleciał krzyżak przez zegera źle osadzonego, ale kolega na rajdzie rozwalił nowiutki krzyżak, nawet nie pałując. Największym problemem wałów samuraiowych jest stan wieloklinów... tragiczny. Kilkanaście wałów miałem okazję sprawdzać i każdy z nich miał luz, od sporego do katastroficznego :) Ten z landka np nie ma żadnego. Przedni wał też mam plan wymienić na pancerny, ale na razie nie mam kiedy się za niego wziąć.
_________________
Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
 
     
Hałas 
Specjalista
GaDzik evo I



Pomógł: 31 razy
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 1241
Skąd: Konin/Poznań
Wysłany: 2014-04-07, 23:31   

Czuję się wywołany do tablicy.
Śruba flanszy nie miała nic do gadania.
Do sprawdzenia:
Poduszki reduktora, łapy poduszek od strony ramy (u mnie lewe było oderwane), łapa od reduktora (szczególnie prawa-długa lubi się wyginać).
No i przede wszystkim cybanty resorów
 
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2014-04-07, 23:46   

droidboo napisał/a:
Mi raz się rozleciał krzyżak przez zegera źle osadzonego, ale kolega na rajdzie rozwalił nowiutki krzyżak, nawet nie pałując. Największym problemem wałów samuraiowych jest stan wieloklinów... tragiczny. Kilkanaście wałów miałem okazję sprawdzać i każdy z nich miał luz, od sporego do katastroficznego :) Ten z landka np nie ma żadnego. Przedni wał też mam plan wymienić na pancerny, ale na razie nie mam kiedy się za niego wziąć.

To prawda że luz bywa tragiczny. Sam z takim jeździłem :->
Aczkolwiek ukręcenie krzyżaka z powodu luzu na wieloklinie to odważna teoria :roll:
 
     
droidboo 
zapaleniec
Zwany Miśkiem.



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 274
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-08, 00:07   

Nie nie, żeby nie było. Nie twierdzę ani ciut, że luz ma coś wspólnego z ukręceniem krzyżaka. Krzyżaki swoją drogą, jak się kupi lepsze, dba o nie i nie ma zbyt mocnego silnika, to dadzą rade od biedy, luz na wieloklinie, to całkowicie odrębna kwestia.
_________________
Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
 
     
dymek1984 
świeżak


Dołączył: 22 Lis 2013
Posty: 21
Wysłany: 2014-04-08, 10:13   

Jak powinien być prawidłowo złożony i założony wał na tyle w Samcu????
 
     
manias79 
mechanik



Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Maj 2012
Posty: 515
Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2014-04-08, 10:18   

dymek1984 napisał/a:
Jak powinien być prawidłowo złożony i założony wał na tyle w Samcu????
Założyłeś osobny temat w tym dziale z tym pytaniem...
_________________
SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
 
     
KRZYKKU 
mechanik
lubię terenówki



Pomógł: 8 razy
Wiek: 44
Dołączył: 16 Paź 2011
Posty: 590
Skąd: Krosno
Wysłany: 2014-04-19, 01:31   

droidboo napisał/a:
U mnie tak wygląda z podwójnym krzyżakiem


jak załatwiłeś sprawę flanszy na reduktorze pod ten wał?
_________________
Frontera long 31" Jeep WJ 32"
Samurai 89' 1.3GTi, MT 33", 5.125, 4.16, sprężyna 4-link, full lock, 12000 lbs T-Monster

www.KRZYKKU.com
zderzaki stalowe, zawieszenia na sprężynach, akcesoria 4x4
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.