Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-02-04, 11:36
A fakt, zapomniałem, że u Ciebie drążek poprzeczny spasował
Ja poszedłem jeszcze inną drogą, żeby nie wydłużać drążka od ursusa dałem gałki od mercedesa beczki - jedna jest na długim pręcie i ładnie przypasowały, niestety ten pręt jest za delikatny i gnie się od byle strzału.
Niebawem powstanie wersja v2 z wydłużonym drążkiem i na gałkach jimny, krótki drążek do tej pory miałem zrobiony z poprzecznego od sj410, ale już raz się urwał po strzale kołem w kamień ukryty w koleinach, dlatego też będzie z C330.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-02-04, 14:33
15 mm w środku to trochę przydużo, pod gwint M16 otwór powinien mieć 14 mm, inaczej gwint wyjdzie za płytki i nie będzie dobrze trzymał
Edit: Zerknąłem jeszcze do tabeli - pod gwint M16x1,5 jest przewidziany otwór 14,5 mm, czyli różnica nie aż taka duża, może gdyby to zrobił w taki sposób jak np. w patrolu, że drążek na gwincie ma osiowe nacięcie i końcówkę po wkręceniu zaciska się cybantem, to by wydało.
Ostatnio zmieniony przez Didymos 2014-02-04, 14:37, w całości zmieniany 1 raz
Kurcze nie wiem czy 15 mm to nie dużo na gwint m16.
Niech się lepsi wypowiedzą.
Jakby by wew średnica była 13 lub 14 mm, to bym się dołożył do tego materiału na 100%.
[ Dodano: 2014-02-04, 14:35 ]
a jakby to zrobić z pręta ciągnionego?
_________________ SWAP - 1.6 Baleno 16V, opona 32 calekopia Simex, SPRING, hudrauliczny zawór jako ręczny, wspomaganie: chłodnica na pace 205 + dodatkowy wentylator, blokada przód + wzmocnione półosie i przeguby, miniklatka - kolejność dowolna.
Zaraz, zaraz... (taka duża bakteria )
Ale na drążku poprzecznym powinna być jeszcze śruba rzymska, bo inaczej ustawianie zbieżności będzie megaupierdliwe.
Na skośnym można sobie wyrównać na nabie albo na sztycy, więc tam nie trzeba.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-02-04, 15:53
Niby tak, ale jak często ustawia się zbieżność?
Raz po założeniu drążka i ewentualnie przy wymianie końcówki.
Chociaż akurat z drążkiem ursusa nie ma tego problemu, bo ma końcówki z prawym i lewym gwintem.
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-02-04, 19:50
Uwaga pierwszy raz wklejam obrazek może się uda
Kamilson - nada się tylko tak jak pisze Didymos trzeba by było zrobić nacięcie i zaciskać opaską ..... podobnie chyba jest w właśnie w drążkach od mercedesa.
Jak by co to pisał bym się na dwa kawałki.... mam stare drążki i zrobił bym sobie drugi komplet.
No rozumiem . Dobra to zrobię to w ten sposób .. powiem tam , zeby jeszcze podzwonili popytali , jak nie znajdzie się taka z 14 mm w srosku to wezme 6 metrów tej , kto by tam chciał to wysle . nie chce zarobić aby mi sie zwróciło...
no a w tym wąsie od merca jest takii stożek jak w samuraiu?
No to ile kto tam będzie chciał to utne i wyśle :)
Tylko sie też zastanawiam , czy zrobić tak jak dany na dwóch wąsach żeby do góry poszły .. czy jeden ale wtedy oddzielne drązki , i nawet zrobić sobie dwa komplety , na rajdzie sie ugina to tylko trach prach nowy drazek i jedziemy dalej .
Ostatnio wyrwałem na złomie idealną balche na osłone drazków , tak jakby wzięta pod wymiar , nowa blacha ryflowana 4 czy 5 mm gruba idealnie na szerokosc ramy i na długosc też , cieszyłem sie jak głupi .. zresztą taakim też zostałem okrzykniety przez moją dziewczyne , kiedy spytała z czego sie tak cieszysz .. no to jej odpowiedziałem boo fajny kawałek blachy kupiłem :D
Wiek: 37 Dołączył: 03 Sie 2013 Posty: 81 Skąd: Brzeszcze
Wysłany: 2014-02-04, 21:55
Jak nie ma rurek W robocie dzisiaj na 3 rurki 1 była fi15 wewnątrz, grubościenna. Lekko ma 5mm ściankę. Tylko pod M16x1,5 wiercimy wiertłem fi14,5. Więc odpada. Trochę lichy gwint będzie.
A rurka fi14 wewnątrz leży mi na małym przydomowym stosie rurek. Tata kiedyś złom z kopalni przywiózł. Idealna jest:-)
Gałki też kupiłem, od jimnyego, prawe i lewe. Problem jest tylko z lewym gwintownikiem:P Jutro mają mi utoczyć gwintownik, zahartować i zaostrzyć.
Taka zagwintowana rurka jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Piernicze spawać nakrętki.
Popytam się zaopatrzeniowca w robocie. Załatwię namiary na skład z takimi rurkami.
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-02-04, 22:39
kostuch napisał/a:
Właśnie - jeszcze jeden niuans.
Przy wąsach mercedesowskich drążek chyba musi być dłuższy, bo trochę inaczej się układają...
Jeśli piszesz o drążku poziomym spinającym zwrotnice to jest dokładnie odwrotnie.... drążek do wąsów mercedesa jest krótszy od oryginalnego o kilka cm.
Kiszka - jak załatwisz namiary to dawaj znać
Jak ktoś wybierze opcje drążków łączonych to i tak nie obejdzie się chyba bez wspawania oczka
Właśnie - jeszcze jeden niuans.
Przy wąsach mercedesowskich drążek chyba musi być dłuższy, bo trochę inaczej się układają...
Jeśli piszesz o drążku poziomym spinającym zwrotnice to jest dokładnie odwrotnie.... drążek do wąsów mercedesa jest krótszy od oryginalnego o kilka cm.
No tak. Jest dłuższy inaczej, czyli krótszy
A to z kolei taki niuans mi się przypomniał że są mosty szerokie i wąskie...
Kiszka, 781376244 byłbym zainteresowany kompletem tzn wazem drążkiem i koncówkami dosłownie założyć gotowy zestaw skoro jesteś wstanie to zrobić prosze o kontakt na tel wyżej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum