Wcale, żę nie. upalaliśmy razem. były tam dwa jimny. Powiem,że szczena mi opadła jak zobaczyłem jak to robi, widziałem nie raz je w akcji i nie mam jakich kolwiek obaw o wytrzymałość. Opinie że są mało wytrzymałe są wyssane z palca lub mówi je ktoś kto nie jeżdził jimnym w terenie, takie moje skromne zdanie
Moja sprężyna będzie bazować na Jimnym. Ma dostęp do wszelakich części bo ściąga z anglii.
-Wahacze to będą 4 tylne od jimna
-Mocowania wachaczy i wszystkie inne pierdoły wycięte laserowo
-Mocowania sprężyn to wycięte z fragmentem ramy z jimna wspawane w samuraiową
- Panchardy i inne z jimna
Więcej szczegółów jak zacznie się motanie, dodatkowo będzie montował wspomaganie od jimna wersja anglik.
jamnikowe wahacze się wyginają jak makaron w seryjnym jamniku jak wjedziesz w las no ale jak tam stryjenka sobie życzy Ale skro twierdzisz, że to co mówi "twój" mechanik to jedyna słuszna droga a jamnikowe wahacze to pancerny wyrób to w takim razie w jakim celu pytasz tutaj o poradę? Jakoś dziwnym trafem ludzie jeżdżący jamnikami w terenie (tylko w terenie a nie po łące) pierwsze co robią to zmieniają przedni most i wahacze bo to się sypie najczęściej.
_________________ La vie en rose:) Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-03-27, 19:52
pacmano napisał/a:
Dziwi mnie czemu wyszlo tak slabo w tym aucie co motaliscie panharda takze z tylu.
Bo gość się uparł, że chce oryginalne tuleje gumowe z LR, które są tak sztywne, że nie miękka sprężyna i lekkie nie bardzo chce to przeginać i jeszcze koniecznie musiał musiał mieć radiusa z tyłu, bo sobie nawkręcał, że mu się most podwinie jak będzie cofał... ale gość miał małe pojęcie o temacie, chociaż wydawało mu się inaczej i nie dał sobie nic powiedzieć. Drugie auto dostało z przodu polibusze, wahacze z disco, sierżanta z tyłu i miał między 70-80 centów na dzień dobry. Radiusy są fajne na przód, ale jak komuś zależy na wykrzyżu i zdolnościach terenowych, to radius z tyłu rozczaruje będzie oczywiście to działało, aleroaczaruje, a kasę się już wydało na budowę.
Co do miękkich wahaczy z jamnika, to 4xdrive produkuje pancerne wahacze, które z pewnością się nie pogną
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Przemyśl sobie najpierw dokładnie co chcesz, na czym ci zależy.
Przy krótkich wahaczach z jimny-ego i większym lifcie będziesz miał duży kąt wahacza i zamiast tłumić będzie biło w podłogę.Znowu wahacze disco,pajero to mega kilogramy. 4 wahacze to 40 kg
Co do pytania panhard czy sierżant zdecydowanie sierżant
A gotowej recepty na fajny zawias nisko budżetowy nie ma
jak radiusy na tył to tylko z discovery 1 :) waga ok 8kg wcześniej chciałem zamontować na tył z pajero , ale wykrzyż by był max 30cm(przy tej szerokości co mam czyli 153cm ) i są wielki i cieżkie ok 15kg z tulejami lepiej zrobić z rury grubościennej i zakończyć główka np z c-360 a z drugiej jakaś szeroką tulejka ja u siebie mam np z żuka (1,5 długosci ) cena powalajaca ok 2pln sztuka ,główka w agromie 16 zł za sztuke rura ze złomu ze 20zł mocowania główek do ramy z wałka fi80 jakieś 32mm grube u tokarza agent 0.7 lub równowartość ;p ew. puszczająć wodze fantazji zamontuj sobie taki zawias jak koleś ma na tym filmiku
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-04-01, 11:09
Nie widać jak jest ten "wahacz" montowany do mostu.... ciekawe co odpowiada za to aby most się nie skręcał?? czyżby był montowany do mostu na sztywno jak radius?? Ciekawe jak ze stabilnością przy dużych prędkościach.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-01, 11:35
Dany44 napisał/a:
Nie widać jak jest ten "wahacz" montowany do mostu.... ciekawe co odpowiada za to aby most się nie skręcał?? czyżby był montowany do mostu na sztywno jak radius?? Ciekawe jak ze stabilnością przy dużych prędkościach.
Ten "wahacz" jest pewnie na pałę zamontowany bez żadnych tulei. W tym elastyczne połączenie na moście nie jest właściwie potrzebne. Ale fakt, ma wszelkie prawo to się ładnie krzyżować.
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum