Standardowy chińczyk 8000lbs przy ~13V nie spali na pełnym zwarciu (zatrzymany silnik) zabezpieczenia 150A !
Jest to odpowiedź na pytanie ile prądu potrzebujecie, i dlaczego po wymianie altka na 120A+ można się winchować praktycznie bez końca.
Co do popularności, to nie są aż takie złe. Gdyby sprzedawcy pisali prawdę, że w ich windach są silniki 1-1,5kW i windy służą do okazjonalnego targania byłoby git. Niestety prześcigają się w kW i na papierze pierwsza lepsza chińska wyciągarka 8000lbs jest lepsza od grzechotnika...
Jak ktoś potrzebuje tanią windę do okazjonalnego (nierajdowego) targania to według mnie lepiej kupić chińską i pewną wyciągarkę niż ryzykować kupno zajechanej używki. Jak z jedzeniem po trasie w Macu.. wszyscy wiedzą że syf, ale się zatrzymują bo pewne że rewolucji żołądkowych nie będzie
U siebie w Xjcie mam 2 altki 200A+130A, pracuja równolegle na aku Banner unibull 80Ah. Wyciagarka Escape 13500 murzynów, prądu wystarcza. Grzać się może bo za mały przekrój kabli, jak wam spada napięcie na aku, to Ampery szybują w górę.
Drwal?
P=U*I
silnik wyciągarki 4800W
napiecie w aucie 13V
Prąd I=P/U 369A
przy spadku do 11V prąd rośnie do 436A
Standartowo daja przekaźniki 450A. A i tak ludzie je palą...
Oba kable +- powinny iść od aku, min 35mm2. Spadek napiecia na kablach max 0,1V.
Daj spokój...
Powtarzasz legendy ludowe. Kiedyś już o tym pisałem i nie chce mi się powtarzać.
Równie dobrze można napisać, że wiatr wieje bo drzewa się kiwają.
Błędnie zakładasz, że dysponujesz idealnym źródłem, a tak nie jest.
I=U/R
Taaaaa spadek z 14,5V 2V daje 12,5V. Prędzej bym uwierzył że na tym przekaźniku jest spadek i do zacisków już nie dochodzi 12v. Ale z drugiej strony całą tą puszkę mam w środku a kable 25. Przyjmując że na 1mm2 przypada 10A to jest ok. 3lata bytu w warunkach pogodowych pewnie zrobiło swoje w tym gównie
Prąd płynący w obwodzie jest proporcjonalny do przyłożonego napięcia i odwrotnie proporcjonalny do rezystancji przez którą płynie ten prąd.
I=U/R
R jest w przybliżeniu constans (bo oporność silnika wyciągarki się nie zmienia)
Tak więc, jeżeli zmniejsza się napięcie na zaciskach silnika, to musi zmniejszyć się prąd płynący przez ten silnik.
Pomijam tu rezystancję wewnętrzną akumulatora, która zwiększa się wraz z jego rozładowywaniem (więc jeszcze bardziej ogranicza prąd w obwodzie).
Prawo Ohma działa nawet w chińskich wyciągarkach i nawet podczas dobrej zmiany
Ale Chińczycy chcieliby żeby prawo Ohma inaczej działało. Bo np dla nich 3mm płaskownik = 1mm czyli trzeba by zastosować wciągarkę zamiast 8000, to 16000
Witajcie,
ostatnio zmusiło mnie życie by wymienić akumulator - prędzej czy później Was też czeka przerobienie tego tematu - na ogół co 5-7 lat dlatego chcę lekko odgrzać temat.
Od kilku dni, ryję po Internecie i szukam co kupić z uwzględnieniem Waszych wcześniejszych porad - wybór jest ogromny i głowa mała. Mam kilka spostrzeżeń na ten temat i mimo, że dziś kupiłem nowy aku, postanowiłem dla potomnych zostawić ślad moich przemyśleniach, bo ostatnie rzeczowe wpisy w tym temacie są sprzed kilkunastu miesięcy. A więc do rzeczy:
Podstawowe pytania:
* jaki masz motor - benzyna/diesel?
Wielu mówi ze pojemność akumulatora jest tu mniej istotna. Dla rozruchu, istotniejszym jest prąd zwarciowy/rozruchowy. Więc na tym etapie nie ma się co ekscytować czy to 55Ah czy też 80Ah. Ja mam diesla 1.9 silnik Renault - książka serwisowa mówi, że w standardzie powinienem mieć 70-80Ah Nic jednak nie mówi o prądzie rozruchu... ale ta półka pojemności akumulatorów, ma z reguły co najmniej 680A-750A, więc spoko, na diesla ok...
* masz wyciągarkę?
Odpowiedź na to pytanie, jest kluczowe! Wielu z nas podnieca się i nakręca jaki to super akumulator nie kupić (włącznie ze mną), a ostatecznie wyciągarki nie mamy jeszcze w naszym Samim, a zakup ma być za chwile... Więc moja rada - nie nakręcajcie się! Bez windy nie ma sensu iść w ponad standardowe parametry, bo to tylko strata kasy, a finał jest taki sam dla każdego akumulatora - KIEDYŚ SIĘ SKOŃCZY (owszem niektóre szybciej, inne później)
* jaką moc ma wyciągarka?
Jeśli masz już windę - zakładam że idziemy w coś na poziomie ok 12 000lbs, zawężamy wyszukiwanie aku do tych z technologią AGM lub żelowe.
Żelowe - najczęściej polecany jest jako drugi w parze typowo tylko pod wyciągarkę, który za pomocą odpowiedniej instalacji, jest załączany/odłączany kiedy obsługuje windę lub jest doładowywany. Czy chcesz mieć dwa aku – na to pytanie odpowiedz sobie sam, wydaje isę że do kogoś kto dużo się topi, to rozwiązanie ma sens. Zaletą żelu niewątpliwie jest zdolność obsługi więcej ilości cykli ładowań/rozładowań oraz do dużo szybszego przyjmowania ładunku, co skutkuje w praktyce tym że dużo szybciej go naładujemy (mega istotna sprawa!). Aku jest w 100% bezobsługowy, odporny na wszelkie przechyły (podobno 360st.) oraz odporny na wstrząsy. Wady? Często pokutuje stwierdzenie, że to typowe "hotelowe" akumulatory z tzw. zdolnością głębokiego rozładowania i ich parametry rozruchowe są nieco gorsze niż akumulatora standardowego lub AGM. Jak jest w rzeczywistości - osobiście nie wiem. Żelowy to też moda - nie ukrywajmy, a za to się płaci…
AGM - w zasadzie wszystkie zalety jak żelowy, ale mniejsze koszty zakupu. Wydaje się że to najlepszy wybór dla kogoś kto nie chce wydawać nierozsądnych kwot na trochę ołowiu w plastiku. Fajna opcją wydają się modele tzw. DUAL. Czyli aku o grubszych wzmocnionych płytach, który łączy zalety żeli i „zwykłych” AGM i ta wersja wydawałaby się najbardziej odpowiednia, jeśli szukamy kompromisu pomiędzy jakością, wymogami dot. przechyłów i wstrząsów, a kasą którą wydamy za akumulator, który i tak za kilka lat musimy wymienić…
Co kupić? Na dzień dzisiejszy wybór jest bardzo duży - za duży! Myślę że nie ma co się obawiać eksperymentów z nieznanymi markami bo pamiętaj, za kilka lat i tak to cudo które kupiłeś, pójdzie na złom. Tu mam pewne spostrzeżenia:
* Znajdziesz coś o fajnych parametrach w dobrej cenie – kupuj! Znalazłem cos takiego: LANDPORT 80Ah 800A DYNAC Start Stop AGM w bardzo dobrej cenie http://sklep.prostowniki-...gm-p-1868.html. Mało znany producent, ale z dużą tradycją. Niestety brak dostępności…
* Mimo tego, że pojawiają się głosy negujące, wydaje się że nadal najlepszym wyborem (najbardziej uniwersalny: rozruch + rozładowanie) jest OPTIMA http://sklep.prostowniki-...ie-c-10_36.html Jeśli kogoś stać – czemu nie, ma wszystko czego potrzeba w jednej skrzynce z dużym wachlarzem do wyboru parametrów – ceny od 700-900zł z zależności od modelu i parametrów…
* Pozostając nadal w serii AGM, drugie w kolejności co do przydatności w Samim uznałbym akumulatory DUAL - są nieco droższe niż "zwykły" AGM (500-600zł), ale tańsze niż poprzednik. Z założenia są wzmocnione i zaprojektowane by po pierwsze służyły jako rozruch + rozładowanie, ponadto być odporne na wstrząsy (bardziej niż standardowe). Osobiście rozważałem zakup Exide dual 70Ah 760A AGM EP600 http://sklep.prostowniki-...600-p-2122.html
* Ostatecznie biorąc pod uwagę moją obecną sytuację (diesel, póki co brak windy - może będzie, użytkuję Samiego na polowania, dając mu od czasu do czasu ostro w kość) wybór padł na Centra CK700 AGM 70Ah 760A http://sklep.prostowniki-...top-p-1139.html tym bardziej że udało mi się go wyrwać za 470zł, a jako jedyny którego znalazłem ma 3 lata gwarancji.
Podsumowując, jeśli chcesz kupić coś przyzwoitego i tak musisz wydać ok 500zł i więcej. Możesz iść też w totalną taniznę – 70Ah można wyrwać już za 250zł, ale wtedy winda odpada! Inną kwestią jest jeszcze by dla dobrej kondycji waszego aku - nie zależnie w jakiej technologii jest wykonany, najrozsądniej dla niego byłoby go wyrzucić spod maski w inne miejsce, gdzie będzie miał jak najchłodniej... Znacznie wydłuży to żywotność twojej baterii...
Pozdrawiam
_________________ 1,9D (1870 cm³ Renault F8Q), 64kM, 2002 rok
Tu akurat nie masz racji. Możesz wpakować alternator dużej mocy i radzi sobie z windą. Ja mam 70ah weste forse i alternator 95A windę 8000 i wyciągam 3m buki z potoka na drogę wiążąc się do drzew z tyłu. Z tym że wyciągarka gorąca ale daje radę. Na woltomierzu jest spadek ok 1,5- 2 V. Inna inszość że od 3-4 lat bez konserwacji kończy sie winda bo jak sie zgrzeje to ją zatnie
Miał ktoś styczność z akumulatorami marki Odyssey ?
Z tego ci widzę to są dość popularne w off road'zie. Jednak w PL nie można nic znaleźć na ich temat. A drążę temat bo szukam alternatywy.
Alternatywy dla:
- optimy yellow 75ah bo od jakiegoś czasu jest to rosyjska ruletka
- exide maxxima 50ah
- i innych AGMów
Po za tym nie chcę żeby ktoś mnie prostował i pisał że to za drogie i mozna za tą cenę mieć 3-4 centry. Po prostu kolega mi rzucił temat, że moze mi to w dobrej kasie z Francji przywieźć. Więc badam temat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum