Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Prawdy i mity, dot. Samuraia
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-06, 00:59   

Zimno jest, to wszyscy się nudzą i rozbijają przed komputerm kakę na kwarki :lol:

Załóżmy że odpalamy auto.
Niech rozrusznik pociągnie 300A i kierownik chechła z 10s zanim odpali.
To daje zużycie 300*10/3600 Ah. Po usunięci bzdetnych zer wychodzi, że z akumulatora zniknęło około... 1Ah.

Zakładając że alternator ma fabryczne max 50Ah (w sumie nie pamiętam ile, bo dawno nie miałem fabrycznego) i ponieważ jest utopiony, zgniły oraz nie pamięta już co to szczotki, niech daje w porywach 40A.
Zakładając ponownie, że kable skruszały i zrobił się z nich półprzewodnik, niech zostanie z tego 20A które dolatują do akumulatora.
Przy takim prądzie, uzupełnienie 1Ah w akumulatorze będzie trwało 60/20=3 minuty pracy silnika (a właściwie alternatora).
Ponieważ jeździ się na światłach, puszcza z radia Sabrinę i grzeje prawą nogę z nagrzewnicy, to trzy minuty można sobie zaokrąglić do, niech stracę, 10 minut. Po takim czasie od odpalenia, ładunek akumulatora jest "odnowiony".

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są tacy których nikt nie przekona że białe jest białe, czy jak tam to szło :mrgreen:
 
     
zawada 
mechanik



Pomógł: 3 razy
Wiek: 39
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 670
Skąd: przysucha
Wysłany: 2016-01-06, 01:12   

Nie do końca bo jak piszesz te 10min do odnowienia nie zgodzę się bo nigdy na wolnych obrotach nie naladujesz przez org alt takiego aku nie ma szans...

Ale teorię są podzielone więc podyskutować można :-)
_________________
suzuki samuraj sj 410 Q DELUXE cabrio, 1985r. Spring,

https://plus.google.com/u/0/

https://www.youtube.com/c...gUqeWYcMp6jVqPA
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2016-01-06, 10:37   

Dobra to ja dorzucę swojego kwarka :D obserwacji empirycznych. Dla mnie warunki użytkowania standardowe to trasa mieszana ok 20km, pokonanie której zajmuje mi przeciętnie 20-30 minut. Układy sprawne, aku sprawne choć wiekowe już, a jak wiadomo jednym z uroków podeszłości jest kłopot z trzymaniem pojemności, zwłaszcza w chłodne noce ;)

Obserwacja ex post - Wracam pod wiatkę, gaszę kowadło, otwieram maskę, podłączam ładowarkę, nie mija 10 sekund i ładowarka bije po oczach zieloną kontrolką "Full". Wnoszę po tym, że mój aku jest doładowany do pełna, zaraz po zakończeniu jazdy.

Obserwacja ex ante - mam voltomierz w gniazdku wtyczki. Stacyjka- aku ok 12V, grzanie świec aku 9.8-10.8V, zapłon i po zapłonie przez jakieś 30 sekund ok 12V (przypuszczalnie w tym czasie prąd z altka idzie na uzupełnienie niedoboru w aku oraz ciągłe grzanie świec po zapłonie), wyjeżdżam za bramę, aku ok 12.5V-13V (zakładam, że ładunek w aku został uzupełniony i resztę prądu idzie na grzanie świec), gasną świece na zapalniczce mam 14V. Oczywiście zapalniczkowy voltomierz ma jakiś tam błąd pomiaru na "idlu" w odniesieniu do multimetru ok 0.4V, ale nie chodzi o same bezwzględne wartości wskazań tylko o ich zachowanie, z których również czytam, że aku jest doładowane do pełna po krótkim odcinku (drogi i czasu).
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-06, 14:48   

zawada napisał/a:
Nie do końca bo jak piszesz te 10min do odnowienia nie zgodzę się bo nigdy na wolnych obrotach nie naladujesz przez org alt takiego aku nie ma szans...

Ale teorię są podzielone więc podyskutować można :-)


Tylko że jak odpalisz zimny silnik, to obroty nie są 'idle', tylko 'fast idle'. Po za tym założenie było takie, że odpalasz i jedziesz.
Drugie primo - warto mieć w aucie amperomierz. Po co wierzyć w teorie internetowych bajarzy, jak można zobaczyć na własne oczy w którą stronę i jak dużo prądu płynie.
U mnie np wygląda to tak, że po odpaleniu następuje skok do 25-30A prądu ładowania i w ciągu około minuty spada do pojedynczych amperów.
Alternator 120A. Akumulator 100Ah.
 
     
yahoo33 
mechanik



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 618
Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-01-06, 16:50   

kostuch napisał/a:
zawada napisał/a:
Nie do końca bo jak piszesz te 10min do odnowienia nie zgodzę się bo nigdy na wolnych obrotach nie naladujesz przez org alt takiego aku nie ma szans...

Ale teorię są podzielone więc podyskutować można :-)


Tylko że jak odpalisz zimny silnik, to obroty nie są 'idle', tylko 'fast idle'. Po za tym założenie było takie, że odpalasz i jedziesz.
Drugie primo - warto mieć w aucie amperomierz. Po co wierzyć w teorie internetowych bajarzy, jak można zobaczyć na własne oczy w którą stronę i jak dużo prądu płynie.
U mnie np wygląda to tak, że po odpaleniu następuje skok do 25-30A prądu ładowania i w ciągu około minuty spada do pojedynczych amperów.
Alternator 120A. Akumulator 100Ah.


Po 2 tyg nie ruszania Srajtka w taką pogodę, kręcił rzeczone 5-10 s (pewnie paliwo spadlo). I Po zapalanieu z 2 min. pasek od altka wydawał dziwne dzwięki potem jest już git. Więc myśle że się doładował. Altek 75A aku 45Ah.

Na którym przewodzie i jaki amperomierz podłączyć? Lubie gadżety :)
_________________
yahoo33,

Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2016-01-06, 16:59   

yahoo33 napisał/a:
Na którym przewodzie i jaki amperomierz podłączyć? Lubie gadżety :)

Mam podobny fetysz :D i swoje typy w obszarze amp-ków też, ale z chęcią bym poczytał jakim sprzętem dysponuje Doktore by móc się wzorować na najlepszych :D <coś bym jeszcze dorzucił ale wazelina mi się kończy i muszę uważać by nie przesadzić w Nowym Roku na starcie>
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-06, 17:53   

Kokpit mojego bombowca:
KLIK

Amperomierz powinien być nieco lepszy niż +-50A, bo przy ciąganiu wskazówka chce się przebić na wylot :->


Podłączenie:
KLIK
 
     
michau 
stały bywalec



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 190
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-01-06, 18:53   

SamNaSamZSam napisał/a:
Mit czy prawda: "alternator samochodowy (w szczególności Samkowy) nie doładowuje aku do końca. W związku z tym zaleca się doładowywanie akumulatora prostownikiem"


Rozmawiałem kiedyś z gościem zajmującym się pół życia regeneracją rozruszników i alternatorów. Trafiłem do niego z alternatorem w ręce, który ładował ok. 13,8V. Wyśmiał mnie, jak usłyszał, że do bmw. Ponoć norma to 13,5-13,9 dla tych samochodów.
Ktoś powie, że przez to jest ciągle niedoładowany akumulator. Bo jest, ale pod maską mam co najmniej 4 letnią Yuasę i nie ma z nią problemów. Grunt to mieć dobrze zmasowane przewody.

Ciekawostka:
Wiecie ile kosztuje mostek prostowniczy do BMW E46?
ok. 1700zł-1800zł (nie serwis:D)
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-06, 19:55   

michau napisał/a:
SamNaSamZSam napisał/a:
Mit czy prawda: "alternator samochodowy (w szczególności Samkowy) nie doładowuje aku do końca. W związku z tym zaleca się doładowywanie akumulatora prostownikiem"


Rozmawiałem kiedyś z gościem zajmującym się pół życia regeneracją rozruszników i alternatorów. Trafiłem do niego z alternatorem w ręce, który ładował ok. 13,8V. Wyśmiał mnie, jak usłyszał, że do bmw. Ponoć norma to 13,5-13,9 dla tych samochodów.
Ktoś powie, że przez to jest ciągle niedoładowany akumulator. Bo jest, ale pod maską mam co najmniej 4 letnią Yuasę i nie ma z nią problemów. Grunt to mieć dobrze zmasowane przewody.

Ciekawostka:
Wiecie ile kosztuje mostek prostowniczy do BMW E46?
ok. 1700zł-1800zł (nie serwis:D)


Michau,
Tworzysz legendy... masakra
W BMW to jakieś inne zasady fizyki obowiązują, czy zbudowane są z tajnych materiałów przywiezionych z księżyca, że inne mają mieć parametry?
Dodatkowo zdajesz sobie sprawę, że inne jest napięcie ładowania dla akumulatorów kwasowo-ołowiowych, inne dla AGM a inne dla żelowych?
I że w zależności o d tego czy mają pracować buforowo czy cyklicznie?
I że niektóre auta mają czujnik temperatury akumulatora, żeby regulować względem tego napięcie?
A alternator jak jest zimny daje inne napięcie niż gorący?
Itd...
 
     
michau 
stały bywalec



Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 190
Skąd: Łańcut
Wysłany: 2016-01-06, 23:06   

Widzę, że dysponujesz głębszą wiedzą ode mnie. Napisałem to, czego dowiedziałem się od rzetelnej osoby, a nie od szwagra pod dwóch piwach ;-) Dobra, szwagra to ja szanuję, bo na elektro.. to on się trochę zna :mrgreen:
Zawsze używałem akumulatorów kwasowo-ołowiowych i moje starsze od węgla BMW też z takim wyjechało z fabryki bez czujnika temperatury z przewidzianą pracą buforową (musiałem sprawdzić co to jest).

Nawet jeśli pan specjalista się myli i mój alternator daje za niskie napięcie (od co najmniej 2 lat i 60tys.km, bo wtedy go wymontowałem i biegałem po Kielcach szukając pomocy) to jednak akumulator żyje dalej i miewa się dobrze. Straciłem tylko czas na demontaż, nie wydałem 150zł na regenerację. Obecnie żywotność akumulatorów to ok 5lat. Wnioskuję, że nawet jeśli napięcie jest poniżej ogólnie przyjętego, poprawnego poziomu lepiej olać sprawę, bo ekonomicznie się to nie opłaca.

Poradę o altku uzyskałem:
Bendiks Service, Krakowska 177 Kielce 41 368 46 69
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-06, 23:48   

michau napisał/a:
jeśli napięcie jest poniżej ogólnie przyjętego, poprawnego poziomu lepiej olać sprawę, bo ekonomicznie się to nie opłaca.

A co rozumiesz przez ogólnie przyjęty, poprawny poziom?
14,7V? Bo tak pisze na regulatorze?
Zobacz np wykres na str 3 tego kwitu: https://www.google.pl/url...XtCwn6g&cad=rja

Jak widać zimą napięcie ładowania ma być zupełnie inne niż latem. A jak się ma akumulator pod maską, to zmiany temperatury (a więc poprawnego napięcia ładowania) są jeszcze większe.
Pomijam tutaj też problem tętnień (występują przy uszkodzonych diodach), które są dla akumulatora dużo bardziej szkodliwe niż niedoładowanie.

To jak jest ładowany akumulator, niestety jest na ogół zgniłym kompromisem przyjętym przez regulator :-)
 
     
moziembl 
Specjalista
Samurai 96'



Pomógł: 20 razy
Wiek: 51
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 1165
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-01-07, 09:29   

SamNaSamZSam napisał/a:
yahoo33 napisał/a:
Na którym przewodzie i jaki amperomierz podłączyć? Lubie gadżety :)

Mam podobny fetysz :D i swoje typy w obszarze amp-ków też, ale z chęcią bym poczytał jakim sprzętem dysponuje Doktore by móc się wzorować na najlepszych :D <coś bym jeszcze dorzucił ale wazelina mi się kończy i muszę uważać by nie przesadzić w Nowym Roku na starcie>



Dla posiadaczy wciągarek proponuje taki miernik

http://allegro.pl/woltomi...5877333077.html

Na pewno nie pokaże przekroczenia zakresu.
Dla pozostałych może być taki

http://allegro.pl/woltomi...5877332674.html

Mam podobne rozwiązanie jak pierwsze tylko bez woltomierza i dokładnie widać to co pisał Kostuch że przy normalnej jeździe aku po około 5-10 minutach jest z powrotem naładowany bo prąd ładowania spada 0. Ja wiem że krzywa ładowania jest wykładnicza i teoretycznie akumulator nigdy nie naładuje się do końca ale to jest już poziom akademicki.
Przy takim urządzeniu też rewelacyjnie widać czy na wolnych obrotach alternator się wyrabia na wszystkie odbiorniki. I w Samcu spokojnie na wolnych obrotach ciepłego silnika starcza prądu z altka na światła mijania, ogrzewanie tylnej szyby i dmuchawę
Więc takie pieprzenie panów elektryków mnie zawsze denerwuje bo od razu kojarzy mi się z próbą naciągnięcia klienta na nowy akumulator czy remont alternatora. Przy alternatorach naprawdę z reguły jest wystarczająca ilość prądu żeby zbilansować podstawowe odbiorniki nawet na wolnych obrotach. A ich charakterystyka i przełożenia kół pasowych jest taka że przy 1500 obrotach /min mają pełną wydajność prądową.

Jeśli chodzi o Samurai-a to dochodzi jeszcze problem lichej instalacji elektrycznej, przekroje przewodów są minimalne co powoduje duże spadki. I tak oryginalny przewód żółto-bały łączący alternator i akumulator dawał spadek napięcia rzędu nawet 1-0,8V przy mocno rozładowanym akumulatorze (końcówki, klemy czyste wypolerowane żeby nie było). Co przy napięciu 14,5V jakie stara się utrzymać alternator dawało poniżej 13,8 czyli minimalnego prawidłowego napięcia ładowania. Jak ten przewód wymieniłem na grubszy ładowanie od razu się poprawiło bo spadek mam 0,1-0,2V

Powracając do TEMATU.

PRAWDA: Instalacja elektryczna w Samcu jest bardzo uboga, brakuje przekaźników świateł, przekaźnika startera (rozrusznika), przekroje przewodów, są minimalne. Chcąc długo i bez problemu eksploatować Samca należy we własnym zakresie dołożyć w/w przekaźniki dzięki temu unikniemy wypalenia stacyjki i włącznika zespolonego przy kierownicy. A przy chęci rozbudowania instalacji od dodatkowe odbiorniki typu dodatkowe oświetlenie trzeba tworzyć dodatkowe oddzielne obwody bezpośrednio z akumulatora zabezpieczone odpowiednim bezpiecznikiem.

MIT: Oryginalny 55A alternator nie jest wstanie obsłużyć oryginalnego wyposażenia, przez co nie doładowuje akumulatora itp.
_________________
Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.

Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-07, 11:16   

Nawet dobre ceny za te volto-amperomierze w porównaniu np z ebayem http://www.ebay.com/itm/1...K%3AMEBIDX%3AIT

Cyferki mi nie psują designersko do reszty wskaźników :mrgreen:
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2016-01-07, 11:40   

zakres 200A to i tak chyba przesada dla "niewyciągarkowych" ?? Czy te cyferkowe pokazują stany "ujemne"?

Kostinho czy ten Twój oldskoolowy okrąglak (w którym tylko tarcze bym dał białą :D) ma bocznika w sobie czy dawałeś go w instalacji?
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
szymszym 
mechanik



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 28 Lis 2013
Posty: 520
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-01-07, 12:38   

SamNaSamZSam napisał/a:
zakres 200A to i tak chyba przesada dla "niewyciągarkowych" ?? Czy te cyferkowe pokazują stany "ujemne"?

Kostinho czy ten Twój oldskoolowy okrąglak (w którym tylko tarcze bym dał białą :D) ma bocznika w sobie czy dawałeś go w instalacji?


z opisu wygląda, że ujemnych nie pokazują. Ze schematu podłączenia (bocznik na (-)) staram się wywnioskować czy tma może pojawić się minus :)

Kostuch, czy taki ustrój podłączony zgodnie ze schematem:



Będzie spełniał swoją funkcję?

Pozdrawiam,
_________________
szym
Ostatnio zmieniony przez szymszym 2016-01-07, 13:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-07, 13:01   

SamNaSamZSam napisał/a:
zakres 200A to i tak chyba przesada dla "niewyciągarkowych" ?? Czy te cyferkowe pokazują stany "ujemne"?

Kostinho czy ten Twój oldskoolowy okrąglak (w którym tylko tarcze bym dał białą :D) ma bocznika w sobie czy dawałeś go w instalacji?


Ten mój wskazówkowy nie potrzebuje zewnętrznego bocznika.
Cyfrowe (przynajmniej te z ebaya) pokazują prąd "dodatni" jak i "ujemny".

[ Dodano: 2016-01-07, 13:03 ]
szymszym napisał/a:

Będzie spełnuiał swoją funkcję?

Pozdrawiam,


Zadaj pytanie sprzedającemu. Wolałbym nie wypowiadać się o czymś czego nie miałem w rękach.
 
     
moziembl 
Specjalista
Samurai 96'



Pomógł: 20 razy
Wiek: 51
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 1165
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-01-07, 13:27   

1. Pokazują minus gdy aku jest rozładowywany np. na postoju gdy gra radio albo włączysz za dużo odbiorników i altek się na wolnych obrotach nie wyrabia
2. 200 A to nie jest za dużo dla bez wyciągarkowców bo zwróć wagę gdzie go włączasz bocznik dajesz na klemie ujemnej aku więc przy starcie mierzy pobór startera. :)
3. Kastuchowy jest oldskulowy ale te są dokładniejsze i wygodniejsze w instalacji bo bocznik dajesz przy minusie i cienkim przewodem ciągniesz podłączenie do środka

A jak chcesz bardziej oldskul to proponuje taki

http://imged.pl/wskaznik-...cz-5026536.html
_________________
Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.

Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2016-01-07, 15:55   

Mi to się klasyka podoba
http://www.ebay.com/itm/V...7tWCQDV&vxp=mtr

Ale ta cena...


Dla Sama też by się znalazł :mrgreen:
http://www.ebay.com/itm/V...LdWCQD2&vxp=mtr
 
     
zawada 
mechanik



Pomógł: 3 razy
Wiek: 39
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 670
Skąd: przysucha
Wysłany: 2016-01-07, 21:15   

moziembl, u mnie taki jeszcze leży na warsztacie :-)
_________________
suzuki samuraj sj 410 Q DELUXE cabrio, 1985r. Spring,

https://plus.google.com/u/0/

https://www.youtube.com/c...gUqeWYcMp6jVqPA
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2016-01-07, 21:40   

moziembl napisał/a:

2. 200 A to nie jest za dużo dla bez wyciągarkowców bo zwróć wagę gdzie go włączasz bocznik dajesz na klemie ujemnej aku więc przy starcie mierzy pobór startera. :)


Otóż właśnie... u mnie jak zwykle niestandardowo. Chciałbym wskaźnik analogowy (z białymi zegarami oczywiście!), chciałbym mieć możliwie małą skalę i dużą rozdzielczość i dlatego chciałbym go włączyć w obwód pomijając starter. Dla jednego megapoborcy, który działa przez ułamkową część ogólnego czasu pyrkania Samka i działania innych odbiorników wydaje mi się bezcelowe zakładanie tak "dużego" amperomierza w moim koromyśle. W związku z tym chciałem badać jedynie przepływ prądu w gałęzi aku-alternator-pozostałe odbiorniki. Stąd moja uwaga o "za dużej skali". Ale to ja zwykle, każdemu wedle potrzeb ;)
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.