Kolego Głuch. Spawanie resorów to nie jest zły sposób. To jest pomysł bezgranicznie absurdalny. Owszem, spawają do dostawczych i ciężarowych tylko dlatego, że jest to oszczędnośc, która nie daj Boże, żeby im wyszła bokiem. Chodzi o śladowe poczucie odpowiedzialności za zdrowie i zycie zarówno swoje jak i innych użytkowników drogi. Czy jeśli nie mam opony, to mam pojechać na tor cartingowy i wybrać sobie jedną z tych, którymi obłożone są zakręty? Tak na sztukę, oby było...? NIE. Resor jest to element nienaprawialny. NIENAPRAWIALNY. Przy produkcji takich elementów, kiedy stosowana jest obróbka cieplna nie ma miejsca na błąd. Jeśli on wystąpi- element jest do wyrzutu. Nie naprawia się tego. I nie jest to ku*wa zwykły płaskownik. Istnieje około trzydziestu rodzajów stali. Sądzę, że gdyby były w jednym kształcie wszystkie mógłbyś nazwać zwykłym płaskownikiem (absolutnie Ci nie uwłaczając). Resory to stal sprężynowa a ta poddana obróbce cieplnej nieodwracalnie niestety traci swoje właściwości. Wysoka temperatura spawania czy cięcia zmienia granicę sprężystości i poziom naprężeń dopuszczalnych drastycznie spada a wtedy nieoczekiwana dziura w drodze i JEBUDU. Poszedłeś na czołówkę z samochodem, którym jechała młoda matka z dwójką dzieci. Jedno 4lata, drugie 2. Śmierć na miejscu. Nie chodzi o zmianę wytrzymałości. Uzyskujesz miejscowo stal o słabszych właściwościach wytrzymałościowych. I tworzy się "najsłabsze ogniwo". Warto chyba wydać kilka stów więcej. Nie od razu. Niech to auto stoi i czeka na lepsze czasy. Ale na Boga...ku*wa- nie narażaj na takie niebezpieczeństwo mnie i innych na drodze. Chyba, że jeździsz tylko i wyłącznie w dzikim terenie. Wtedy panuje wolna amerykanka. Ale dowodu rejestracyjnego nigdy nie powinieneś dostać.
_________________ Gdzie Patrol nie może tam Samuraia pośle :D
WWW.EXTREMPULAWY.PL
Kolego to powiedz mi dlaczego ma takie same własności spawalnicze jak np: Blach 6mm lub płaskownik 6mm ?? szczerze pracuje juz około 2 lat na warsztacie uczę się i nie ukrywam ze dobrze sobie radze w spawaniu i nie widzę różnicy tak jak było w moim przypadku resorów te co miałem po Samim spawały sie tak jak blacha o tej samej grubości i płaskowniki .
PS: jeżdżę wyłącznie po górach , i czasami po drodze tylko na cpn . A i chciał bym spytać czy ty w ogóle wiesz co sie dzieje gdy pęka resor ?? mi pękł w przodzie i nie straciłem jakoś kontroli nad autem jechałem za szybko bo 60km/h w zakręt i mocno sie przechylił i pękł (droga osiedlowa ) no i opar sie na oldboju i mozna było zajechać do domu lekko most poszedł do przodu a większych szkód nie zrobiło . Dobra ty wiesz swoje ja wiem swoje koleś który napisał tego posta ma już resory i koniec .
Ty mówisz o procesie obróbki. Ja o właściwościach tego tworu już po. A czy wiem co się dzieje, gdy pęka resor. Bez rozpisywania się- wiem. Nie jeden i nie tylko resor już traciłem ;) A skoro pękł Ci w zakręcie przy 60km/h... to przestań w końcu jeździć na pospawanych odpadkach ;p
_________________ Gdzie Patrol nie może tam Samuraia pośle :D
WWW.EXTREMPULAWY.PL
Pióra do tylnych resorów pasują ze starego Fiata 125p lub Daci ta sama szerokość i grubość. Rozstaw uchwytów jest inny, można nimi tylko uzupełniać pióra jeśli główne jest dobre. Jako całość nie nadają się, ale jako uzupełnienie innych połamanych spisują się dobrze.
Pióra do tylnych resorów pasują ze starego Fiata 125p lub Daci ta sama szerokość i grubość. Rozstaw uchwytów jest inny, można nimi tylko uzupełniać pióra jeśli główne jest dobre. Jako całość nie nadają się, ale jako uzupełnienie innych połamanych spisują się dobrze.
Swojego czasu szukałem na szrocie i wszystkie z Fiata 125 były o centymetr za szerokie. Więc albo są dwa rodzaje resorów z Fiata powyższy tekst mija się z prawdą. Resory o tej samej szerokości miała Syrena i Fiat 126p.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum