Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Drążki kierownicze
Dany44 
mechanik



Pomógł: 15 razy
Wiek: 46
Dołączył: 18 Cze 2011
Posty: 663
Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-04-16, 22:43   

Witka. Wpadł mi w ręce kawałek rurki fi 22mm i grubość ścianki 4 mm (czyli otwór wewnętrzny 14mm) precyzyjnej, bezszfowej i zimnociągnionej. Czy nadała by się na drążki kierownicze?? przyznam się, że te 22 mm to tak trochę micro wygląda jak na drążek do zmotki.... mam porównanie z ursusowymi gdzie średnica to coś koło 30mm ale za to ścianka to bibułka.
_________________
SJ 50 87r. Coś tam lekko pomotane.
SJ 50 89r. Cywil
 
     
Sloma1988 
zapaleniec



Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Sty 2016
Posty: 264
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2018-02-01, 22:27   

Może ktoś się pochwali co i jak w końcu wymodził i z czego???
Bo bardzo przyjemny post tu powstał.
 
     
RadioOp 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Świerklaniec
Wysłany: 2018-02-01, 23:50   

Drążki z jimny'ego uważam za strzał w 9-tkę.
W moim przypadku (SPOA) rozwiązało to wszelkie problemy.
Przepis: Kupujemy 2 drążki z jimnego krótki i długi (ja dałem 100zł za oba z sprawnymi końcówkami) oraz wąs z w123/w126.
Dolnego drążka póki co nie miałem potrzeby wymieniać, ale po wymianie lewej końcówki na długą z mercedesa pasuje dłuższy drążek z jimnego.

Jako górny bierzemy krótki z jimnego i ucinamy go o parę cm (po stronie z gwintem prawostronnym najlepiej :mrgreen: ) Gwintownik kosztuje 20zł więc nie opłaca się latać po tokarzach. Wkręcamy z powrotem końcówkę z jimnego. W przypadku spoa musiałem obrócić ją o 180 stopni co wymusiło przeniesienie stożka na wąsie z mercedesa na drugą stronę. Zrobiłem to rozwiertakiem i mimo, że byłem mega nieufny działa to w 100%. W przypadku gdy nie mamy spoa albo mamy dłuższe resory ten cyrk nie będzie potrzebny.

Mimo zabawy z odwróceniem tego stożka uważam to za jeden z najprostszych i najskuteczniejszych modów. Wkońcu nie gnę tych drążków gołymi rękami, ale też nie jeżdżę jakoś ekstremalnie. Żeby nie było kolorowo to do felgi został 1cm i przewód hamulcowy jest w trochę niewygodnym miejscu. Przy konwersji na springi będzie z powrotem ok.

 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2018-02-02, 12:43   

Można zrobić prościej:
Bierzemy DWA wąsy z merca (prawy i lewy) i przykręcamy w wiadome miejsca.
Bierzemy drążki z WĄSKIEGO MOSTU (sj413/sj410) i łączymy plug&play.

Zalety:
Drążek poprzeczny podniesiony z obydwu stron.
Generalnie(*) brak rzeźbienia

Wady:
Drążki z wąskich mostów nie grzeszą wytrzymałością (ale z jimniego też nie spodziewam się pancernych)


(*)
Śruba rzymska do regulacji występuje przynajmniej w dwóch rozmiarach. Jak się trafi ta dłuższa, to trzeba podszlifować lekko z dwóch stron, bo się zbieżności nie da ustawić.
 
     
RadioOp 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Świerklaniec
Wysłany: 2018-02-02, 13:05   

Może trochę niepotrzebnie straszę tym odwracaniem stożka - ja dorwałem z w123 i tam wąs jest taki niski, w w126 to podobno już nie jest konieczne.
Wadą dwóch wąsów z mercedesa jest też zepsuty trapez oraz przeniesienie wtedy już wszystkich sił na te 2 śruby. Dobrze myślę, że nie wszystkie końcówki są wtedy niezależnie wymienne?
Ogólnie dorwanie wąsów z mercedesa nie jest takie proste w obecnych czasach.
 
     
baca 
nowicjusz


Wiek: 43
Dołączył: 20 Cze 2014
Posty: 27
Wysłany: 2018-02-02, 14:05   

Ja u siebie zamowiłem wąs 4 calowy.Koszt 350zł. do tego przerobiłem drązek tz jest tej samej dlugosci co panhard,nie ma takiego czegos jak wyrywanie kierownicy. Do drazka dospawalem blache gr 14mm i wyfrezowalem otwor pod koncowke . Tak zeby drazek byl jak najbardziej w tej samej pozycji co panhard.
_________________
ADHD
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2018-02-02, 14:15   

Przy jednym wąsie merca, trapez też jest już zmieniony, więc nie dramatyzowałbym.
Jeżeli decydujemy się na to że z jednej strony będą dwie śruby pracujące na zrywanie, to zrobienie tego samego z drugiej strony nic już nie osłabi w układzie jako całości. Lewa będzie tak samo słaba jak prawa...

:mrgreen:

[ Dodano: 2018-02-02, 14:17 ]
baca napisał/a:
Ja u siebie zamowiłem wąs 4 calowy.Koszt 350zł. do tego przerobiłem drązek tz jest tej samej dlugosci co panhard,nie ma takiego czegos jak wyrywanie kierownicy. Do drazka dospawalem blache gr 14mm i wyfrezowalem otwor pod koncowke . Tak zeby drazek byl jak najbardziej w tej samej pozycji co panhard.

Nie piszemy teraz o wąsie przekładni tylko o wąsie zwrotnicy.
No i co ma panhard do resorów?
 
     
baca 
nowicjusz


Wiek: 43
Dołączył: 20 Cze 2014
Posty: 27
Wysłany: 2018-02-02, 14:45   

kostuch napisał/a:
Przy jednym wąsie merca, trapez też jest już zmieniony, więc nie dramatyzowałbym.
Jeżeli decydujemy się na to że z jednej strony będą dwie śruby pracujące na zrywanie, to zrobienie tego samego z drugiej strony nic już nie osłabi w układzie jako całości. Lewa będzie tak samo słaba jak prawa...

:mrgreen:

[ Dodano: 2018-02-02, 14:17 ]
baca napisał/a:
Ja u siebie zamowiłem wąs 4 calowy.Koszt 350zł. do tego przerobiłem drązek tz jest tej samej dlugosci co panhard,nie ma takiego czegos jak wyrywanie kierownicy. Do drazka dospawalem blache gr 14mm i wyfrezowalem otwor pod koncowke . Tak zeby drazek byl jak najbardziej w tej samej pozycji co panhard.

Nie piszemy teraz o wąsie przekładni tylko o wąsie zwrotnicy.
No i co ma panhard do resorów?


Ahhh kolega nie mogł sie powstrzymac od komentarza.
_________________
ADHD
 
     
RadioOp 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Maj 2016
Posty: 88
Skąd: Świerklaniec
Wysłany: 2018-02-02, 18:24   

Myślę, że nadmierne sprzeczki nt. trapezu w aucie jakim jest samuraj nie mają większego sensu :mrgreen: ale na moją logikę to koła względem siebie nie zmieniają swojej zależności podczas całego zakresu skrętu (ponieważ są złączone fabrycznymi wąsami). Zmiana umiejscowienia drążka do przekładni zmienia zachowanie przekładni kierowniczej względem całego "dołu".

I zapomniałem o tym powiedzieć - jest to faktycznie zauważalne. Wąs z mercedesa działa jak dźwignia i musimy więcej kręcić kierownicą, ale idzie ona lżej. Jest to i wada i zaleta. Ot zmienione przełożenie.
 
     
kostuch 
Expert


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2075
Skąd: wawa
Wysłany: 2018-02-02, 19:57   

RadioOp napisał/a:
Myślę, że nadmierne sprzeczki nt. trapezu w aucie jakim jest samuraj nie mają większego sensu :mrgreen: ale na moją logikę to koła względem siebie nie zmieniają swojej zależności podczas całego zakresu skrętu (ponieważ są złączone fabrycznymi wąsami). Zmiana umiejscowienia drążka do przekładni zmienia zachowanie przekładni kierowniczej względem całego "dołu".

I zapomniałem o tym powiedzieć - jest to faktycznie zauważalne. Wąs z mercedesa działa jak dźwignia i musimy więcej kręcić kierownicą, ale idzie ona lżej. Jest to i wada i zaleta. Ot zmienione przełożenie.


Aaaa... Bo ty dałeś tylko drążek skośny do mercowego wąsa. Nie zauważyłem :-)
Mój opis dotyczył przeniesienia wszystkiego na nowe wąsy.

baca,
O co chodzi, bo nie rozumiem? :roll:
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 44
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2018-02-02, 20:56   

A ja ma drążki z rury grubościennej i wszystkie końcówki wymienne , tylko że gwintownik miałem tylko jeden więc zbieżność ustawiamy na dwa razy :)) ale to taki pręt na przyszłego właściciela gdyby się kiedyś, kiedyś pojawił
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
kurt_ 
pomocnik mechanika
Mechanik amatorXD



Pomógł: 6 razy
Wiek: 40
Dołączył: 30 Wrz 2017
Posty: 491
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2019-07-30, 20:45   

Misiaki, bo mi galka sie zmultiplikowala na dwie... :)
Rura bezszwowa 25x6mm, ona ma miec gwint wewnetrzny lewy czy prawy? Bo rozumiem ze po prawej stronie auta jest gwint zenski prawy, od lewej do sruby rzymskiej wystawac ma gwint meski prawy, ktory wchodzi w srube rzymska? (mam to na aucie, stad pytanie, a nie chce sciagac poki da sie go tak przetoczyc:) )



Kolejne pytanie lewa i prawa galka ma ten sam gwint (w sensie obie maja prawy?)
Prawe galki: 48870A80060
lewa galka: 33533 FEBI BILSTEIN
_________________
Samurai 89, 1.6i (z aparatem) Swift, Persichini 225/70R15. Tył tarcze Alfa 156, elektryczne blokady hamulców Cabstar. Alternatora Alfa 150A, Escape EVO 12klbs (2017), Wspomaganie vitarka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.