Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-03-31, 23:15
sokratesb napisał/a:
Czyli rozumiem, że przewody zachowywały się jak zastawki w żyłach?
jeden tak. O dziwo ten krótszy. Dłuższy na razie daje radę, ale myślę, że to tykająca bomba... swoją drogą jak znajdę chwilę to rozpołowię stary przewód i zobaczę jak to w środku wyglądało.
poszedłem Twoim tropem i wysłałem im schemat z naniesionymi długościami na wydruku oryginalnego przewodu z netu i przyszedł przewód identyczny z oryginałem :) dziś zmontowałem i jest gitara. Zobaczymy ile posłuży.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum