Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2014-09-17, 14:40
Wszystko zależy od kilku rzeczy:
1. jak szybko musisz ratować przód??
2. jak dużo masz kasy na to przeznaczone??
3. czy będziesz w stanie zrobić to sam??
4. czy masz dostęp do tańszych części (używek)
Jeżeli szybko musisz ratować przód, nie masz kasy, masz spawarkę i szrot za płotem i zrobisz wszystko sam to ogarniesz takie coś w dwa wieczory. i za 100 zł będziesz miał sprawę załatwioną.
Jeżeli masz wolne 2500 zł (sam przód), zaufanego mechanika, chcesz mieć wszystko zrobione tak jak należy i auto nie jest Ci potrzebne na wczoraj, to ja bym szedł w pełne springi.
Ja u siebie dokładałem sprężyny do resorów na przodzie i pewnie bym to zrobił jeszcze raz tylko bym nie pchał sprężyn miedzy ramę a most, tylko puścił sprężyny między ramę a koło i zrobił tak aby w przyszłości tylko odkręcić resory, przykręcić wahacze i po sprawie (plus panhard itp)
1. jak szybko musisz ratować przód??
2. jak dużo masz kasy na to przeznaczone??
3. czy będziesz w stanie zrobić to sam??
4. czy masz dostęp do tańszych części (używek)
Jeżeli szybko musisz ratować przód, nie masz kasy, masz spawarkę i szrot za płotem i zrobisz wszystko sam to ogarniesz takie coś w dwa wieczory. i za 100 zł będziesz miał sprawę załatwioną.
Jeżeli masz wolne 2500 zł (sam przód), zaufanego mechanika, chcesz mieć wszystko zrobione tak jak należy i auto nie jest Ci potrzebne na wczoraj, to ja bym szedł w pełne springi.
Ja u siebie dokładałem sprężyny do resorów na przodzie i pewnie bym to zrobił jeszcze raz tylko bym nie pchał sprężyn miedzy ramę a most, tylko puścił sprężyny między ramę a koło i zrobił tak aby w przyszłości tylko odkręcić resory, przykręcić wahacze i po sprawie (plus panhard itp)
no resory już są klapnięte podejrzewam że normalnie by jeszcze polatały jakby to była benzyna a nie diesel, mam złom blisko nawet kilka, zaufanym mechanikiem jestem ja sam. pewnie kasa znajdzie się na resory i chyba kupie nowe bo używek nie ma co nawet nie ma ciekawych. Przód musi być HD i chyba lovellsa sobie sprawię, tył medium bo zderzak pewnie będzie ale to w dalekiej przyszłości.
witam mam zamiar dołożyć sprężyne do resora a mianowicie wcisnąć sprężynę od focus'a. Górne mocowanie sprężyny przyspawać do boku górnej części ramy dolne oczywiście na moście. Amortyzatory vitara/sprinter. Pozostawić 2 pióra w resoraku niestety na wachacze muszę jeszcze poczekać. Resory pozostaną pod mostami i teraz mam kilka zapytań a mianowicie:
-czy będzie konieczne zastosowanie dystansów na wale?
-czy wymiana wieszaków bedzie obowiązkowa
-przewody hamulcowe tylko przespawać mocowania? czy wymiana na dłuższe?
[ Dodano: 2014-10-27, 19:44 ]
będę bardzo wdzięczny za pomoc
Witam,
Przejrzałem kilka tematów dotyczących dołożenia sprężyn celem poprawienia komfortu. Samurajkiem jeżdżę na co dzień po lesie - taką mam pracę i chciałbym mieć większą wygodę niż dotychczas.
Interesuje mnie rozwiązanie jakie zastosował komin (na początku tego tematu), czyli sprężyny od felicii kombi i amorki vitara, ale nie za bardzo się orientuję jak to mam być dopasowane... Amortyzatory z vitary tył założyć na przód do samuraia, a amory sprintera tył do samuraia na tył??? Nie jestem mechanikiem i kompletnie się na tym nie znam, a robić mi to będzie "Pan Henio złota rączka" od ciężkiego sprzętu typu ciągniki, LKT...
Pomóżcie skompletować, a "Pan Henio" na pewno sobie z tym poradzi...
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-03-02, 22:15
lesnik985 napisał/a:
Witam,
Przejrzałem kilka tematów dotyczących dołożenia sprężyn celem poprawienia komfortu. Samurajkiem jeżdżę na co dzień po lesie - taką mam pracę i chciałbym mieć większą wygodę niż dotychczas.
Interesuje mnie rozwiązanie jakie zastosował komin (na początku tego tematu), czyli sprężyny od felicii kombi i amorki vitara, ale nie za bardzo się orientuję jak to mam być dopasowane... Amortyzatory z vitary tył założyć na przód do samuraia, a amory sprintera tył do samuraia na tył??? Nie jestem mechanikiem i kompletnie się na tym nie znam, a robić mi to będzie "Pan Henio złota rączka" od ciężkiego sprzętu typu ciągniki, LKT...
Pomóżcie skompletować, a "Pan Henio" na pewno sobie z tym poradzi...
Dołożenie sprężyn do resorów nie polepszy znacznie komfortu a na początku nawet go pogorszy.... ( aby się polepszył trzeba wyjąć jedno lub w niektórych przypadkach więcej piór z resoru). Taki sam efekt możesz uzyskać podmieniając oryginalne resory na np. Mazurowe Leśniki bez kombinowania z dokładaniem sprężyn.
Znaczne i odczuwalne polepszenie komfortu zapewni Ci tylko pełny spring.
Ja dołożenie sprężyn do resorów potraktowałem jako szybkie, chwilowe i tanie podratowanie klapniętych resorów w drodze do pełnego springa.
Kolego lesnik ..... wypada przywitać się w przywitalni
Już się poprawiłem i przywitałem w przywitalni tylko zdjęcia swojego samuraika nie mogłem wstawic...
Im więcej czytam to coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że springi to nie taka prosta sprawa, a dołożenie sprężyn do resorów większość krytykuje, chociaż komin w tym temacie sobie chwalił.
Najgorsze, że sam nie bardzo się znam i terminologia tutaj używana jest mi ciężka do zrozumienia.
Dany44 zrobiłeś już pełnego springa? Jakich podzespołów użyłeś?
Ja myślałem że takie rozwiązania juz minęły przy ogólnym dostępie do wachaczy i nawet gotowych mocowań do dospawania wycinanych na laserach -system sprężyn do resorów to już druciarstwo
A ktoś wcześniej wspomniał o zrobieniu RUFa. Ja zrobiłem i sobie chwalę, bo jednak wykrzyż nieco większy i komfort lekko ale odczuwalnie się poprawił. Ciekaw jestem też, czy ktoś poszedł w resory Jeepa YJ.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum