odpuść sobie takie rzeźby z tymi zaokrągleniami... bierzesz kawałek blachy i robisz tak:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
a poszerzenia sobie dokręcisz gumowe/z pasa transmisyjnego do tych rantów co zostawisz...
blachę sobie kup o grubości 0,8mm z czarnej stali starczy, drut 0,6 będzie ok.
świetna robota! :D
napisz prosze jeszcze co to za blacha (karoseryjna zwykła czy jakiś wynalazek)
i czym to konserwujesz i jak malujesz po kolei (czeka mnie to samo jak tylko wyskubie kilka dni wolnego)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2017 Posty: 40 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-06-15, 19:57
Odświeżam trochę temat, chce wyspawać swoją budę a dokładniej nadkola bo na rantach już jest rudo.
Może mi ktoś opisać albo podrzucić trochę zdjęć jak to robić tj. jak wyciąć nadkola, jak potem dopasować nową blachę i to wszystko zespawać?
Na nadkolach jest przetłoczenie- zostawić czy wywalić (mam kupione bushwackery)?
I jak ustawić miga do spawania bo o ile zwykłą elektrodą to dobrze mi się spawa to tego miga jakoś ustawić nie mogę (mam go 1 dzień :) ).
jestem swiezo po spawaniu budy i jedyna rada jaka chetnie Ci dam to wez pod uwage rozmiar kol ktore bedziesz chcial pakowac. ja wycinalem nadkola rowno z tym przetoczeniem ktore jest i tyl calkiem spoko ale z przodu juz tak duzo miejsca nie mam bo za nisko wycialem przod
Też bym poprosił zdjęcia bo na dniach zaprzyjaźniam Samiego z flexem, a siebie z Migiem
[ Dodano: 2018-05-19, 16:02 ]
Dobra, dziś Samurai przywitał się z flexem i migiem. Po kolei wyglądało to tak:
Teraz jeszcze druga strona za tydzień i dalej zabawa z blachą - nadkola, podłoga, itp.
Generalnie robota lajtowa, jedynie problematyczne było spawanie blachy 3mm z blachą samuraja (0,8-1mm). Ale jakoś wyszło.
Od razu popsikałem podkładem antykorozyjnym całość.
Za tydzień zeszlifuję spoiny.
Profile przed wstawieniem potraktowane od środka środkiem antykorozyjnym z BOLLa (do profili zamkniętych), a także nawiercone dziury od góry i od dołu. Na koniec wstawię kwadraty żeby zamknąć profile.
Niestety nie sam, ale z pomocą kumpla mechanika. Miałem problem z połączeniem 3mm blachy z 1mm :)
Warsztatowa spawara na 1-ce była za mocna i paliła budę. Ale jakoś się dało rady. Teraz myślę jak odratować błotnik i jak podciąć je. Chyba wstrzymam się do czasu jak zakupię poszerzenia i wtedy odrysuję i wytnę.
Zmiana planu :)
wytnę fartuch i wstawię go, a potem do niecho bede równać blachę błotnika. Przy okazji zostawię rant na taśmę z przenośnika (błotnik). Bushfuckery jednak odpadły- za drogie i za szybko je szlag trfi.
[ Dodano: 2018-05-26, 17:14 ]
No i dziś, jako że sobota - to czas na drugi próg. Ten był bardziej zgniły a więcej mocowania się było. Suma Summarum jest tak
O dziwo przedni lewy błotnik / nadkole w bardzo dobrym stanie. Tył gorzej ... No i pytanie - ten przedni gdzie, w którym miejscu ciąć ? Ktos mógłby zaznaczyć na tym zdjęciu ? Z gory dzięki.
Rży okazji wymieniłem klocki hamulcowe bo tamtych już nie było. Niestety, zerwana śruba w jarzmie. Lecę do działu giełda ... ktoś ma na zbyciu? aisin
mnie najbardziej podoba sie ten "teleskop" Jak miałem koparko ładowarkę to samuraja na widły i robota była super przyjemna teraz mi kanał tylko został.
No zaplecze w robocie jest konkret- to fakt. Bez tego musiałbym dać Samiego do obcych i bulić jak za zboże. Ani garażu nie mam ...
Manekin? :)) to kumpel spawacz. Ale fakt - wyglada jak manekin na tym zdjęciu Hahaha
Za tydzień kolejny etap - dokończyć / zaślepić profile w progach kwadratami 80x80 i podłoga pasażera bo niebawem mi fotel wyleci dołem. JAk u Flintsonesow :)
Phantom jak idą pracę? Ja wstawiłem próg i wziąłem się za pierwszy błotnik.
Macie jakieś patenty na nową podłogę paki? Myślałem dać płaską blachę wzmocnić profilami zamkniętymi od spodu. Ale wygięta jest sztywniejsza i lepiej pracuje, tylko jak to zrobić z głową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Pierwsze zdjęcie wygląda jak z targów wystawienniczych. Wszystko czyściutkie, nowiutkie, nie ubabrane smarami. Nawet manekin jest 
