Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Zdechł rozrusznik
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-13, 21:07   Zdechł rozrusznik

K...WA, wlasnie przyszedlem do domu wsciekly bo mi zdechl rozrusznik. Od dluzszego czasu juz rzezil, ale za ktoryms razem w koncu zakrecil. Teraz po parominutowym postoju koniec - tylko cyk i przygasa swiatelko zegarka, ale nie kręci... żesz by go uj strelił, akurat jutro mi auto potrzebne... Znalazlem jakies "nowe rozruszniki" w warszawie na al. prymasa 1000 lecia po 200 zł, podjade jutro jakos tam skuterem i kupie, ale jak to gófno wymienić jak sie nigdy tego nie robio a ma sie podstawowy komplet kluczy do dyspozycji? Jakies porady, najlepiej foto poglądowe co okdrecić :roll:
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-09-13, 21:19   

Spróbuj w niego stuknąć- może szczotki się podwiesiły-czasem pomaga.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
adalbert 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 294
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2012-09-13, 21:51   

Odkręca się dwie śruby. Jedną od góry drugą od spodu. Wkur.....ce zajęcie zwłaszcza ta od góry. Odłączasz przewody i po zabawie. Zajęcie albo na 5 minut roboty albo na godzinę. Zależy jak szybko pójdzie Ci z górną.
_________________
Hamster CIAPEK
www.sudetyoffroad.pl
 
     
Qwai 
stały bywalec
Fascynaci 4x4



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-14, 08:56   

Jak masz czas to rozbierz stary i zobacz co mu jest bo chińczyki podobno na długo nie starczają.

Sprawdzałeś czy to nie kostka od stacyjki ??
_________________
Samurai na springu
 
     
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-14, 09:19   

Kostka nie, dzis stuknalem kluczem w rozrusznik i zapalil. Jade dzis po tego chinczyka. Na Bosha mnie nie stac czy inne ustrojstwo za ciężki pieniądz, nie jezdze zbytnio w teren a juz napewno nie topie auta do poziomu rozrusznika wiec pożyje napewno pare lat. Problem bedzie z wymiana bo parownik gazu i przewody ograniczają mi dostep do rozrusznika.
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
adalbert 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 294
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2012-09-14, 10:21   

Dokładnie miałem ten sam problem z parownikiem. Całe szczęście pozbyłem się gazu ale i tak dostęp do górnej śruby nie jest łatwy. Przed kupnem nowego polecam Ci rozebrać ten i wyczyścić dokładnie. Ja miałem identyczne objawy jak ty. Po wyczyszczeniu działa ok.
_________________
Hamster CIAPEK
www.sudetyoffroad.pl
 
     
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-14, 10:28   

No ale jeszcze musze wiedziec co odkrecic zeby zdjac to ustrojstwo i czy jeszcze o czyms powinienem pamietac przy zdejmowaniu oprocz odlaczenia sygnalu i masy...
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
adalbert 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 294
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2012-09-14, 10:51   

Nie ma tam wielkiej filozofii. śruby wymacasz rękami. Od dołu odkręcasz jednym kluczem (12 chyba że ktoś założył inną) i z tym nie ma problemu. Od góry jak masz zamontowany gaz to jest bardzo ciężki dostęp. Jeśli masz wersję gaźnikową to śruba znajduje się jakieś 10 cm pod pompą paliwa. Musisz odkręcać kluczem jednocześnie blokując nakrętkę.
_________________
Hamster CIAPEK
www.sudetyoffroad.pl
 
     
wolf78 
świeżak


Dołączył: 02 Wrz 2012
Posty: 15
Skąd: Kołobrzeg
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2012-09-14, 12:42   

Napisałem w szzrot boxie dopiero potem zobaczyłem ten temat, tak więc wklejam


wolf78 napisał
: Wczoraj wyjmowałem i robiłem swój rozrusznik. Wymieniłem w nim ; bendiks made by Japan, szczotki, tulejki+ porządne czyszczenie. Koszt to 95 zł za części +15 przesyłka. Nie polecam nikomu rozruszników z alledrogo chiński syf miałem w osobówce i umarł po 3 miesiącach, po rozebraniu okazało się że nie nadaje się do remontu ( nietypowe części itp) 160 zł psu w d.... poszło.

[ Dodano: 2012-09-14, 12:43 ]
Napisałem to w szrot boxie, dopiero potem zobaczyłem ten temat, tak więc wklejam to tu.


wolf78 napisał
: Wczoraj wyjmowałem i robiłem swój rozrusznik. Wymieniłem w nim ; bendiks made by Japan, szczotki, tulejki+ porządne czyszczenie. Koszt to 95 zł za części +15 przesyłka. Nie polecam nikomu rozruszników z alledrogo chiński syf miałem w osobówce i umarł po 3 miesiącach, po rozebraniu okazało się że nie nadaje się do remontu ( nietypowe części itp) 160 zł psu w d.... poszło.
_________________
http://wilkwkuchniczylimojegotowanie.blogspot.com/
 
     
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-14, 15:57   

No fajnie, ale nie mam czym jezdzic wiec niestety oczekiwanie na wysylke - przysylke + czas robocizny to jest tydzien bez auta minimum. Chinol wygrał, kolega na nim jezdzi 3 rok i żyje. No chyba, że to nie chinol bo nie kosztuje 160 zł tylko 220 ;-)
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-09-14, 16:55   

Stary jak wyjmiesz daj elektrykowi do przeglądu - pewnie szczotki się skończyły.Będziesz miał na zapas.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
adalbert 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 45
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 294
Skąd: Jedlina-Zdrój
Wysłany: 2012-09-14, 18:04   

Tak na prawde do tego nie trzeba elektryka tyko checi. Rozkladasz czyscisz skladasz. W miedzyczasie sprawdzasz czy tak jak Zawias napisal szczotki sa ok.
_________________
Hamster CIAPEK
www.sudetyoffroad.pl
 
     
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-14, 22:29   

Jasne ze rozloze :) Pisalem tylko ze musze na czyms jezdzic wiec kupie ten chinski/ innego pochodzenia za 220. Mitsubishi bedzie na zapas jak nowy wyzionie ducha ;)
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
wisniowy21 
zapaleniec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 336
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2012-09-15, 09:56   

hmmm mi by było szkoda tych 220 zł :P a rozebrać i przeczyścić to tak jak pisali od 5 do 1h , dla brata zajęło to jakieś 45min :)
_________________
BYŁ :( 1,9 D przeszczep Poldolot
BYŁ: Jeep Cherokee xj 4.0

Jest : Samurai 1.4 Rover, Sprężyny itp.
 
     
pmaverick
rozgadany


Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 70
Wysłany: 2012-09-17, 12:36   

Rozrusznik wymieniony. Kompletna rozwałka, koło zebate wyszczerbione, luzy na tej panewce trzymającej...nic z niego racej nie bedzie, ale zostawie na czarną godzine bo jednak jak sie w niego popukało to jakos tam kręcił ;-) Nowy (chinski zamiennik) spisuje sie bdb. Autko zapala w ulamku sekundy :) Zobaczyy ile pozyje al emysle ze jeak go nie bede topił to dlugo. Dam znac gdyby cos sie zaczelo dziać.
_________________
Warszawa/Bemowo
Santana 92' wtrysk - troche zmotany przy kupnie ale powoli go prostuje i dopieszczam :)
 
     
Qwai 
stały bywalec
Fascynaci 4x4



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Cze 2012
Posty: 156
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-18, 08:55   

Zębatka to nie problem bo jest częścią bendixu który jest dostępny w każdym sklepie z rozrusznikami.
_________________
Samurai na springu
 
     
metler 
świeżak



Wiek: 44
Dołączył: 27 Kwi 2013
Posty: 24
Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-05-02, 21:47   

Jakiej grubości są nowe szczotki?

Będę musiał wykręcić i rozebrać rozrusznik - jak będę miał go na stole to gdyby okazało się że szczotki są biedne to czy można kupić gdzieś nowe? Jak i gdzie ich szukać? dodam tylko że mam silnik F8Q - czyli Renault 1,9D (bez turbiny)
_________________
1,9D (1870 cm³ Renault F8Q), 64kM, 2002 rok
Ostatnio zmieniony przez metler 2013-05-05, 15:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Maciek_mk 
nowicjusz



Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 56
Skąd: KRA
Wysłany: 2013-05-03, 21:34   

pmaverick napisał/a:
Rozrusznik wymieniony. Kompletna rozwałka, koło zebate wyszczerbione, luzy na tej panewce trzymającej...nic z niego racej nie bedzie, ale zostawie na czarną godzine bo jednak jak sie w niego popukało to jakos tam kręcił ;-) Nowy (chinski zamiennik) spisuje sie bdb. Autko zapala w ulamku sekundy :) Zobaczyy ile pozyje al emysle ze jeak go nie bede topił to dlugo. Dam znac gdyby cos sie zaczelo dziać.


Jezeli wyszczerbiło Ci koło zębate, to sprawdziłbym stan koła zamachowego, jak w nim zęby wyglądają. Powinno wystarczyć jak odkręcisz osłonę przy skrzyni (dwie śruby klucz 10) i masz widok na wieniec, tylko trzeba będzie przekręcić silnikiem, zeby cały zobaczyć.

Ostatnio przy okazji wymiany sprzęgła z kumplem odkręciliśmy koło zamachowe, żeby sprawdzić czy uszczelniacz nie leje i okazało się, że koło ma mocno zęby wybrane i trzeba było szybko szukać na wymianę.
 
     
Maciek_mk 
nowicjusz



Dołączył: 30 Sty 2013
Posty: 56
Skąd: KRA
Wysłany: 2013-05-03, 21:34   

pmaverick napisał/a:
Rozrusznik wymieniony. Kompletna rozwałka, koło zebate wyszczerbione, luzy na tej panewce trzymającej...nic z niego racej nie bedzie, ale zostawie na czarną godzine bo jednak jak sie w niego popukało to jakos tam kręcił ;-) Nowy (chinski zamiennik) spisuje sie bdb. Autko zapala w ulamku sekundy :) Zobaczyy ile pozyje al emysle ze jeak go nie bede topił to dlugo. Dam znac gdyby cos sie zaczelo dziać.


Jezeli wyszczerbiło Ci koło zębate, to sprawdziłbym stan koła zamachowego, jak w nim zęby wyglądają. Powinno wystarczyć jak odkręcisz osłonę przy skrzyni (dwie śruby klucz 10) i masz widok na wieniec, tylko trzeba będzie przekręcić silnikiem, zeby cały zobaczyć.

Ostatnio przy okazji wymiany sprzęgła z kumplem odkręciliśmy koło zamachowe, żeby sprawdzić czy uszczelniacz nie leje i okazało się, że koło ma mocno zęby wybrane i trzeba było szybko szukać na wymianę.
 
     
Sibul 
nowicjusz



Wiek: 36
Dołączył: 10 Lut 2013
Posty: 27
Skąd: GKA
Wysłany: 2014-01-17, 18:13   

Sorry za odkop, ale nie chciałem nowego tematu zakładać :)

Skąd wytrzasnąć nową kostkę stacyjki ? W motoryzacyjnym mówili że tylko z stacyjką z serwisu, koszt około 750zł, więc nie uśmiecha mi się to :) Macie jakieś patenty na to ? Dzięki i pozdr :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.