Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Gdzie można jeździć?
Kokoru
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 25
Wysłany: 2014-01-22, 02:06   Gdzie można jeździć?

W okolicy coraz więcej ścieżek wynajduję, głównie leśnych i dziś podczas relacji w pracy dostałem pytanie na twarz czy tak mogę sobie po lesie bezkarnie jeździć? Prawdę mówiąc, nie wiem. Co więcej nawet nie wiem jak i gdzie to sprawdzić, którą drogą można, a którą nie można śmigać. Generalnie, nie wjeżdżałem na drogi, które są zastawione takimi barierkami drewnianymi, choć zdarzyło mi się, że jadąc leśną drogą dojechałem do takiej barierki od drugiej strony o.0 mimo, że żadnej nie omijałem wjeżdżając do lasu.
Podpowiedzcie zatem, jak podejść do tematu?

Druga sprawa, obok siebie mam żwirownię, jeszcze tam nie byłem ale w planie wizytę chciałbym zrobić, przyczepi się ktoś, czy raczej nie? Jakieś tablice ostrzegawcze widziałem i zapewne zanim wjadę zapoznam się z nimi, ale chętnie dowiem się jakie Wy macie doświadczenia w tym temacie.
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 83 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2035
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-01-22, 09:01   

Jakiekolwiek wjeżdżanie do lasu jest nielegalne i ustawowo zabronione, nie ważne, czy to las państwowy, czy prywatny, są w prawdzie pewne wyjątki, ale off-roadu nie dotyczą (polecam lekturę ustawy).
Jeśli nie jesteś leśnikiem, nie dojeżdżasz przez las do swojej działki, do której innego dojazdu nie ma albo nie prowadzisz jakichś prac w lesie uzgodnionych z leśnikami, czy też nie poruszasz się drogą publiczną prowadzącą przez las, to jesteś poza prawem i jedziesz na własne ryzyko.
Spotkanie ze strażą leśną może skutkować karą od pouczenia do 5000 peelenów, w zależności od humoru panów strażników.
To samo z jazdą po terenach prywatnych, jeden właściciel machnie ręką inny wezwie policję, jeśli wjeżdżasz bez uzgodnienia z właścicielem, licz się z konsekwencjami.
 
     
Kokoru
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 25
Wysłany: 2014-01-22, 10:13   

No to świetnie :)
To teraz inaczej, skąd mam wiedzieć, że las to las...? Albo, że droga jest publiczna lub nie? Pytanie może dziwne, więc spieszę z wyjaśnieniami.
Do działki mam dojazd drogą prywatną, rolnik, ma tu i ówdzie jeszcze parę metrów, w tym kolejne drogi, a nie zdziwiłbym się, jakby kawał lasu też był jego lub któregoś z sąsiadów. W zasadzie teraz to także i moi sąsiedzi więc podejrzewam, że wszystko jest kwestią dogadania, przynajmniej w okolicy. Druga strona medalu jest taka, że gmina ostro dzieli ziemie i z tego co pamiętam, najbliższy "las" już w planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony jest na działki, w całości lub częściowo, bo nie pamiętam dokładnie. Znaczy droga publiczna tam też jest przewidziana lub wręcz już jest.
Inna sprawa, że nie tylko ja z tych dróg korzystam, a jak gdzieś już wspomniałem, tu i ówdzie jeżdżę sobie po okolicy raczej turystycznie, skoro tych polno-leśnych dróżek jest sporo to sobie zwiedzam np. wracając z pracy...

Ogólnie więc kłopotliwe jest dla mnie ustalenie gdzie wolno lub nie wolno, no chyba, ze ktoś mi podpowie co i jak?

Sprawa żwirowni szybko upadła, bo stoi tam taka fajna tablica, co w skrócie znaczy "zakład górniczy - wstęp wzbroniony".
 
     
Arek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 185
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-01-22, 17:31   

Hej;)

Kokoru napisał/a:
To teraz inaczej, skąd mam wiedzieć, że las to las...?


Niby prosta sprawa - gdzie drzewa - tam las, ale jak wiemy u nas nie do końca tak to wygląda. Sam czesto zwiedzam rejony nad Wartą i też często wlatuję w "las" prawie oficjalną drogą, na końcu której stoi szlaban z zakazem wjazdu.Faktem jest, że tą drogą od lat jeżdze na ryby i nigdy się nikt nie czepiał, ale też nie widziałem nikogo, kto były tym wogóle zainetersowany. Za to jak ognia unikam dróg, co do których mam podejrzenie, że należą stricte do prywatnego gospodarza i jest to np. droga do pola itp. Temat złożony. Pogadamy "na żywo" ;)

Kokoru napisał/a:
Sprawa żwirowni szybko upadła, bo stoi tam taka fajna tablica, co w skrócie znaczy "zakład górniczy - wstęp wzbroniony".


Otóż to, obie te żwirownie są po pierwsze prywatne, a po drugie, jedna z nich może stanowić powazne zagrozenie dla życia. Zwłaszcza po ulewach czy dłuzszych deszczach widac często, jak stacza się piasek ze stromych ścian. Wolłabym nie siedziec wtedy na dole w aucie ;(
_________________
Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
 
     
Kokoru
nowicjusz


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2013
Posty: 25
Wysłany: 2014-01-23, 00:02   

Arek napisał/a:

Niby prosta sprawa - gdzie drzewa - tam las, ale jak wiemy u nas nie do końca tak to wygląda. Sam czesto zwiedzam rejony nad Wartą i też często wlatuję w "las" prawie oficjalną drogą, na końcu której stoi szlaban z zakazem wjazdu.Faktem jest, że tą drogą od lat jeżdze na ryby i nigdy się nikt nie czepiał, ale też nie widziałem nikogo, kto były tym wogóle zainetersowany. Za to jak ognia unikam dróg, co do których mam podejrzenie, że należą stricte do prywatnego gospodarza i jest to np. droga do pola itp. Temat złożony. Pogadamy "na żywo" ;)


Otóż to, u nas jak zwykle bałagan. Raptem przedwczoraj, jechałem z Wiórku do Rogalina i jakieś dwa kilometry za Wiórkiem jest znak na Głuszynę Leśną [1 km], zwykła szutrówka, która mnie interesuje dodam, że przez las i jest nawet ta droga zaznaczona na mapach. Spójrz przy okazji na mapach google, na tym skrzyżowaniu jest szutrówka w drugą stronę i tam już stoi szlaban. Ten sam las przecież to jest, w jedną stronę można w drugą niet i bądź tu polaku mądry. Co więcej nieco wcześniej kolejne takie szutrówki, w jedną stronę na Kubalin, tam znaków czy szlabanów już w ogóle nie ma :/ Obie drogi mnie interesują, nie tylko dlatego, że maniacko szukam wrażeń, ale też na skróty mógłbym lecieć do mojej wioski, zamiast gonić kilometry przez Czapury-Babki, w dodatku po czarnym.
Mam nadzieję, że mi link zadziała, to jest jedno miejsce: Link

Co do tych prywatnych dróg, widzisz, bez pytania też się nie pcham. Ja swojego gospodarza zapytałem czy mogę lecieć jego drogą inną niż oficjalnie wskazaną i problemu nie zrobił, ba, sąsiedniej działki nie sprzedał jeszcze, korzystam z niej jako placu na żwir czy dojazdu na zaplecze do mojej, ze wszystkim dzwonię jednak najpierw do "sąsiada" i problemu mi nigdy nie zrobił. Za to, wiadomo mi, że innym sąsiadom problemów narobił, bo korzystali sobie samowolnie. Ot i cała tajemnica.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.