Wysłany: 2010-12-29, 11:22 Przerobka suzki z resorow na sprezyny ...
Witam
Zastanawiam sie nad zalozeniem sprezyn zamiast resorow.. Mam jednak obawy co do:
-miejsca mocowania "wachaczy" oraz ich dlugosci
-sposobu mocowania "wachacza" do mostu
-poprowadzeniem (katow) wachacza wzgledem walow napedowych
-miejscem mocowania wachaczy wzgledem polozenia krzyzakow walu (czy nei przeszkadza ze beda krzyzaki nizej ,wyzej ,bardziej przesuniete w prawo lub lewo)
-dlugoscia sprezyn
-dlugoscia amortyzatorow
-czy podczas skoku mostu nie okarze sie ze wal jest za krotki i cos sie wyrwie
Mam pare zdjec z neta ,wszystko wyglada bardzo prosto i mozna "na oko" okreslic gdzie porobic mocowania wachaczy zeby bylo ok
Widac tez na nich jak mniej wiecej maja wygladac mocowania do mostu
Mozna strzelac ile maja sprezyny wysokosci ,a ile amory -ale jedynie STRZELAC
Moze ktos z forumowiczow dumal juz nad tym i kombinowal przy zawieszeniu??
Widzialem tez juz posty o sprezynach dorzuconych do resorow.. Ja jednak planowal bym pozbyc sie resorow calkowicie
Juz samo to ze nie beda pekac mnie cieszy ,a do tego nie bedzie wieszakow czyli kat nataracia i zjazdu zwieksza sie sporawo..
Czekam na jakies konkrety..
Pozdrowka i dzikiej zabawy na sylwka!
Najprostsze rozwiazanie ktore wprowadzil bym w zycie na poczatek
Wyzsza szkla jazdy ,wydaje mi sie ze to juz bardziej w trail podchodzi poniewaz napewno jest duzo wiekszy skok i wykrzyz
Uważam, że zamiast pytać trzeba sobie policzyć kinematykę takiego układu. Jak się nie umie, to wziąć książkę do mechaniki i się nauczyć, to nie jest specjalnie skomplikowane. Zaoszczędzisz sobie prób i błędów oraz być może unikniesz spowodowania katastrofy drogowej.
_________________ Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
Wysłany: 2011-02-12, 20:20 Re: Przerobka suzki z resorow na sprezyny ...
[quote="kaczmarr_"]Witam
Zastanawiam sie nad zalozeniem sprezyn zamiast resorow.. Mam jednak obawy co do:
-miejsca mocowania "wachaczy" oraz ich dlugosci
-sposobu mocowania "wachacza" do mostu
-poprowadzeniem (katow) wachacza wzgledem walow napedowych
-miejscem mocowania wachaczy wzgledem polozenia krzyzakow walu (czy nei przeszkadza ze beda krzyzaki nizej ,wyzej ,bardziej przesuniete w prawo lub lewo)
-dlugoscia sprezyn
-dlugoscia amortyzatorow
-czy podczas skoku mostu nie okarze sie ze wal jest za krotki i cos sie wyrwie
Mam pare zdjec z neta ,wszystko wyglada bardzo prosto i mozna "na oko" okreslic gdzie porobic mocowania wachaczy zeby bylo ok
Widac tez na nich jak mniej wiecej maja wygladac mocowania do mostu
Mozna strzelac ile maja sprezyny wysokosci ,a ile amory -ale jedynie STRZELAC
Moze ktos z forumowiczow dumal juz nad tym i kombinowal przy zawieszeniu??
Widzialem tez juz posty o sprezynach dorzuconych do resorow.. Ja jednak planowal bym pozbyc sie resorow calkowicie
Juz samo to ze nie beda pekac mnie cieszy ,a do tego nie bedzie wieszakow czyli kat nataracia i zjazdu zwieksza sie sporawo..
Czekam na jakies konkrety..
ok, mam nadzieje ze co niektórych kolegów urażę i dzięki temu ocalę komuś życie ....
Bez odpowiedniego przygotowania merytorycznego , bez wiedzy i doświadczenia , książek i szkoły ciężko będzie coś sensownego wykombinować.
Niestety mocowania wahaczy , przespawanie mostów to działania o wysokim współczynniku bezpieczeństwa z tego co tu obserwuje to raczej chodzi o niebezpieczeństwo .
Przy swapie silnika jeśli coś zdechnie to auto dalej nie pojedzie , przy zawieszeniu , hamulcach i kierownicy nie powinno być motaniny osób postronnych .
Kolego jeśli chcesz coś dobrego zrobić to najpierw to przemyśl ,później zastanów się dlaczego tak mało ludzi podejmuje się zawodowo takich działań.
Wiec co ja bym zrobił ?
Kupiłbym sobie resory OME lub Lovellsa albo ramę z Coily za 4300 i masz spokojną głowę śpiąc z czystymi gaciami
Wiek: 43 Dołączył: 28 Mar 2011 Posty: 48 Skąd: 3city
Wysłany: 2011-04-11, 00:26
Przednia część zawieszenia to trzy drążki (2,8kg i 96cm każdy)plus panhard sprężyny przednie to łada niva tył wagowo łada skłania sie ku samurajowi , amortyzatory przednie omega tył (gazowe) . Tylne zawieszenie to dwa drążki takie jak przednie plus sierżant wraz z przewodem hamulcowym oraz przewodem odpowietrzenia .Kolumny amortyzatorów są własnej konstrukcji oraz wykonania . Przednia i tylna oś jest ograniczona stalowymi linkami aby nie uszkodzić amortyzatorów oraz rozwiazać problem wypadajacej sprężyny przy maksymalnym wykrzyżu sprężyna opada o dodatkowe 5cm .Wały napędowe pracuja na składanie na dystansie 2,5cm a zapasu maja 17 Zawieszenie posiada dwie opcje pierwsza to wyscigowa skok :10cm mały wykrzyż duża sztywność druga:skok ok 60 cm i duża elastyczność .Wszystkie katy oraz trapez kierowniczy został orginalny taki jak w samuraju ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum