Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 5 Skąd: Żywiec/Kraków
Wysłany: 2013-05-20, 14:05 Pęknięcie bloku G13A
Witam
Zakupiłem leciwego SJ413 88' i pojawiły się problemy:) Po przejechaniu niewielkiego dystansu zaczęło się kopcenie, czego nawet się spodziewałem, ale nie w takim stopniu jak teraz. Początkowo zgodnie z kolegami stwierdziłem że kopci na szaro i to na pewno mieszanka. Otóż nie, regulacja / przełożenie gaźnika nic nie dało, za to zauważyłem duży ubytek oleju.
Pomiar kompresji na ciepłym silniku wyszedł 12,5 - 13 bar na wszystkich garach. Próba olejowa dała znikomy wzrost ciśnienia (0,1 - 0,2 bar). Mocy, w porównaniu ze "zdrową" suzuką kolegi, też mu nie brakuje.
Zrobiłem szybką wymianę uszczelniaczy zaworowych bez zdejmowania głowicy (sznurek) - nie pomogło, wciąż dymi.
Zdecydowałem się na zrzucenie głowicy i oto moim oczom ukazał się widok:
Pęknięcie między tulejami 2 i 3 cylindra. Uszczelka w tym miejscu miała odgnieciony ślad ale nie było nic wypalone.
Tujele wyglądają super.
Teraz pytanie: czy olać to, wymienić pierścienie, sprawdzić oraz splanować głowicę i składać do kupy, czy wywalić ten blok na złom?
Co sądzicie?
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Mar 2013 Posty: 5 Skąd: Żywiec/Kraków
Wysłany: 2013-05-21, 11:17
Rozmawiałem ze specami w zakładzie regenerującym głowice, mówią że przy suchych tulejach pęknięcie w takim miejscu można potraktować Loctite'em i nie powinno się nic dziać, tym bardziej że uszczelka nie była uszkodzona w tym miejscu i nie pracuje na tej powierzchni. Zaryzykuję zmontowanie tego ze względu na dobry stan tulei
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum