Jako ze fotele w moim Samuraiu sa w oplakanym stanie, potrzebuje je wymienic. Najpierw od razu napalilem sie na jakies kubly, ale poczytalem troche i ludzie pisza ze w teren to niekoniecznie dobre rozwiazanie, wygodniejsze beda pol kubelkowe fotele. Duzo osob ma zamontowane od CRX. Jak oceniacie funkcjonalnosc tych foteli pod katem wygody i trzymania? Znalazlem ze niektorzy montuja do tego pasy.
Szczerze mowiac wydaje mi sie to byc sensowny kompromis pomiedzy jednym i drugim. Jedni pisza ze takie cos je "be" bo fotele nie sa do tego przystowane etc, ale z drugiej strony co innego samochodzik ktorym sie scigam, a co innego terenowka ktora bede sie bawic w terenie. Ewentualnie zawsze mozna zostawic zwykle pasy ... Prosze o opinie ;)
Ja po wymianie foteli samuraiowych na crx stwierdzam jedno. Super są, ale taka mała porada, jak kupować to z forum crx i szukasz foteli do ed9. Pod kierowcą szyna z crx pod pasażerem szyna z samuraia. W szynach samuraia 2 dziurki i reszta to juz plug and play. Ja kupiłem z przesyłką z forum crx nie wysiedziane za 120 zł oba.
Aktualnie, tak bo nie mam funduszy to po pierwsze, a po drugie nie wiem czy chciało by mi się zawsze zapinać te 5 pkt. Mocowanie oryginalne pasów samuraia idealnie współgra z fotelami crx. Tylko planuję użyć spawarki i podnieść fotel kierowcy gdzie o około 4-5cm w górę.
Nie można montować pasów tak jak na zdjęciu w pierwszym poście. W najlepszym wypadku bóle kręgosłupa, w gorszym urazy przy normalnej jeździe, nie piszę o wypadku lub dachu/rolce.
Pasy za fotelem nie mogą być mocowane do podłogi, mocowanie musi być za fotelem co najmniej na wysokości na jakiej przechodzi przez fotel.
Tzn jeżu nie kminie od czego mają boleć plecy, przecież to nie są pasy z samonapinaniem, one tylko leżą na barkach nie w bijają w fotel. Więc czegoś tu nie kminie. Jedyne z czym mogę się zgodzić to tak pasów montować nie można, bo ciało, które się przesunie do przodu podczas wypadku może zostać wcisnięte w podłogę. Co można z pitagorasa obliczyć.
ja mam tak zamontowane za fotelem do podłogi i chyba tylko na asfalcie zapinam bo na wybojach jak mnie ściśnie to można się zbełtać
może faktycznie trzeba zrobić jak jeżu pisze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum