Witam dziś wybrałem się moim samim poszaleć niestety zgasł w czasie jazdy i nie chciał odpalić. Wcześniej od paru dni zauważyłem że jadąc na każdym biegu przy spokojnym dodawaniu gazu normalnie przyspieszał lecz gdy wcisnąłem gaz przy 3000 obrotów do podłogi nagle zaczynał się dusić ( takie zadławienie) i po paru sekundach przyspieszał normalnie oczywiście na każdym biegu to samo. Wszystko to się dzieje w czasie jazdy na" luzie" tego nie ma. Założone nowe swiece, kable, kopułka, palec, pompka paliwa zakupiona od kolegi na forum. Silnik 1.3 gaznik .
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-06-02, 17:04
Kolego ja tylko powiem, że to co poradzi Ci sprawdzić Kostuch z pewnością znajdziesz w manualu, w który możesz się wyposażyć czym prędzej bo będzie bardzo pomocny :D
Pewnie kolego masz rację ale korzystając dziś z wolnej chwili zdjąłem wężyk który idzie od pompki paliwa do gaznika jak kręcę rozrusznikiem to nie leci paliwo z niego a chyba powinno ?Ttroche dziwne bo jakieś dwa tygodnie temu padła mi pompka (wyciek oleju) i zakupiłem z forum od kolegi drugą i jezdziłem do dziś, podobno przejechane było na niej jakieś 100km ale na poprzedniej pompce też się dławił myslałem ze po wymianie będzie ok.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-06-02, 18:24
Sprawdź może samo zasilanie pompy. Zdaje się, że po przekręceniu kluczyka powinno być słychać charakterystyczny dźwięk załączającej się pompy.
może przewód przypchany, nieszczelny? Łapie powietrze, albo zasyfiło i nie może przepchać. Może zbiornik trzeba zrzucić i przepłukać? Skoro już wiesz, że paliwa nie podaje to jesteś sporo dalej w znalezieniu rozwiązania moim zdaniem.
Sprawdź może samo zasilanie pompy. Zdaje się, że po przekręceniu kluczyka powinno być słychać charakterystyczny dźwięk załączającej się pompy.
Nie rób scen - kolega ma gaźnik z mechaniczną pompką.
Odkręciłbym pompkę od silnika i sprawdził czy ręczne naciskanie na dźwigienkę powoduje pompowanie paliwa.
Może być też "wyjechana" krzywka napędzająca pompkę i jest za mały skok.
Opcją jest pompa elektryczna...
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-06-02, 19:42
No czyli sprawdzić zasilanie można tylko, żeby kolega nie wpadał w panikę jak go w ogóle nie znajdzie :D bo mu jakiś "mózg" na forum poradził że ma być słychać załączanie pompy po przekręceniu kluczyka :D
Za wprowadzenie w błąd przepraszam, ale dzięki temu czegoś się nauczyłem.
Witam okazało się że nie będę musiał pociągnąć ustami paliwa . Odkręciłem pompkę paliwa jak radzili koledzy i okazało się że zakupiona pompka na forum podobno z przebiegiem 100km okazała się szajsem czyli po tygodniu od założenia się zepsuła (nie działa "palec" który napędza pompkę). Pozostaje zakupić nową oryginał tylko że trochę droga . Dzięki za pomoc.
Witam okazało się że nie będę musiał pociągnąć ustami paliwa . Odkręciłem pompkę paliwa jak radzili koledzy i okazało się że zakupiona pompka na forum podobno z przebiegiem 100km okazała się szajsem czyli po tygodniu od założenia się zepsuła (nie działa "palec" który napędza pompkę). Pozostaje zakupić nową oryginał tylko że trochę droga . Dzięki za pomoc.
Może pochwal się na forum u kogo można dostać takie "dobre" części...
Pomyśl o pompce elektrycznej. Powinna poniżej 100zł kosztować.
Przyjrzałem się pompce i porównałem z oryginałem po pierwsze wyciągany był palec popychacza (byle jak zaklepany sworzeń na którym jest palec, po drugie zle założony palec bo drugi koniec palca ten w pompce nie wsunięty był gdzie trzeba i przez co wyskoczył i nie tłoczył paliwa, po trzecie zapomniał założyć sprężynę pod palcem w (oryginale jest). Poskładałem ją ponownie pompuje paliwo. Jutro zakładam i dam znać czy działa jak należy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum