Wysłany: 2014-09-18, 11:25 Armia robi spis aut terenowych !!!
Cytat:
[TVN24 BiŚ]Armia robi spis aut na wypadek wojny. Płaci nawet 500 zł za dobę
W przypadku wojny armia może przejąć prywatne samochody. Na zdjęciu samochód transportowy Tumak-4
W przypadku wojny armia może przejąć prywatne samochody. Na zdjęciu samochód transportowy Tumak-4
Właściciele samochodów terenowych, SUV-ów, autobusów czy ciężarówek mogą oczekiwać kontaktu ze strony wojska. Armia aktualizuje właśnie spis pojazdów, które mogą być przejęte w wypadku wojny. - Mamy taką możliwość. Taki obowiązek powinien czuć każdy obywatel - mówił na antenie TVN24 ppłk Sławomir Ratyński ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Armia nasila akcję aktualizowania spisów pojazdów, które mogą być przejęte w ramach powszechnej mobilizacji. Sławomir Ratyński ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego przypomina, że obywatele często pamiętają, jakie mają prawa, a zapominają o obowiązkach wobec państwa.
Miało być lotnisko rodem z science fiction. Okazało się za drogie
Gigantyczna...
czytaj dalej »
Obowiązek
- Wojsko zaczyna wspierać obywateli w realizacji tych obowiązków. Pukamy do drzwi i mówimy: "sprawdzam". Mamy takie możliwości, a całość odbywa się na drodze wymiany dokumentów - wyjaśnia ppłk Sławomir Ratyński. - To obowiązek każdego obywatela. Nie można odmówić. Nie powinno się na ten temat dyskutować, bo każdy powinien czuć taką potrzebę - uważa wojskowy.
Wojsko interesują autobusy, auta ciężarowe i duże dostawcze. W razie wojny ew. decyzja o wykorzystaniu auta przyjdzie do jego właściciela pocztą.
Za pieniądze
- Armię interesują przede wszystkim auta terenowe o wysokiej mobilności i samochody ciężarowe. To jakim sprzętem wojsko jest zainteresowane wynika z zapotrzebowania poszczególnych jednostek, a nie marek samochodów. Sprzęt wypożyczany jest odpłatne. Za "pożyczenie" auta płacimy od 150 do 500 zł za dobę - twierdzi Ratyński.
Ratyński tłumaczy, że jednostki zgłaszają zapotrzebowanie na dany sprzęt do Wojskowej Komendy Uzupełnień, a ta kieruje swoje potrzeby do prezydentów miast, burmistrzów i wójtów gmin. - To oni w drodze decyzji administracyjnej nakładają na obywateli obowiązek przekazania sprzętu - tłumaczy Ratyński.
Nie tylko auta
W zainteresowaniu armii są też nieruchomości. - Chodzi szczególnie o duże powierzchnie magazynowe i parkingi, które w trakcie kryzysu, czy wojny mogą być potrzebne wojskowym, aby składować tam sprzęt - uważa ppłk Ratyński. - To przede wszystkim nieruchomości przy ważnych węzłach komunikacyjnych - dodaje.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-09-18, 14:10
Ja bym się nie przejmował, w razie W szybciej będzie po wszystkim, niż zielone ludziki zdążą odnaleźć swoje spisy i zarekwirować mienie off-roadowców, transportowców, czy innych motocyklistów. Raczej zastanawiałbym się co zrobić, żeby sprzęt nie wpadł w łapy wroga
Z resztą takie działania armii to żadna nowość, od lat widzę na różnych forach wpisy, że ten, czy ów dostał pisemko z WKU o obowiązku udostępnienia swojego sprzętu na rzecz wojska w szczególnych okolicznościach.
Być może teraz postanowili trochę uczciwiej zaktualizować swój bałagan.
Osobiście nigdy takiej wiadomości z WKU nie dostałem, chociaż terenówkami bawię się od ponad 15 lat, pewnie armii nie interesują starocia
a ja powtórzę to co juz pisałem wczoraj "pic na wode fotomontaż" jesli już zaczną cos takiego robić to na pierwszy ogień pójdą większe terenówki iveco 4x4 , land rovery ,mercedesy , honkery ,uazy i to te modele do których MON ma czesci na magazynie ;) więc o samki nie macie się co bać :P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum