Wysłany: 2013-07-16, 08:22 Niskie obroty na biegu jałowym - na luzie
Problem. Samuarai 1.3 na wtrysku - rocznik 99 - ma niskie obroty na luzie, wyskoczył błąd -1-3 czyli sonda Lambda. Sondę wymieniłem i jest to samo... mam przypuszczenie że jeden z zaworów podciśnienia nawala, ale nie wiem na co patrzeć. Samurai odpali chodzi raz dobrze a raz gaśnie zwłaszcza jak skonczy mu sie ssanie (rozgrzeje sie). Autko ma gaz i na gazie i na benzynie jest ten sam objaw. POMOCY
Ciągnie "lewe powietrze" i skład mieszanki jest poza zakresem regulacji.
Popsikaj samostartem w okolicy gumowych wężyków i korpusu przepustnicy.
Możesz też je po kolei odczepiać na próbę i zaślepiać.
Manual ze schematami podciśnień i tak ci się przyda...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2013 Posty: 287 Skąd: TLW
Wysłany: 2013-07-16, 13:42
Da się wyregulować i obroty biegu jałowego i jałowego na ssaniu, robili mi to w zeszłym tygodniu, ustawiłem sobie 1000 i 1800, bo wcześniej wył że wstyd było pod domem go odpalać
Da się wyregulować i obroty biegu jałowego i jałowego na ssaniu, robili mi to w zeszłym tygodniu, ustawiłem sobie 1000 i 1800, bo wcześniej wył że wstyd było pod domem go odpalać
We wtryskowcu nie ma czegoś takiego jak "regulacja ssania". Składem mieszanki zarządza komputer.
A tak w ogóle, to wolne obroty bez obciążenia mają być około 850
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2013 Posty: 287 Skąd: TLW
Wysłany: 2013-07-16, 14:05
Nie wiem jak, wiem że siedziałem za kółkiem i patrzyłem na obrotomierz a koleś znikał pod maską ze śrubokrętem i pytał czy takie mają być czy inne i zmiana zajmowała mu dwie sekundy.... ale co i jak to Ci nie powiem
[ Dodano: 2013-07-16, 14:07 ]
kostuch napisał/a:
miczo1 napisał/a:
Da się wyregulować i obroty biegu jałowego i jałowego na ssaniu, robili mi to w zeszłym tygodniu, ustawiłem sobie 1000 i 1800, bo wcześniej wył że wstyd było pod domem go odpalać
We wtryskowcu nie ma czegoś takiego jak "regulacja ssania". Składem mieszanki zarządza komputer.
A tak w ogóle, to wolne obroty bez obciążenia mają być około 850
Jest coś takiego jak regulacja wysokości obrotów na ssaniu i możemy się o flaszke założyć :)
Jest coś takiego jak regulacja wysokości obrotów na ssaniu i możemy się o flaszke założyć :)
Ale zamulasz...
Kolega ma problem z układem wtryskowym a ty o regulacji obrotów na ssaniu piszesz.
[ Dodano: 2013-07-16, 14:27 ]
rutek1023 napisał/a:
A jak sie robi taka regulację?????? Oglądałem silnik ze 100 razy i nie widziałem żadnych śrub do regulacji. Przypominam że mam wtrysk paliwa
[ Dodano: 2013-07-16, 13:53 ]
Przypominam także że mam za niskie obroty, a jak ciągnałby lewe powietrze to miałby za wysokie z tego co wiem :)
Jest śruba regulacji powietrza obejściowego (dosyć dobrze schowana ).
Nie ruszaj jej. Skoro piszesz że raz chodzi dobrze a raz nie, to nie jest to problem tej śrubki.
Przy zbyt dużej ilości powietrza komputer nie będzie w stanie dołożyć odpowiednio dużej ilości paliwa (przy zamkniętej przepustnicy oczywiście) więc obroty spadną. Popróbuj z tym samostartem - co ci szkodzi?
Jest regulacja obrotów przy ssaniu jak najbardziej. Tzn. ustawia się śrubką próg cięgna przepustnicy tłoczka regulowanego podciśnieniem. Zgodnie z serwisówką mają być ustawione 2200 +/- 50. Ja ustawiłem na 2000, ale i tak wyskakuje czasami powyżej. Mam tylko pewne wątpliwości, bo gość ustawiał mi obroty tą śrubą regulacji powietrza, a coś mi świta, że TPSem coś się regulowało. Wyprowadźcie mnie z błędu czym ustawiać jałowe?
Kurde...
Obroty jałowe reguluje komputer sterując zaworem ISC. Wszelkie kręcenia śrubami powodują, że elementy mechaniczne znajdą się poza zakresem regulacji komputera.
Koniecznie chcecie sobie rozregulować osprzęt?
Dlaczego każdy chce na siłę poprawiać fabrykę? Bez sensu...
ps.
Throttle valve opener (ten mieszek) służy do innych celów niż ssanie.
Ja jestem za żeby było jak fabryka dała, tylko że już nie jeden z magików mi coś pokręcił. Dwóch ustawiało mi obroty różnymi sposobami, bo mi budą telepało na postoju. Nie do końca więc to wynik robienia czegoś na siłę.
Ja jestem za żeby było jak fabryka dała, tylko że już nie jeden z magików mi coś pokręcił. Dwóch ustawiało mi obroty różnymi sposobami, bo mi budą telepało na postoju. Nie do końca więc to wynik robienia czegoś na siłę.
No to manual do ręki i jedziesz wg procedury.
Nawet jak ci się nie uda, to będziesz miał know-how, how-to i who-is-who
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum