Do bladzanki to fajnie pasuje bez kombinacji. Z cabrio już jest problem, najlepiej mieć zderzak tylni stalowy i dorobić uchwyty żeby to się sparło. Ja to miałem jak oryginał i qpa to a nie bagażnik.
Ale jak by wrzucić na niego zapas i skrzynkę z ciężkimi szpejami to na przechyłach może być fajnie
Wiadomo że to zależy od sposobu użytkowania, ja osobiście bym nie zakładał
Pomógł: 19 razy Wiek: 39 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-01-25, 20:11
Jeżdżę z kolegą który ma bagażnik na dachu i koło zapasowe na nim i coś tam jeszcze i w sumie to ja się bardziej obawiam że się przewrócę niż on :) no ale on ma springa zrobionego i trochę więcej dystansów niż ja ale i tak :)
Wydaje mi się że na tych sprężynach i nawet dystansach 5cm szybciej położysz samca niż takiego+2 resor. Chyba że mosty będą szersze. Bo z tego co widziałem w Bukowinie a tam trawersów nie było praktycznie wcale to np kiszka myślałem że auto wywali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum