Wiek: 33 Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 121 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-09-26, 19:33 Stukajace sprzegielka i blokujacy sie reduktor
Czesc,
dzisiaj po zalozeniu uszczelek na suke postanowilem sie troche przejechac po czarnym i rozruszac auto, bo duzo ostatnio stalo w miejscu. Ze bylo slisko to spialem sprzegielka z przodu na lock i ruszylem. Po wrzuceniu 4wd na reduktorze i mocno skreconych kolach cos stuka w okolicy sprzegielek, dodatkowo zaczyna sie blokowac wajcha reduktora, nie chce wskoczyc z powrotem na 2wd, zeby odskoczyla trzeba ustawic kola na prosto, przejechac pare metrow i dosc mocno nia szarpnac do przodu zeby wskoczyla, przy tym manewrze jest dosc glosny stuk z reduktora. Co moze byc przyczyna? Jak z tym walczyc.
Nie ukrywam ze chcialem do was w sobote na 10 podjechac na zlot, zeby chociaz pare godzin pojezdzic, no ale cos sie nie zanosi...
Wiek: 33 Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 121 Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-09-26, 19:47
Manewruje na prostych, problem polega na tym ze musze przejechac kawalek i dopiero wtedy z duza sila odskakuje z glosnym stukiem, tak jakby ja cos blokowalo.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-26, 21:06
jakieś naprężenia się robią i ten stuk to rozzębienie jest na naprężeniu. Czy ja dobrze zrozumiałem że jechałeś 4h i 4l i zapięte sprzęgiełka po czarnym? Tak się chyba nie powinno robić choćby asfalt był mokry...
Poza tym czy przednie opony i tylne masz taki sam rozmiar, zużycie podobne? Majstrowałeś coś przy przełożeniach w mostach? Próbowałeś przez zmianą z 4h/l na 2h lekko cofnąć i dopiero? Szarpanie się z dźwignią reduktora to moim zdanie słaby pomysł bo albo wygniesz wajchę albo sobie ją zablokujesz.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Maj 2012 Posty: 515 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: 2013-09-26, 22:10
stukanie w przednim napędzie, przy mocno skręconych kołach może wskazywać na uwalone przeguby... a jeżeli chodzi o niewchodzącą wajchę reduktora, to był chyba na naszym forum na ten temat osobny topic .... tarrrrrrrrrra http://samurai.org.pl/viewtopic.php?t=1917
_________________ SJ500, silnik 1.6 8v, blokada lock right 1530 tył, przód HF RD 208, most przedni wysunięty 2 cm do przodu, reduktor 4.16:1, koła Fedima Sirocco 31/10.5/15, półosie i przeguby przód Trail Gear Rock Assult 33 spline, zawias Mazur HD, kilo rdzy i błota.
Co do "strzelania" z reduktora to sprawa jak najbardziej normalna, kiedyś nawet już o tym pisałem. Przez brak międzyosiowego mechanizmu różnicowego wały przód/tył kręcą się z jednakową prędkością, przy jeździe w zakręcie albo się koło uślizgnie albo... coś puści.
Na asfalcie koła mają na tyle przyczepności, że nie za bardzo mają ochotę się uślizgnąć więc powstaje spore napięcie w napędzie. Wybijając reduktor rozładowywowujemy ( takie trudne słowo) owe napięcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum