Dołączył: 08 Lis 2012 Posty: 53 Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2012-12-22, 21:58 Jaki akumulator i dlaczego nie 45ah.
Hej,
mam klasycznego samiego 1.3 monowtrysk 91r., bez dodatkowych lamp, wyciągarki itp.
Właśnie ładuję akumulator (choć pewnie z marnym skutkiem bo wydaje mi się, że wylał się kanalikami do odgazowania elektrolit), prostownik po kilku minutach wskazuje, że
akumulator jest naładowany. Potrzymam go jeszcze przez noc i zobaczę czy da się z niego coś wyciągnąć.
Teraz mam varta 45ah, kupiony pewnie kilka lat temu bo jest na nim cena 98 PLN :)
Ktoś wcześniej pisał, że warto zmienić na 55ah bo tyle podładuje alternator. Tylko w serwsówce widziałem info, że akumulator ładuje do maks 45ah. A co tu chodzi? Może o ilość A?
Pytam, bo nie wiem czy kupić 45 czy szukać 55ah co by pasował w obecne mocowanie.
Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Kwi 2012 Posty: 1030 Skąd: Bristol UK
Wysłany: 2012-12-22, 22:37
Jak masz wszystko seryjne, kup w/g serwisowki osobiscie polecam Bosh'a, koszt wiekszy ale za to zycie bezsresowe.
Jesli stary ma korki warto sprawdzic poziom elektrolitu, jesli jest bezobslugowy . . . to trudno ;]
Ostatnio trochę szukałem na tema akumulatora i b.często powtarzała się opinia, że nie możesz dać dowolnie duży (pojemnościowo-Ah) byle nie mniejszy niż seryjny, a opowieść o niedoładowywaniu to mit. najbardziej przekonała mnie argumentacja o kozie
Mamy koze(auto) która pije 2 litry wody(pobór prądu) z 5 litrowego wiaderka(akumulatora).
wode dolewamy wężem 1/2cala (alternator)
Jak kozunia nadal będzie piła 2 litry tylko, że z wiaderka 10l nadal nie będzie problem z uzupełnieniem (w końcu wypiła tylko 2l)
Jak jej damy jezioro to i tak wypije tylko 2l i nadal czas na uzuełnienie będzie taki sam
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Mar 2012 Posty: 72 Skąd: poznań
Wysłany: 2012-12-23, 12:35
no niby tak ale jak "koza" na kacyku bedzie czytaj duze mrozy to oczywista wiekszy aku wiecej pradu to dłuzej bedziesz mógł pokrecic "seryjny by padł:) no ale "woda nadal leci seryjnie a we wiaderku na kacyku ubyło nie 2 litry a 5 i wtedy powstaje efekt niedoładowania:( a to juz nie dobrze:(
Oczywiście, przy ciągnięciu druta, też na "zeźre" więcej.
Ale chyba bym wolał nawet doładować sobie aku na prostowniku po powrocie do domu, zamiast kombinować prąd w robicie bo nie dopalił, co niestety przy moim aku się zdarza jak zapomnę przełączyć na PB przed zgaszeniem
Zależy też oczywiście od długości trasy(czas na doładowanie) i tak dalej ale po mojemu lepiej mieć za dużo (i ewentualnie pilnować czy jest OK) niż za mało (i ewentualnie szukać na szybko prądu )
Ja chciałem kupić coś koło 75Ah (a jak by nie doładowywał to większy alternator)
Niestety plany pokrzyżował mi wał napędowy
Mam 5 letni aku centra 40Ah albo 45Ah (etykieta odpadła ;)).
Aku był dwa razy rozładowany poniżej 10v. Później ładowany ładowarka impulsową (z Lidla a jakże) i na ostatnich morzach -10 kręcił bez problemu nawet dłużej kiedy tak jak kolega Hałas zapominałem przełączyć paliwo dnia poprzedniego.
Tak więc jeśli masz sprawną instalację i nigdzie prąd ukratkiem nie ucieka oraz wszystko inne (przewody, starter, altek sprawne) 45Ah musi kręci nawet przy -25 C. (Zeszłej zimy tak kręcił ładnie :)
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2012-12-23, 13:58
jak mówicie o kręceniu (przy mrozach i nie tylko) to chyba ważniejszy od samej pojemności jest prąd rozruchu. Co z tego, że pojemności jeszcze teoretycznie wystarcza jak aku zwyczajnie nie ma siły porządnie zakręcić rozrusznikiem. To mi się wydaje szczególnie ważne w dieslach. I jeśli chodzi o samo zapalanie to dla mnie chyba nawet ważniejszy parametr niż pojemność.
Większa pojemność natomiast to dla mnie głównie dłuższe użytkowanie aku, ale ciągłe, takie jak praca wyciągarki, dodatkowego oświetlenia itp. to tak na mój prosty rozumek ;)
Mój aku ma, o ile dobrze pamiętam 38Ah, oj przepraszam, kiedyś miał 38, lat ile ma nie mam pojęcia ale na pewno niemało.
Przy -15 nie daje rady kręcić rozrusznikiem przez 10-15 sec (oczywiście na raty) a mniej-więcej tyle potrzebuje mechaniczna pompka paliwa.
Tak więc aku ma siłę zakręcić, ale niema paliwa, a jak dojdzie paliwo to... niema już siły
Wiek: 34 Dołączył: 19 Maj 2012 Posty: 69 Skąd: Gdańsk-Brzeźno
Wysłany: 2012-12-23, 21:20
ja wpakowałem w seryjne miejsce 74ah 680A rozruchu centre +, gabaryt ten sam co 71ah tego producenta,a kilka amper na lampy na dachu,w przyszłości wyciągarkę się przyda :) do tego wsadziłem alternator 85A i było ok,przez 4 miesiące :P alternator padł,wrócił altek 55A i ładuje bez problemu :)
Prąd rozruchu jest prawie liniowo związany z pojemnościa aku.
...
yahoo33,
Pozwolę sobie nie zgodzić się z tą wypowiedzią.
Max prąd który można wyciągnąć z akumulatora zależy tylko i wyłącznie od jego konstrukcji wewnętrznej (i technologii wykonania).
Kiedyś dosyć mocno wniknąłem w ten temat jak wybierałem akumulator z UPS do pędzenia dwóch wyciągarek.
Można znaleźć np. akumulatory o identycznej pojemności i maksymalnym prądzie różniącym się o rząd wielkości - np 100A i 1000A.
Większość tanich akumulatorów obecnych na rynku to syf o nieprzewidywalnych parametrach - jednemu będzie działało ok a drugiemu padnie po kwartale.
Jeden poleci wartę inny boscha trzeci centrę, bo akurat jemu się udało.
Jakieś 10 lat temu kupiłem za niemały pieniądz żelowego exide w rozmiarze jak do samuraia. Zabijałem go kilka razy całkowicie na rajdach. Teraz działa bez problemu w aucie z 6 litrowym V8. Przypuszczam, że jeszcze z 10 lat podziała
No ale kiedyś wszystko było solidniejsze...
Odnosiłem się do powszechnie dostępnych aku samochodowych. Tam praktycznie przy danej pojemności masz zazwyczaj zbliżony maksymalny prąd.
BTW jak już jesteśmy przy żelówkach z UPS, czy taki sprzęt nada się do używania z winchem?
Duże prądy nie są szkodliwe do takich akumulatorów?
Używam z wyciągarkami już drugi taki akumulator z ups (poprzedni rozpękł się od mechanicznego kuku).
Niektóre modele się nadają, inne nie.
Tak jak pisałem - trzeba czytać ich karty techniczne a nie kolorowe nalepki na obudowie.
Tiaaaa.... tylko z wami nie podyskutuję bo z tego co pamiętam nie macie seryjnego dynama w swoich autach. Jednak jak już zacząłem....
Tytułem wstępu - świadomość to taka paskuda która drastycznie zmienia nasze podejście do niektórych spraw, np. w czasie ostatniego wyjazdu jak jeszcze był śnieg na luziku bawiłem się w takie tam drifciki, hasanie po polu (ze zgodą i błogosławieństwem właściciela) itp. Tylko jak przez przypadek zobaczyłem że z przedniego resora zwisa mi teflon i gdzieś się zgubiła połowa najkrótszego pióra, to włączył mi się 'zdrowy rozsądek' i skończyła się zabawa. Gdyby nie świadomość, to bym się nie ograniczał, a tak... To by było na tyle lekko filozoficznego wstępu
Wracając do tematu - zamontowałem ostatnio woltomierz z alarmem o spadku napięcia i to co widzę nie podoba mi się zbytnio. Jak mam odpalony silnik i żadnych odbiorników to jest 14V z małym hakiem, jak włączę światła to napięcie spada, jak do tego dorzucę jeszcze CB, komputer i radio to woltomierz wskazuje w okolicach 12V +/-0,5V. Po włączeniu dmuchawy to już całkiem poniżej 12V.
Pierwsza myśl - jest problem, druga myśl - nie było woltomierza to tak przejechałem kilka tys. km i było OK. Nie było kiedy dokładnie przeanalizować co się z prądem dzieje, ale na szybko sprawdziłem napięcie na klemach i jak woltomierz (podłączony pod 'zapalniczkę') pokazywał 12V, to na klemach było więcej. To mnie trochę uspokoiło - tylko świadomość podpowiada że coś z tym trzeba zrobić
Dlatego chciałbym się dowiedzieć czy przypadkiem nie jest tak że ten typ 'tak ma'. Chodzi oczywiście o stronę praktyczną a nie teorię, bo w teorii to wiem że obojętnie co by podłączyć, to alternator powinien dawać ~14V
Mój "wypieszczony osiołek" ma55Ah od roku . Musi odpalać na mrozie kiedy " trza.. " . Przy okazji zmierzyłem mu 12V , miał 15,5 V . I tak musi być . Jeżeli są momenty poniżęj 13V to ... żegnaj akumulatorze .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum