Wysłany: 2014-08-08, 18:42 Autko na wycieczkę do Irkucka
Szanowni,
Chyba trochę źle zacząłem. Myślałem o zakupie samuraja celem dalszej wyprawy na Syberię. Powodami dla których myślałem o tym aucie jest jego cena i spalanie a także własności terenowe. Jednakże właściwie większość użytkowników tego forum z którymi miałem przyjemność pisać na pw odradzała mi tego pomysłu ze względu na słaby komfort jazdy tym autem.
Powracam zatem do początku. Czyli zanim zakupię konkretne auto to muszę określić jego model. A zatem:
Cel: Irkuck – Syberia drogami krajowymi (czyli jak najwięcej asfaltowanymi), z możliwością zjazdu na trasie w kilka ciekawych miejsc,
Czego poszukuję? Autka, które z dużym prawdopodobieństwem tam dojedzie i wróci o własnych siłach; przyzwoity komfort jazdy (autem będą podróżowały 3 osoby); jakieś własności terenowe tak żeby móc zanurzyć koła w Bajkale ; budżet ok. 20 tyś zł.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-08-08, 21:16
Poliaki juz tam nie beda mile widziani. Uwierz mi. Mieszkałem za Bugiem chwilkę
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-08-08, 21:34
Jakiś czas temu, na dużym forum, Franc wrzucał drobne foty i opisy samuraia zbudowanego właśnie w celu podróży głównie na wschód.
W dużym skrócie: baza samurai long, mosty i zawieszenie toyota j7, koła 33x12,50, reduktor 4,16, silnik 1,9 td psa podkręcony na ~ 90 KM.
Kibicuję temu pomysłowi na wycieczkę, bo sam chciałbym kiedyś zobaczyć Syberię i okolice Bajkału, ale niestety może być tak, jak pisze @airgaston - już tam jesteśmy spaleni
Jakiś czas temu, na dużym forum, Franc wrzucał drobne foty i opisy samuraia zbudowanego właśnie w celu podróży głównie na wschód.
W dużym skrócie: baza samurai long, mosty i zawieszenie toyota j7, koła 33x12,50, reduktor 4,16, silnik 1,9 td psa podkręcony na ~ 90 KM.
Tylko jak zdobyć takiego longa? Z zagranicy nie umiem sprowadzić.
Didymos napisał/a:
Kibicuję temu pomysłowi na wycieczkę, bo sam chciałbym kiedyś zobaczyć Syberię i okolice Bajkału, ale niestety może być tak, jak pisze @airgaston - już tam jesteśmy spaleni
Wy dupie mając sytuację polityczną, stwierdzam, że z budżetem szału nima-w innej sytuacji odradzał bym suzuki na takie misje.
Nie oglądał bym się też na wersje krótkie.
Ze względu na zasięg szukał bym Diesla (tutaj niestety wskazówek nie dam, bo "suzukowym" dieslem się nie miałem okazji dogłębnie zapoznać)
No i fajna była by blaszanka-nic Ci na głowę nie kapie, stosunkowo mniejsza obawa, że ktoś niepowołany zechce zajrzeć co masz w aucie. Niestety w przypadku Samuraia praktycznie wyklucza to wersję LONG.
Suma sumarum, będąc pewnie nie poprawnym politycznie, zalecę Ci zapoznanie się z ofertą Suzuki Vitary.
Znowu nie dużo wiem o Dieslach, ale bez problemu do dostania długa blaszanka, zrobić delikatny lift na sprężynach, dołożyć wyciągarkę, opony i nie żałować na tzw. pakiet startowy. Po mojemu da się zrobić w/w trasę bez zostawiania kręgosłupa w PL jak to ma miejsce na resorach, w terenie jakoś szczególnie nie stracisz (w końcu nie jedziesz się ścigać, w razie W służy wyciągarka)
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-08-09, 07:41
Znając tamtejsze realia ja bym rozejrzał sie za autem które tambylcy znaja i naprawia ew prymitywne az do bólu które beda chcieli naprawic młotkiem i spawarka. Zero elektroniki'
Kup uaza. Przeczytaj "Biała gorączka" autor Jacek Hugo-Bader
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-08-09, 10:34
Jeepa to bym chyba jednak nie brał pod uwagę, na długiej trasie zamorduje finansowo spalaniem, a diesle w jeepie (w założonym budżecie łapałby się xj i zj, ew. styrany wj) to tragiczna pomyłka, nie wiedzieć czemu w jeepach montowali najgorsze diesle świata - włoskie vm
LR discovery to fajna opcja, bardzo popularne auta wśród podróżników i zaskakująco ekonomiczne, tylko disco I coraz trudniej znaleźć w sensownym stanie, a disco II w 20 kzł może się nie zmieścić, do tego jest trudniej serwisowalne na zadupiu (elektronika).
Uazami przejeździłem 9 lat, sentyment pozostał, ale rozsądek podpowiada nigdy więcej ja bym tego auta nikomu nie polecał, chociaż z dostępem do części na pewno nie ma w RU najmniejszych problemów.
Osobiście szukałbym disco 300 tdi, tylko znalezienie sensownego egzemplarza może być nie lada wyzwaniem, znaczna część jest już nadgryziona korozją i ma gigantyczne przebiegi
Dzięki za dotychczasowe rady. Czyli Vitara. Powiedzcie jeszcze czy zwykła czy Grand. Załóżmy że budżet byłby o 10 tyś większy czyli ok 30 tyś zł. I co myślicie na temat takiego wynalazku: http://otomoto.pl/toyota-...-C33864531.html
Silnik D4D, bardzo czuły na kiepskie paliwo (nie sadze ze jakosc paliwa powala w Rosji)
Jak chcesz j95 to szukaj przed 2000 rokiem z silnikiem 3.0 TD i zadbaj od dobre chłodzenie.
Albo zrób opcję najprostrza, kup lj73 z 2.4TD dobry przregląd i dojedzie ;) koła 33'' wchodza w serii.
_________________ yahoo33,
Samurai 1.6 16v - twinpower ;), Spring by Krzykku. Simex 31x10.5r15 Mosty 5.125, LR tył.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-08-09, 16:22
stachura44 napisał/a:
Didymos 2,5 TD były VN 2.1 TD były renaulta i wcale nie były takie najgorsze ;)
Owszem, zdarzały się w najstarszych xj, pod względem trwałości rzeczywiście były niezłe, ale pod względem dynamiki cienizna, jedyny sensowny silnik w xj to 4,0 benzyna, reszta nie jedzie...
Jakie by to nie było auto, to budżet przynajmniej 60 tys.
Zakup, dozbrojenie, remonty przez pierwszy rok - dwa lata jeżdżenia i dopiero można mówić że masz pewne auto.
Ludzie tam jeżdżą normalnie ładami i innymi osobówkami, więc właściwie to każde sprawne będzie dobre + rozsądne wybieranie trasy i umiejętność zawrócenia gdy się jeszcze da zawrócić.
_________________ Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
Koledzy, wiem że to niewłaściwe forum. Ale niestety forumowicze z forum Toyoty nie są zbyt rozmowni. Wydaje mi się że znalazłem coś ciekawego ale nie mam się kogo doradzić. Spójrzcie proszę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum