Zastanawiam się obecnie nad zmianą opon w moim samuraiu 1.3. W chwili obecnej jeżdżę na INSA TURBO SAHARA 31x10,5x15, mam podcięte nadkola, podniesiony samochód na wieszakach resorów +2", resory są wzmocnione i walcowane. Nie wiem jak jest z reduktorem, czy też przełożeniami w mostach, ale samochód lata na tych oponach bez problemu w terenie, spokojnie można jeździć do 3 biegu.
Moje pytanie czy zmiana opon na Mud-Terrain 33X10.50 będzie możliwa, czy jednak będą już za duże i samochód ich nie uciągnie ? Co do wysokości to w planach jest jeszcze SPOA - zakupiłem już pochwę przedniego mostu przerobioną pod SPOA wraz z dostosowanym układem kierowniczym i Panhardem.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2013-12-22, 12:14
Muszę Cię zmartwić, ktoś to zmajstrował zupełnie bez pojęcia, panhard nie powinien się krzyżować z drążkiem kierowniczym, a powinien być do niego równoległy, lepiej, żeby go nie było wcale niż ma być tak jak jest, to niebezpieczne rozwiązanie.
Sposobu montażu amora skrętu nawet nie warto komentować, może na czarnym ma szansę robić, ale w terenie nie wróżę długiego żywota
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Lip 2012 Posty: 561 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-12-22, 15:58
Didymos napisał/a:
Muszę Cię zmartwić, ktoś to zmajstrował zupełnie bez pojęcia, panhard nie powinien się krzyżować z drążkiem kierowniczym, a powinien być do niego równoległy, lepiej, żeby go nie było wcale niż ma być tak jak jest, to niebezpieczne rozwiązanie.
Sposobu montażu amora skrętu nawet nie warto komentować, może na czarnym ma szansę robić, ale w terenie nie wróżę długiego żywota
Dokładnie, amorek tak pewnie zamontowany żeby się zmieścił bo jest od W124.
Maverick napisał/a:
Panhard przy SPOA?
Coś nie tak:)
Może obniżony wąs przekładni kierowniczej?
Albo przerobiony drążek kierowniczy?
możesz kolegom podziękować za zasugerowanie mniejszych opon bo to mniejszy problem użytkowania to fakt bo większe koło niesie za sobą większe obciążenia i niektóre elementy należy wzmocnić (półosie) i/lub wymienić (przełożenia lub reduktor) ewentualnie przesunąć (mosty) ale nie podałeś głównego powodu przesiadki z 31" na 33" powinno być to czymś konkretnym uzasadnione a już na pewno nie wyglądem na parkingu pod Kościołem.
Większa średnica koła to w zasadzie oprócz mostów portalowych jedyny sposób na podniesienie gruchy a więc i zdolności w terenie więc w zależności od celu tej operacji nie do końca zgodzę się że dobrze zrobiłeś choć wnioskując z wiedzy jaką na chwilę obecną posiadasz to pewnie faktycznie niezły wybór. Nie rozumiem natomiast jednej sprawy, pytałeś o większy rozmiar od 31" a wziąłeś w zasadzie mniejszy niż 31" gdzie tu sens?
Gdzie sens gdzie logika ;), przeważyła cena, za 235/75/15 zapłaciłem 393zl za sztukę, a 31 były 400zl droższe. Obecne moje insy 31" maja 73cm średnicy a te kumho powinny mieć coś koło 72,5cm.
Jeżdziłem na kopi simexa a teraz mam kopie mud teraina. Powiem tak simex do błota rewelacja, dałeż gaz i opona czysta tak rzuca błotem, ale mud terain też daje rade. Powiem nawet że w lżejszy teren lepszy nie kopie tak dziór i lepiej się trzyma na mokrym i śliskim. To moje odczucia i to do nalewek.
Potwierdzam to co koledzy piszą, głównie zależy w jakim środowisku będzie poruszał się samochód i czego oczekujesz od niego. Jak do wyjazdów turystycznych ewentualnie jakieś botka niewielkie to lepszy będzie BFG bo jest znośnie cichy na szosie ale też zdecydowanie gorszy w błocie.
Simex to grabarz, opona zdecydowanie na przeprawę i ciężki teren, wyciąga z wozu maksymalne możliwości, kopie się niesamowicie dlatego trzeba miarkować gaz bo chwila nieuwagi i siedzisz, jak go wyczujesz to się odwdzięczy bo jest w czołówce opon wyczynowych. Jej wady odczujesz niestety na asfalcie, po kilkudziesięcio minutowej podróży mnie zaczyna boleć głowa a w samochodzie powyżej 70/h ciężko się porozumieć. Szybciej schodzi na asfalcie, na mokrej nawierzchni utwardzonej jest bardzo niebezpieczna a na ubitym lodzie/śniegu można powiedzieć że nie jedzie wcale.
Zastanów się czy będziesz samuraia topił czy raczej wolisz lajtowe niedzielne wypady po bezdrożach ale bez hardcoru
Maszyna typowo w teren z dala od asfaltu. Martwi mnie opinia ze simex nie robi w piachu a ja mieszkamn nad morzem. Szukam cos na piach i w bloto i dlatego pytam o bfg.chyba bardziej byl by uniwersal ale w blocie niestety znaczaco gorszy?
Rozważ bracie bieżnik typu sahara, jak nazwa wskazuje ma robić w piachu, w błocie niewiele ustępuje simexowi. Niestety ja na takim nie miałem okazji jeździć więc się nie wypowiem ale wieść niesie że są OK.
BFG MT mam obecnie we Fronterze i miałem kiedyś w Samuraiu, teraz Samurai pocina na Simexie - wszystkie rozmiary 31" więc mam niezłe porównanie co do tych 2 bieżników.
Na piach najlepsze są At-eki ale sachary też nieźle robią, wiedzę różnice na piaszczystych podjazdach koledzy na simexach odrazu się kopią Ja jadę dalej.
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum