Może ktoś się orientuje czy są jakieś większe problemy po zmianie resorów na springi podczas przeglądów rejestracyjnych?
Czy można zrobić jakieś badanie techniczne i mieć papierek na zawias?
Nie ma możliwości by zalegalizować "garażową" przeróbkę zawieszenia bez bardzo kosztownych badań homologacyjnych Co nie znaczy że diagnosta tego nie podstempluje. Inna sprawa że w razie dzwona z Twojej winy doszukają się wszystkiego.
_________________ Jimny M16A
Samurai 1,6 TD odszedł
Oczywiście w razie W i tak dupa zbita, pieczątka od diagnosty nie pomoże...
No tak nie do końca. Diagnosta podbijając dowod potwierdza tym samym zdolnośc pojazdu do poruszania się po naszych drogach zgodnie z obecnymi przepisami. Jeżeli stwierdza naruszenie któregoś z przepisow ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny.
Jeden przertobi zwias, inny wsadzi wiekszy układ hamulcowy. Kto bardziej ingerowal w fabryczne mechanizmy? Jest przegląd, jest ok. Jedynym zarzutem moze byc rpzeprowadzenie zmian po dacie badania technicznego. W swoim plaskaczu fabryczna została w zasadzie tylko buda i jakoś nikt się nie czepiał, że zawieszenie nie takie. Mało tego, policaje sami neraz pytają, co to za zwias, że tak nisko siadła... A kto w tym kraju wie, że w tym aucie spręzyny to taki rarytas? Tak było i koniec.
_________________ Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-04-07, 22:01
Wszystko jest dobrze póki jest dobrze. Wydaje mi się, podkreślam wydaje mi się, że powoli świadomość prawa i jego egzekwowania w PL rośnie. Powstają specjalistyczne firmy prawne zajmujące się wynajdywanie różnych różności tylko po to by obronić/obalić jakąś teorię. Coś jak w USA, baba poparzyła się kawą w (dajmy na to) McD i zaraz McD płacił ogromną siekę i zaczął umieszczać na opakowaniach informację o tym, że zawartość jest gorąca - niby oczywista oczywistość, a jednak zapłacili za to słono.
Podobnie mam wrażenie zaczyna się dziać u nas, firmy "odzyskujące" należne odszkodowania wyrastają jak grzyby po deszczu. Spodziewam się zatem również podobnego działania ze strony ubezpieczycieli, zrobią wszystko i wynajdą każdy szczegół by odszkodowania nie wypłacić lub ewentualnie ściągnąć je później z Ciebie.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Zapewne w przypadku konfrontacji z tego typu firmą stoimi na przegranej pozycji, ale tym sposobem 95 % aut z tego forum nigdy nie powinno już wyjechać gdziekolwiek, no może poza zorganizowanym rajdem i to z dojazdem na lawetach.
_________________ Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-04-07, 22:08
Hmm, wyjeżdżać mogą, bo taką sprawność posiadają. Mam wrażenie, że rozpatrujemy tutaj inny wymiar tego zagadnienia, formalno-prawnie-sankcyjno-morlany :)
Wszystko jest dla ludzi i można robić różne rzeczy byle odpowiedzialnie i ze świadomością ewentualnych konsekwencji. Takie moje zdanie.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 274 Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Wysłany: 2014-04-07, 22:11
Arek napisał/a:
Zapewne w przypadku konfrontacji z tego typu firmą stoimi na przegranej pozycji, ale tym sposobem 95 % aut z tego forum nigdy nie powinno już wyjechać gdziekolwiek, no może poza zorganizowanym rajdem i to z dojazdem na lawetach.
i na zamkniętym terenie wyłączając oczywiście drogi publiczne. Sądzę, że jakby dokładnie przebadać samochody u nas jeżdżące, to na ulicach dzieci mogłyby w piłkę grać...
[ Dodano: 2014-04-07, 22:13 ]
SamNaSamZSam napisał/a:
Wszystko jest dobrze póki jest dobrze. Wydaje mi się, podkreślam wydaje mi się, że powoli świadomość prawa i jego egzekwowania w PL rośnie. Powstają specjalistyczne firmy prawne zajmujące się wynajdywanie różnych różności tylko po to by obronić/obalić jakąś teorię. Coś jak w USA, baba poparzyła się kawą w (dajmy na to) McD i zaraz McD płacił ogromną siekę i zaczął umieszczać na opakowaniach informację o tym, że zawartość jest gorąca - niby oczywista oczywistość, a jednak zapłacili za to słono.
Podobnie mam wrażenie zaczyna się dziać u nas, firmy "odzyskujące" należne odszkodowania wyrastają jak grzyby po deszczu. Spodziewam się zatem również podobnego działania ze strony ubezpieczycieli, zrobią wszystko i wynajdą każdy szczegół by odszkodowania nie wypłacić lub ewentualnie ściągnąć je później z Ciebie.
Trochę off top, ale już są znaki na workach od telewizorów, że nie można do nich wsadzać dzieci. Podobno na opakowaniach po mikrofalówkach są ideogramy, że nie można w nich suszyć zwierząt, bo jak zabijesz kotka, to możesz powiedzieć, że to wina producenta, bo nie wiedziałeś przecież...
_________________ Nie ma za dużych kół, są tylko za słabe silniki, za szybkie przełożenia i za mało podcięte nadkola ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum