Dany44 napisał(a):
mi się nasuwa pyrtum tyrtum
ale mi sporo rzeczy się z tym kojarzy
a tak na serio to dieselek, fajnie wygląda, w sam raz dla dziewczyny, mały lifciki i jakaś lepsza opona i autko będzie robić w terenie...... a co do ceny i rocznika niech się wypowiedzą znawcy
SamNaSamZSam napisał(a):
Agnieszko, Vitara ładna na fotkach, silnik wygląda podejrzanie znajomo, nawet osprzęt jakiś taki bardzo podobny. Wrzuć może ogłoszenie do zakupu kontrolowanego w dziale Vitarowym, przy okazji trochę się Vitarowe forum rozrusza, a i pewnie Didymos coś podpowie od praktycznej strony
Didymos napisał(a):
Co do wspomnianej vitary, to ja już bym się zastanawiał nad wycieczką do Małkini Z tego co widać na fotach, nie bardzo jest się do czego przyczepić, trzeba by jeszcze zajrzeć głębiej w trzewia i przeczołgać się pod spodem w poszukiwaniu rudej, ale to już można zrobić tylko na żywo
Dany - chyba jednak nie wiem co to znaczy
Sam - Jeśli silnik wygląda znajomo, to dobrze. Znaczy, że dobrze rozpoznałam na zdjęciu XUD9 od Citroena ?
Didymosie - coś konkretnie w vitkach jest be i fe? Wiem, że rama lubi gnić..
Jeśli ktoś chce coś napisać jeszcze to śmiało :) Nie jest to wprawdzie, biały pickup, ani czerwone cabrio, ale nie zapeszając - zobaczymy czy się polubię z zielonym, dieslowym Viktorem
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-04-29, 09:31
Mi się przód jimny średnio podoba, ale te pionowe wloty trochę odwracają uwagę od dużej ilości plastiku w zderzaku Po czarnym jimny prowadzi się gorzej od vitary, a, jak mniemam, koleżanka potrzebuje auta bardziej na czarne, jak do orki w terenie, co ciekawe w ogłoszeniach roi się od jimny po boku albo dachu, vitara aż takich akrobatycznych skłonności nie przejawia.
Ktoś musi wygłosić niepopularną na tym forum opinię, więc mogę to być ja moim zdaniem vita to świetny wybór na codzienny dupowóz z terenowymi aspiracjami, a po odpowiednich modyfikacjach możliwości terenowe są naprawdę zacne.
Co do rzeczy do sprawdzenia, to przede wszystkim rama w tylnej części, od miejsca gdzie tylna część ramy jest spawana do podłużnic, mocowania tylnych wahaczy, sierżanta i poprzeczne belki ramy. W nadwoziu do sprawdzenia wszystkie mocowania budy do ramy, progi, podłoga przed i za fotelami, a na pace podłoga wzdłuż błotników i tylnych drzwi, i same błotniki. Te plastikowe listwy to zło, potrafi się pod nimi zbierać wilgoć i syf, a co się dzieje dalej, łatwo się domyślić.
Układ napędowy jest raczej trwały i bezproblemowy, ale też wymaga osłuchania pod kątem zużycia i nadmiernych luzów.
W ogóle vitara z linka to dosyć młody egzemplarz i terenu raczej nie oglądał, jest spora szansa, że będzie w ludzkim stanie, ja bym zaryzykował wycieczkę do Małkini
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-04-29, 09:34
Dobra czyli jak zwykle my sobie poplotkujemy, a przyjdzie Didymos i rozsądzi konkretnie :D
Ja mogę tylko od siebie dorzucić, że na szybko sprzedający w 2009 roku pozbywał się fiata seicento, później sprzedawał również kawasaki klr650 (http://allegro.pl/kawasaki-klr650-super-stan-i4066352413.html) które wyglądało przyzwoicie, na allegro ma sporo komentów w tym 2 negatywny jakiejś starszej daty. Na szybko zajrzałem na popularne fora suzukowe czy ktoś go już nie wstawił do oceny - nie znalazłem.
Więcej nie wiem, bom niedoświadczony. Ale obejrzeć trzeba. Podoba się.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-05-03, 08:50
Trochę prostacki język ale sens da się zrozumieć
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-05-03, 09:39
Zgadzam się - materiał pod wieloma względami wysoce egzotyczny (językowo, wizualnie, merytorycznie) ale da się odsiać jakieś tam nauki na przyszłość. Ze dwa razy główny bohater popełnił co prawda w mojej ocenie sepuku, raz snując wizje jak to jedzie ekipą z mechanikiem, blacharzem, lakiernikiem, podłącza auto pod komputer bada grubość lakieru bierze fury na ASO po czym zaraz po zakupie okazuje się że klocki skończone i układ hamulcowy do wymiany albo amorki zużyte :D no i drugi raz gdy nie do końca byłem pewny czy siedzi w końcu "w tym Mercedesie" czy "w tym Hyundaiu po dziadku" :)
Agniszko powodzenia. Przed wyjazdem sugeruję wykonać kontrolny telefon czy ogłoszenie jeszcze aktualne.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 6 razy Dołączył: 23 Sie 2013 Posty: 348 Skąd: WD i WWL
Wysłany: 2014-05-03, 15:23
No "zakochana" rozwiń temat i ujawnij nam co gra Ci w duszy?
_________________ Wódka z lodem szkodzi na nerki. Rum z lodem niszczy wątrobę. Whisky z lodem atakuje serce. Gin z lodem rozwala mózg. Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 03 Mar 2014 Posty: 581 Skąd: WWA
Wysłany: 2014-05-03, 18:17
No dobra to tak.
Vitka. Zaskoczenie trochę silnikiem - start faktycznie głośny, taki jak jakiejś kosiary :), ale jak pan włączył nawiew, to nawet silnika nie było słychać :D On prowadził, ja sobie tylko obserwowałam, wjechał nawet w teren dla nas. Fajnie zarzucało :) Poprzerzucał napędy, wygląda że wszystko działało, wchodziły w każdym razie. Buda chyba była malowana (przednie klamki zielone i chlapnięcie na tej plastikowej listwie), nie wiem tylko czy przez niego, czy wcześniej. Generalnie gość, który sprzedaje wydaje się być wiarygodny. Raczej taki majster klepka.
Na takie gruntowne oględziny to bym się musiała umówić może do ASO, bo weź i tu się pakuj z młotkiem pod samochód, jak deszcz wali z nieba, a właściciel patrzy :P
A jeszcze z takich ciekawostek, to coś zeszło na temat wytrącającej się parafiny. Pan stwierdził, ze on to stosuje taki sposób, z wojska chyba, że dolewa na ileś tam litrów oleju benzyny i to jest jego patent zamiast specyfików do kupienia w sklepach.
Za to Sami. Ojciec się zachłysnął trochę :) wglądał super tam w deszczu koło drogi (Sami w sensie, nie ojciec ). Wrzucę wam fotki resorów, bo tego nie ocenię sama. Mam się przejechać nim we wtorek, to się zobaczy. Jak będzie równie telepało jak w Vitce, to kto wie...
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Lut 2014 Posty: 208 Skąd: PAROLE
Wysłany: 2014-05-03, 18:20
vitara to jak DIDYMOS pisal bardzo dobry dupowoz na codzien zaleta to zawieszenie o niebo lepsze od SAMURAIa(no chyba ze na sprezynie)
choc mialem Vitare i w blocie po klamki tez dawala rade (znaczy byl aciagana )ale znalezc Vitare w dobrym stanie to raczej bardzo ciezko bedzie one niewiedziec czemu stracznie podatne na RUDĄ sa ta z linku wyglada niezle z zewnatrz a co w srodku to trzeba obadac
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2014-05-03, 19:57
Już nie bądź taki skromny, bo vitara dawała radę i nie raz mieliśmy takie miny na widok tego, co udawało Ci się z niej wykrzesać
Odnoszę wrażenie, że samurai nie gnije wcale mniej jak vitara, różnica jest tylko taka, że w samuraiu gnije sama buda, a vitarze buda i rama.
Patent z dodawaniem benzyny do ropy zimą jest stary i skuteczny prawie jak sam diesel, chociaż w dobie nowomodnych delikatnych diesli pewnie co raz rzadziej stosowany, do xud9 bym się nie obawiał.
jak to Pan kierował a Ty za pasażera gdzie to się tak samochód rozpoznaje, jak idziesz na randkę z chłopakiem to on idzie za rękę ze swoją ex a Ty patrzysz? masz prowadzić bo inaczej dupa z punktu odniesienia. Jak w Vitce telepało to poczekaj na jazdę Samcem
PS. jak Pan spod znaku złotej rączki to ta Vitka może mieć swoje tajemnice.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum