W końcu po czytaniu i oglądaniu różnych projektów i aut przyszedł czas abym i ja pokazał swojego sj. Projekt trwa właściwie od jakichś 10 lat z czego jeździł może z rok, ale o tym później. Najpierw postaram się dodać zdjęcia.
nie łączymy stali z alu (patrz landrowery). Dobrym pomysłem na podłoge w samciu jest blacha trapezowa T14, wymiary zgodne z oryginalnymi przetłoczeniami :)
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Alu będzie pomalowane i przykręcone do stelaża podłogi który zrobiłem, więc o żadnym łączeniu alu i blachy nie ma mowy
A tak wygląda już po malowaniu, tylko jeszcze dużo pracy do końca
Mały upload z dzisiejszego dnia
A więc tak, samochód przechodził szereg modyfikacji w swoim życiu, poprzedni właściciel do samiego wsadził silnik 1,8 d mitsubishi połączony ze skrzynią poloneza, jak go kupiłem to mniej więcej po 3 miesiącach silnik wypluł olej przez wydech. Po długich przemyśleniach co do silnika postanowiłem nie przerabiając wałka łączącego reduktor ze skrzynią kupić poldolota 1,4 w całości (droga z Wawy do Ełku była całkiem miłym zaskoczeniem). Po spasowaniu silnika ze skrzynią w ramie projekt umarł na parę lat. W końcu jakieś 2 lata temu wziąłem się w garść i dokończyłem przeróbki była już jesień. Zimę przejeździłem z taką konfiguracją gdy na wiosnę po odpaleniu silnik przestał współpracować (chodził normalnie ok. 1min. i potem już tylko pracował na wolnych obrotach). W międzyczasie wpadł mi w ręce poldolot z 1,9D na którym opieram obecną bazę do zabawy. Wsadzając silnik pomyślałem przy okazji o wymianie łożysk, uszczelniaczy i oleju w mostach, nowych resorach przednich, potem o wygonieniu rudej no i koniec końców ta zabawa trwa do dziś.
[ Dodano: 2015-09-19, 14:07 ]
Mały update prac nad zderzakami i zdjęcie struktury i efektu raptora
W końcu zabieram się za elektrykę, przód już praktycznie złożony, przewody do lamp wyciągarki klaksonu już położone i schowane w peszel, został tył do ogarnięcia i składanie środka. Na chwile obecną wygląda tak:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum