Wysłany: 2011-05-02, 21:06 o co chodzi na tym forum????????????????????????????????????
Witam wszysytkich.... Kupiłem dzisiaj samuraia 91, zapisałem się na forum i nie wiem jak się tu poruszać-(((((((((, po pierwsze witam wszystkich serdecznie, jestem Tomek i mieszkam w Kielcach , wczoraj piłem wódeczkę z moim bliskim kumplem który ma samuraia wódeczkę ....... i dzisiaj kupiłem sobie swojego własnego.... tylko że jest na gaźniku... a słyszam że to , i nie ma w przednich kołach tych przekręcań do zapinania przedniego napędu i nie wiem dlaczego???????, aytko jest świetne a moje córeczki jak je przewiozłem to piszczały ze szczęscia wiec na pewno było warto..... ale co z tym gaznikiem i tymi przekręceniami???????????????????????
i czy jest tu jakis koleś z mojej okolicy????????????????
trzeba kolego poszukac,
te przekrecenia- to sprzegielka ( pewno masz zbieraki, czyli wlaczasz naped wajcha w kabinie i nie musisz wychodzic i przekrecac sprzegielka ) Sprzegielka jesli chcesz mozesz wymienic i to sam bo to prosta sprawa- koszt 2 sprzegielek to 180 zita.
gaznik, jesli dobrze ci chodzi-nie ruszaj, jesli zle- czas na wymiane, najlepszy od pony z recznym ssaniem.
jesli jestes pozytywnie zakrecony to po prostu malymi kroczkami poczytaj na forum-jak zauwazysz podzielone jest na dzialy- a w dzialach watki
gratuluje kupna
jesli to rzeczywiscie dowcip, to tez gratuluje
_________________ mój pepe
wyciagara 4mad, silnik 1.9d, lift budy, kinetyk, opony kumho kl 71 235/75/15, reduktor 4.16, rewolwery, lovellsy hd ,blokada LR1530,
wspomaganie kierownicy-w planach arb na przodzie, błysk w oczach..
Tom [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-02, 21:41
to nie dowcip.... wiem ze moja ignorancja czasami powala ale niestety jestem jaki jestem.... ale o co chodzi z tymi sprzegiełkami????, lepiej miec czy nie miec????? i dlaczego????
Przy sprzęgiełkach możesz rozpiąć (pozycja free) piastę od półosi, czyli inaczej mówiąc jeśli wajchę reduktora dasz na "4H" albo na "4L" to nie będziesz miał napędu 4x4. A jak zapniesz sprzęgiełka (pozycja lock) i włączysz na reduktorze powyższe biegi to będziesz miał 4x4.
Przy zabierakach (Ty je najprawdopodobniej masz) piastę masz cały czas spiętą z półosią. (jeśli wajcha reduktora będzie na "2H" to mechanizmy przedniego mostu będą się i tak kręcić. Jak wjedziesz w teren włączasz tylko "4H" bądź "4L" i masz 4x4. Plusem zabieraków jest to że nie musisz z auta wychodzić aby pozapinać piasty. Minusem jest to że jak jeździsz dużo po szosie to przy zabierakach auto będzie więcej palić. (zwłaszcza przy niskich temp. bo olej jest gęsty i tworzy jakiś tam opór)
_________________ Kto smaruje ten jedzie.
Tom [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-02, 21:59
Dziekuje Ci serdecznie ze mi to tak ładnie wyjasniłes.... ciesze sie ze nie mam tych sprzegielek bo kupilem sobie to autko do zabawy i nie ma wiekszego znaczenia ile to spali....a co z tym wtryskiem????... widze na allegro kompletny wtrysk za 150 zł... może wywalić gaźnik i założyć wtrysk????? myslicie ze warto????
Nie założysz tego tak tanio. Sam komputer do wtrysku kosztuje około 600/700zł. Najlepiej poszukaj gaźnika od Hyundaia Pony 1.5 z ręcznym ssaniem. A jak już koniecznie wtrysk chcesz (bo to bardzo dobra rzecz ) To poszukaj kompletnego silnika 1.3 bądź 1.6 z Vitary (potrzebna flansza między silnik i skrzynie i kilka przeróbek- najlepiej poczytaj o tym tutaj: http://daniels.lumena.com/suzuki/silnik_1.6.htm )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum