Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Regenracja wałów napędowych
kurian 
mechanik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 594
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-09-04, 10:07   Regenracja wałów napędowych

jako że znalazłem winowajcę drgań, poważny luz na wielowypuście. Szukam informacji co dalej począć, szukać używki czy regenerować. Jak regenerować to czy ktoś z was to już robił i może polecić jakiś warsztat.

Pytanie drugie, krzyżaki na wałach. Czy je się też regeneruje? Oprócz wymiany samych krzyżaków na nowe. Czy coś robi się z "widełkami w które wchodzą krzyżaki? Pomijam kwestie ich mechanicznego uszkodzenia kwalifikującego je do wymiany.
_________________
Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-04, 10:15   

Krzyżaki się wymienia na nowe jak łapią luz, są zatarte lub wykazują inne oznaki uszkodzenia czy zużycia. W samym wale możesz regenerować wieloklin (wielowypust) i możesz wał wyważać. W widełkach przy lekkiej eksplowatacji raczej nic się nie dzieje. U mnie w jednym z wałków wyrobiło się ucho trzymające szklankę krzyżaka i pomimo nabijania nowych krzyżaków wał miał luz, ale to ewidentnie powstało w skutek jakiegoś większego uszkodzenia mechanicznego bo widełki miały jeszcze wrąbek mały.

Czy kupować używkę? Jeśli to wał krótki to możesz sobie kupić, jeśli długi przedni albo tylni to loteria. Możesz trafić na dobry stan, albo na padło podobne do swojego za cenę 300-450 zł.

Kolega Yahoo jest świeżo po regeneracji wieloklinu, wspawał sobie bardziej pancerny i chwali. Koszt usługi w jego przypadku 380 zł netto z wyważeniem za wymianę wieloklinu.

Krzyżaki możesz wymienić sobie sam we własnym zakresie choć ponoć zgodnie ze sztuką po każdej wymianie krzyżaka wał powinien trafić do wyważenia albo przynajmniej kontroli.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
moziembl 
Specjalista
Samurai 96'



Pomógł: 20 razy
Wiek: 51
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 1165
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2013-09-04, 10:20   

I wyrósł nam ekspert, nic dodać nic ująć.
_________________
Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.

Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-04, 10:27   

Raczej scenarzysta (od robienia scen) teoretyk który świeci światłem odbitym, a raczej odbijanym od wielu jasnych gwiazd tej naszej samuraiowej galaktyki.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2013-09-08, 22:28   

haaha regeneracja ??? za ile??? Akurat jestem z okolic B_B a raczej mam tam blisko.
Znalazłem kilka firm
1. opcja dorobienie nowego wału bo jak to Pan stwierdził to jest nie typowe małe i w ogóle... oo krzyżaki ciężko zdobyć i inne herezje :mrgreen: cena 2500 za nowy wał.
2. opcja, regeneracja wieloklinu bez krzyżaków 1500zł
3. opcja, i ta najlepsza- dorobienie nowego wału większego z krzyżakami lublin 4500 wysmiałem wszystkich po kolei i tyle.
wszystko z wyważaniem
Dałem spokój- jak mi ukręci wielkolin kupię używkę i basta
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-09-08, 22:57   

Ja byłem kilka miesięcy temu tutaj: http://www.crystan.pl/

Nowy grubszy wał razem z większymi krzyżakami i pancerną kompensacją i dodatkowo z flanszą na Samuraiowe otwory kosztują u nich 790 netto.
 
     
kurian 
mechanik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 594
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-09-09, 08:26   

zacząłem dzwonić po różnych serwisach wałów napędowych, i tak:
- warsztat r-service.pl z bielska Białej - regeneracja wału 950zł, wykonanie nowego na mocniejszych podzespołach 1200,-
- warsztat cardanservice.pl z Mysłowic - regeneracji się nie podejmują bo nie opłacalna, wykonanie nowego mocniejszego wału 1200,- ewentualnie nowy seryjny 1020,-
_________________
Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-09, 09:02   

hmm z moich doświadczeń wynika, że jak uzyskałeś jakąkolwiek wycenę "na telefon" to i tak jest to duży sukces. W 6/7 przypadkach do których telefonowałem lub pisałem maile odpowiedź brzmiała mniej więcej tak: "wróżbiarstwa nie uprawiamy, przytargaj Pan wał wycenimy robotę". Jak byłem bardziej upierdliwy i chciałem chociaż poznać rząd wielkości to mi rzucali na odczep się jakieś kosmiczne przedziały typu 200 - 2000, albo od 300 do nieba itp.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
kurian 
mechanik



Pomógł: 13 razy
Wiek: 40
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 594
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2013-09-09, 09:30   

jak znajdę natchnienie to będę dzwonił dalej, chce znaleźć kogoś kto wykona wymianę kompensacji i wyważenie wałów bez zmiany krzyżaków z mocowaniami skoro do seryjnych dostępne są części zamienne.
_________________
Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-09, 09:36   

http://www.mechanix.com.pl/ - spróbuj od tych wydębić cenę na telefon. Mi się nie udało, mailowo też mnie pogonili :)
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-09-09, 16:24   

No to w tym co podałem jak na razie to wychodzi najtaniej, a podzespoły takie jak w dużych busach bo mi facet pokazywał z jakich elementów było by zrobione.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2013-09-09, 21:26   

yahoo33 chyba nie najgorzej też trafił z ceną i z usługą bo wał na foci wyglądał solidnie.

A teraz uwaga ciekawostka zweryfikowana empirycznie i przetestowana na dystansach <-> Płock.

1. Przekręcenie widełek wału o 180 stopni w moim przypadku ewidentnie pogarsza sytuację. Prócz wibracji, dochodzą szarpania całym reduktorem tak, że nawet nurkowałem sprawdzać czy mi poduszki jakieś nie puściły. Odradzam ten zabieg, ale może w innym przypadku coś tam daje.
2. Krótkotrwale jestem w stanie zregenerować wieloklin zalepiając go dużą ilością smaru chyba molibdenowego (do przegubów). Zasmarkanie wieloklinu wystarcza na spokojną jazdę w tę i na zad czyli jakieś 200km zanim zaczynają powracać wibracje. Co więcej im chłodniej tym dystans bezwibracyjny się wydłuża, w upale te 200km to taki maks. W ostatnim tygodniu wibracje zaczęły się pojawiać na drugim powrocie czyli ok 320km.

Z 1 i 2 wnioskuję, że wał jest co najmniej źle wyważony i sam wieloklin nie jest w najlepszym stanie. Wnioskuje również, że moje dotychczasowe boje z wibracjami i skrzynią mogły być wzmacniane właśnie bałaganem z wałem. Zatem zanim zapodam nową skrzynię, bezapelacyjnie ogarnąć muszę wały i to w jakimś porządnym zakładzie. Będzie bolało finansowo, ale ma boleć, ma być pot i łzy i... pejczyk od Anistonki ♥♥♥♥♥
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
Tomiix 
nowicjusz



Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 34
Skąd: SZO
Wysłany: 2013-09-09, 21:28   

Witam
Miałem ten sam problem z wieloklinem pojechałem do bielska do figury i za nowy wał wzmocniony z większymi krzyźakami zapłaciłem 700 bez faktury polecam bardzo profesjonalnie podeszli do sprawy.
_________________
Suzuki Santana 1.3 1996r. OME,MT.
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-09-09, 21:55   

Sam, to może zamiast ratować się smarem, przywal parę razy we frezy młotkiem i wtedy jak się lekko rozpłaszczy to nie będzie luzów na trochę więcej jak 200-300km :)
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2015-03-24, 10:47   

Drogi yenko, głównie z myślą o Tobie (ale również o Twoich wnukach :D)

Data usługi: 9.10.2013
Usługodawca: Mechanix Sp. z o.o. ul. Łodygowa 44, Warszawa
Zakres usługi/materiałów (wszystkie ceny brutto):
1. 2x krzyżak 23,84x61,25 bezobsługowy 78,72 zł
2. ZP 23,8x61,3 - 173,06 zł <- to była wymiana wieloklinu na wale przednim, nowy jest nieco innej konstrukcji niż oryginał, wygląda solidniej i do dziś nie wykazuje żadnego zmęczenia
3. 3x Wyważenie wału napędowego 295,20 zł
4. 4x krzyżak 25x63,8 - 260,76 zł
5. KN W35x1,5 - 193,11zł <- to była wymiana wieloklinu na wale tylnym, nowy jest nieco innej konstrukcji niż oryginał, wygląda solidniej i do dziś nie wykazuje żadnego zmęczenia

Obsługa wszystkich 3 wałów, wymiana krzyżaków, wieloklinów, wyważenie, umalowanie, nasmarowanie i złożenie na gotowo do montażu - 1000,85 zł brutto.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
yenko 
Specjalista
PIMP MY PEPSI RIDE



Pomógł: 19 razy
Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2010
Posty: 1476
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2015-03-24, 21:23   

Ok dzięki a jaki masz ten wieloklin ?? Taki podobny do samuraiowego czy taki chowany jakby wewnętrzny ?? Bo pamiętam jak mi w moich okolicach facet pokazywał taki wieloklin co się na zewnątrz w ogóle nie wysuwał tylko pracował wewnątrz :) bez gumki hehe chyba od jakiegoś busa.
 
     
Zawias 
Expert



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 2449
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2015-03-24, 21:40   

Wieloklin jest taki sam.Różnią się rodzajem osłony.
_________________
Czasem wiarus - ogólnie Dziadek
 
     
Starscream 
4x4 guru



Pomógł: 21 razy
Wiek: 43
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 1731
Skąd: SZY
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2015-03-24, 21:56   

krzyżak tylko dziwny bo za 2 szt 70zł ? GMB to 50zł szt
_________________
Samuraj- neverending story...
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2015-03-25, 12:12   

No to lecim zbiorczo, ale żeby figlarnie nieco to od końca:
Starscream napisał/a:
krzyżak tylko dziwny bo za 2 szt 70zł ? GMB to 50zł szt


Krzyżaki są GMB Japan, dziś właśnie dwa wymieniałem i byłem zdumiony ich nienagannym stanem. Jedyne co dziwne to że ten wymiar jest deczko mniejszy niż standardowy i dali takie podkładki wypełniające między segera a szklankę. Tyle, że ja narazie dostrzegłem same zalety tych podkładek bo cały syf i korozja skupiła się na pierwszej z nich a pod spodem wyglancowane szklaneczki jak w nowym krzyżaku.

EDIT: PRZEPRASZAM, rozebrałem te większe krzyżaki 25x63,8. Te mniejsze o dziwnym rozmiarze są w przednim wale. Tego jeszcze nie tykałem, choć paradoksalnie mogą być w gorszym stanie z uwagi na to że prawie w ogóle nie używam przedniego napędu (prócz okresowych, ćwiczebnych przetarć żeby się zupełnie nie zastały).

Zawias napisał/a:
Wieloklin jest taki sam.Różnią się rodzajem osłony.


Wydaje mi się, że wieloklin jest trochę inny. Mam jeszcze wał wyjęty to jutro obfocę, chyba że za chwilę znajdę na forum fotki bo zdaje mi się, że wrzucałem na fali podjarki i entuzjazmu zaraz po odebraniu ich z warsztatu (ktoś nawet komentował, że piękna ceratka na stole :D)

yenko napisał/a:
Ok dzięki a jaki masz ten wieloklin ?? Taki podobny do samuraiowego czy taki chowany jakby wewnętrzny ?? Bo pamiętam jak mi w moich okolicach facet pokazywał taki wieloklin co się na zewnątrz w ogóle nie wysuwał tylko pracował wewnątrz :) bez gumki hehe chyba od jakiegoś busa.


Chowany wewnętrzny. Nie ma gumki a i tak wydaje się być bezpieczny i jak historia pokazuje robi robotę. Jutro zsunę zabezpieczenie i obfocę go zupełnie roznegliżowanego w promieniach słońca.

EDIT: jaki wał, każdy widzi: http://imgur.com/a/HebEq średnica całego wieloklinu to 38mm a ten jeden "ząbek" w najcieńszym miejscu tuż przy szczycie ma 3mm (z dokładnością adekwatną do użytego urządzenia pomiarowego). Fajne by było jakby mógł ktoś podać te wartości dla fabrycznego wieloklinu, może faktycznie jest taki sam.
_________________
Długie Koromysło z kowadłem pod maską
 
     
slavok 
Specjalista



Pomógł: 28 razy
Wiek: 40
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 1492
Skąd: KWA
Ostrzeżeń:
 1/3/6
Wysłany: 2015-03-25, 12:21   

Samie, rozumiem, że masz na wyposażeniu towotnice i co jakiś czas wpychasz smar kalamitkami do krzyżaka :)
_________________
La vie en rose :)
Proszę spuszczać olej z reduktorów/skrzyń które do mnie wysyłacie kurierem.

rzadko bywam na forum w razie pytań 6o8 o28 o94.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.