Wysłany: 2015-04-08, 13:59 Czy ktos przenosil chlodnice w blaszance???
Jak w temacie.Myslalem,zeby przeniesc chlodnice do tylu w blaszance.Nie chce ciac budy i zostawic ja w orginale.Zastanawialem sie gdzie wpakowac chlodnice i to wieksza z dwoma wentylatorami.Myslalem zeby wrzucic ja z boku w okno.Wyjac szybe a w zamian wstawic dosyc gesta siatke.Nie wybralem jeszcze chlodnicy i nie wiem czy jakas tam wejdzie.Jestem teraz w pracy daleko od autka wiec nie jestem nawet w stanie sprawdzic.Czy juz ktos kiedy to robil??
Widzialem w necie vitare na rajdy szybkie z chlodnica z tylu z wlotem chyba na dachu o ile dobrze pamietam.Ale oni tam zapierniczaja wiec ten komin zbiera powietrze.Tu mozna by zastosowac podobne rozwiazanie.Cos jak zaluzja lekko otwarta. Skoro lapie z przodu podczas pilowania w miejscu zlapie i z boku.Czy sie myle??
Jakies sugestie i porady?
I druga sprawa.Czy robil ktos kiedys wyciagarke z tylu mocowana do ramy przez podloge osadzona tak by mozna ja bylo obracac w dwie strony o 45 stopni? Tak aby sluzyla do wyciagania do tylu i podczas trawersow przez rolki osadzone z tylu pod drzwiami(drzwi podciete) i z bokow przez otwory w blotnikach i zamontowane tam rolki.(zamocowane stabilnie na konstrukcji).
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-04-08, 19:20
Jak dla mnie można zamontować chłodnicę w blaszance w miejscu okna, np. małą aluminiową chłodnicę do tego można zrobić żaluzję z chwytem powietrza, takie "skrzela" podobne są u nas w autobusach na bokach. Dobre wentylatory i powinno działać. Widziałem podobne zastosowanie w Vitarze.
Ja widział bym tylko kilka minusów:
1. duży hałas w kabinie od wentylatorów.
2. mocne podgrzewanie atmosfery we wnętrzu od gorącej chłodnicy..... w zimie mogło to by być plusem.
3. spore prawdopodobieństwo poparzenia (okolic głowy) w razie nagłego rozszczelnienia układu.
4. zapach i opary płynu rozchlapywanego po kabinie w razie nieszczelności układu ( ale to pewnie można by było ogarnąć)
Plusy to:
1.mobilna suszarnia do rękawiczek i zmoczonych ciuchów
2. dodatkowe ogrzewanie w zimie,
Co do wyciągarki to w moim autku byłą zamontowana z tyłu na łapach do ramy wyciągarka ale była bez zmiany położenia..... ze zmianą położenia trzeba by było jakąś sprytną karuzelę wymyśleć mocną i stabilną.
Jak już pakować chłodnicę w okno to można w dachu zrobić centralnie dziurę z "kluczką" i linę pionowo z wyciągarki do góry przez dach wyciągać i dopiero na boki do asekuracji motać.
Pomógł: 15 razy Wiek: 46 Dołączył: 18 Cze 2011 Posty: 663 Skąd: Powiat Żyrardów
Wysłany: 2015-04-08, 19:39
q4k3r napisał/a:
Dany dzieki za pomysl.Chlodnice mozna odizolowac od kabiny odbudowa i powinno byc ok.
Jak będzie wlot to musi być i wylot inaczej nie będzie pracować efektywnie takie chłodzenie. Np. w autobusach chłodnice są stawiane w rozmaitych pozycjach w poprzek auta, wzdłuż auta widziałem nawet leżące pod podłogą
Kurcze mala cos....Ale gdyby to byla jakas mega wydajna rzecz i zajmowala by tylko tyle miejsca byloby super!!!
Dany nie widze linka....Mamy w pracy slaby net i czasem cos sie nie otwiera a moze nie skopiowales??
A może ktoś wie z jakiego auta chłodnica jest na tyle wąska i odpowiednio wydajna by można było wstawić wyciągarkę bardzo blisko silnika(wycinając rurki wzmacniające) zachowując standardowe miejsce mocowania, a pod nią wyciągarka?
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum