Nie jestem praktykiem... ale myślę, że przez zblocze dałaby rade napewno...
[ Dodano: 2015-05-29, 20:51 ]
tylko line do drzew jakąś dłuższą żeby nie brakło liny na wyciągarce... bo te z uciągami 4500lbs i niżej mają chyba tylko ok. 15 metrów
wtrąciłem swoje myśli bo również rozważałem takie rozwiązanie u siebie
_________________ Były rowery, quady i crossy w terenie...teraz się do Samuraja przesiadły dwa lenie :)
Właśnie myślałem o dodatkowej linie w zapasie 15m + zblocze i pas na drzewo.
Pas na drzewo, do niego lina w zależności od potrzeb: cała lub w połowie, a lina z wyciągarki ze zbloczem i do zderzaki.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
potencjalny nabywca takiej wyciągarki i montażu jej na tył pojazdu może mieć kilka powodów... bo dużo tańsza, bo dużo lżejsza, bo dużo rzadziej używana niż ta z przodu...a jak trzeba będzie to też da radę z przedłużeniem pasa do drzew i zbloczem
_________________ Były rowery, quady i crossy w terenie...teraz się do Samuraja przesiadły dwa lenie :)
potencjalny nabywca takiej wyciągarki i montażu jej na tył pojazdu może mieć kilka powodów... bo dużo tańsza, bo dużo lżejsza, bo dużo rzadziej używana niż ta z przodu...a jak trzeba będzie to też da radę z przedłużeniem pasa do drzew i zbloczem
Trzeba pamiętać, że wyciągarka na tył jest bardziej jako asekuracja niż wlek - z przodu owszem musimy mieć mocną bo w pewnych sytuacjach musimy się przeciągnąć zbierając przed sobą cały chrust, a na tyle raczej dla powrotu z miejsca w które opacznie lub nieopacznie wjechaliśmy.
Dlatego wydaje mi się, że Dożek może mieć ,,słuszność":)
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Czasem sa takie wklejki ze bazowe 8000 / 10000 lbs nie daja rady. Teoretycznie przez zblocze bedziesz miec tyle samu, ale raz ze bardzo wolno a dwa ze taka wyciagarka bedzie tez mniej wytrzymala na przeciazenia. Tak mi sie to widzi. Ale moze akurat na twoje zastosowania wystarczy ci takie cos. Wiec bierz i nie ma co tematu ciagnac. Najwyzej bedzie placz i lament :D
Do asekuracji (spuszczenie ze zbocza, nadrzucenie tyłu, wycofanie z niedużego lagru) wystarczy.
A jak za słabo, to zblocze...
A jak pusci hamulec w tej miniaturce to pampers
A jak w dużej puści hamulec, to rzadsza kaka?
Mnie raz żona opuszczała na taśmie asekuracyjnej od drzewa do drzewa i za mało owinęła za którymś razem. Z hamulców miałem do dyspozycji już tylko silnik...
Do asekuracji (spuszczenie ze zbocza, nadrzucenie tyłu, wycofanie z niedużego lagru) wystarczy.
A jak za słabo, to zblocze...
A jak pusci hamulec w tej miniaturce to pampers
A jak w dużej puści hamulec, to rzadsza kaka?
Mnie raz żona opuszczała na taśmie asekuracyjnej od drzewa do drzewa i za mało owinęła za którymś razem. Z hamulców miałem do dyspozycji już tylko silnik... [/quote
Kaka taka sama ale w takim malym pimpongu to hamulec wielkosci baterii paluszka jest
W moim skromnym odczuciu asekurować się na wyciągarce quadowej to trochę igranie z ogniem. Ale ponoć niektórzy lubią sobie powtarzać - 'jest ryzyko, jest zabawa!'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum