Ostatnio wzieło mnie na wedliny własnej roboty a dokładniej schaby , poledwice czy kiełbaski (palcówki) dojrzewające .
bierzemy 1,5kg ładnego schabu myjemy go dokładnie ,oczyszczamy z wszelkich błonek ,kawałków tłuszczu i innego dziadostwa .
Nastepnie myjemy dokładnie jeszcze raz i osuszamy . Wrzucamy schab do szklanej miski !!! i dokładnie cały nacieramy cókrem (ja dałem trzcinowy miesko dostaje wtedy ładnego herbacianego koloru)
odstawiamy na 24h do lodówki co jakis czas odlewajac sok który pusciło miesiwo. Po 24h wyciagamy nasz schabik i dokładnie myjemy z cukru ,suszymy wrzucamy do szklanej miski i dokładnie nacieramy sola i odstawiamy do lodówki na 24h co jakis czas odlewajac sok. Po 24h wyciagamy miesko myjemy z soli dokładnie osuszamy, przygotowujemy sobie zestaw przypraw którym natrzmy nasz schab ( łyzeczka papryki ostrej ,czosnku granulowanego ,kolendry ,majeranku ,pieprzu ) dokładnie obtaczamy w nich schab tak zeby nie było widac surowego miesa . odstawiamy do lodówki na kolejne 24h (soków juz nie powinno puscic ale warto co jakis czas sprawdzic . Po 24h wyciagamy schab ,organizujemy sobie ponczoche wrzucamy do niej schab i owijamy 3 razy .Tak przygotowany schab laduje na min7 dni w ciepłe przewiewne miejsce ja wieszam koło kominka . Zycze smacznego
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-01-09, 16:13
kurka wodna - apetyczne mięsiwo w rajstopach przy kominku :D jak w prawdziwej chatce trapera... który właśnie złowił jakiegoś zbłąkanego bobra :D i postanowił udzielić mu schronienia, na 7 dni! A później skonsumował! Wybornie!
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-01-11, 21:13
Zasada nieco zbliżona jak przy np. szynce parmeńskiej.
Nie ma strachu bez wędzenia, ale trzeba pilnować, żeby mięcho nie spleśniało albo nie zakręciły się koło niego jakieś robale
Kumpel przyrządza schab taką metodą, jak sobie tak podojrzewa z miesiąc (schab, nie kumpel), to powstaje rewelacyjna przekąska, czy to na off-roadowe wyjazdy, czy na posiedzenie przy flaszeczce przezroczystego płynu
Do wódeczki to można:). Tatara też zawsze w takim zestawie konsumuję hihi.
Jednak do codziennej degustacji pewniej się czuję jak coś uwędzę.
Schabik, boczek, kiełbasa wychodzą rewelacyjne (bez peklosoli).
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum