Wysłany: 2016-01-25, 20:04 Wyciągarka w seryjny zderzak z kangurem
Witam serdecznie, po kolejnej przygodzie w lesie miarka się przebrała i czas podjąć decyzję.
Jako, że pobawić się w terenie jeżdże w 99% sam jako jednym samochodem i w 90% sam jako jedyna osoba w aucie jestem skazany w razie co tylko na siebie. Moja 2T Knara łańcuchowa z pasami mnie wyratowała ale używanie jej w terenie to jakaś . Padła decyzja, że albo kupuje tirfor albo wyciągarkę. Jako, że chce utrzymać wygląd w auta w totalnej nie przerobionej serii warunek jest w sumie jeden i oczywisty, wyciągarka nie może być wywalona na zewnątrz, zderzak nie może być zmieniony kangur orginalny musi być założony. Wiem, że jest to możliwe bo widziałem już parę projektów na necie gdzie wyciągarka była prawie nie widoczna, niestety nie mam pojecia czy coś dalej było modyfikowane (chłodnica? rama?)
Wycigarka dragon winch starczyła by myśle 6000-8000 bo nie topie auta po klamki, w sumie wogóle go nie topie.
Rozmawiałem z Zawiasem, twierdzi, że jest to niewykonalne ale ile ludzi tyle patentów więc może ktoś się bawił w takie rzeczy.
Jeżeli nie da rady wykonać takiej operacji to kupie tirfor 1.5t
Mam DW 12000 umieszczoną pod zderzakiem org i org kangur. Chłodnica nie ruszana, rama nie ruszana, wycięta tylko przednia belka , taka okrągła. Zamiast niej nizej profil. Do ramy wspawane dwa wsporniki i przykrecona płyta od wyciagarki. Postaram sie zapodac jakieś foto
[img]
[/img]
_________________ NIE JEDŹ SZYBCIEJ NIŻ TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ POTRAFI LATAĆ
dla mnie jak Samko ma być oryginalny i koszerny to i wyciągarka koszerna = tirfor :D
Tirfor miał by sens jak by jeździł zawsze z 2ga osobą - nie wyobrażam sobie w pojedynkę pracy z tym urządzeniem (przy wyciąganiu auta), no ale ludzie czasami zaskakują :)
Moim zdaniem Olo bardzo ładnie to zrobił, wiadomo są jak zawsze minusy - cięcie belki i spawanie do ramy nowego elementu ale coś za coś, estetyka teraz jest super, dodatkowo jak by zamiast rolek dać ślizg (są też do lin stalowych) było by jeszcze ładniej. Inna sprawa to przez nadmierną estetykę nie widać windy więc nie bardzo wiadomo jak lina się nawija, nie wiem jak z dostępem do dźwigni zwalniającej linę, a czasami przy stwarza to problemy.
Rozwiązanie Olo jest bardzo dobre, widziałem własnie takie opcje a dodatkowo jeszcze ludzie ukrywali jakoś rolki, hak z liną zaczepiany był jakoś w środku a otwór od liny zakrywany był rejestracją na zawiasach którą w razie potrzeby po prostu odchylało się do góry. Po opuszczeniu jej na dół nie było śladu po wyciągarce. Myślę, że jak 12000 się zmieściła to z 6000 czy 8000 nie było by już żadnego problemu bo jest mniejsza i lżejsza. Czekam na fotki od ciebie Olo jak wygląda sposób montażu, czy wprowadzałeś jeszcze jakieś dodatkowe modyfikacje w postaci większego altka i akumulatora czy full seria?
nygus napisał/a:
zamontuj wyciągarkę za siedzeniami a linę puść pod autem.
Im lepsza terenówka ,tym dalej trzeba iść po traktor.
Też to powiedziałem mojemu gospodarzowi ale jakoś nie widziałem entuzjazmu w jego oczach :) Niestety pomimo bardzo dobrych układów obwiam się, że w końcu albo trafię, że go nie będzie bo wyjeżdża dosyć często z domu albo po prostu będzie miał mnie dość i już po mnie nie przyjedzie :D dla tego wolałbym być jednak samowystarczalny
Ważna informacja.
Nie pakuj liny na maxa. Jeśli będziesz miał wyciągarkę z bębnem dla 30metrów liny(np. 1000LBS i więcej) to nawiń jej 15m i trzymaj w zanadrzu kolejne 15 lub 20m. Do wyciągarki 8000LBS nawiń 10m. Nie będziesz musiał wówczas martwić się o niedoskonałe nawinięcie tej liny. Jeśli starasz się zachować estetykę to lepiej zastosować linę syntetyczną - bardziej zgrabnie będzie pasował ślizg, a może uda Ci się wykonać wyjście w prawie niewidocznym miejscu jakiejś np. kluzy.
_________________ Arek
Życie jest jak muzyka.
Przestrzeń między nutami jest ważna jak nuty.
Nie wiem jak tam masz ale u mnie na seryjnym aku i altku na DW8000 spadek był do 11V czyli nic już nie ładowało akumulatora. Zmieniłem wszystko i teraz mam sumienie spokojne
Na pewno zdecyduje sie na syntetyk line. Teraz pytanie, czy siła uciągu wyciągarki podana przez producenta jest raczej realna czy jest to tylko w idealnych warunkach? Jeśli tak to wtedy mniej więcej ile % trzeba by odjąć?
_________________ Wiem wiem jestem dziwny bo odwiedzam myjki i nie topie samuraja po klamki :)
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-01-27, 20:54
Teoria mówi, że wyciągarka powinna mieć uciąg min. 1,5 raza większy niż masa samochodu, ale ta teoria niekoniecznie sprawdza się w przypadku chińskich wyrobów, ichnie funty są chyba lżejsze
Wyciągarka 8000 lbs radzi sobie samuraiem zupełnie przyzwoicie i rzadko domaga się bloczka, do sporadycznego użycia pewnie i 6000 lbs spokojnie wydoli, ale lepiej mieć bloczek zawsze w pogotowiu.
Słabszych nie brałbym w ogóle pod uwagę, są za delikatnie zbudowane, żeby bezawaryjnie służyć w samochodzie.
Właśnie zastanawiam się też nad 6000, do tego 20m syntetyka 6mm + pasy i bloczek na wszelki wypadek . Myśle że jak utknę gdzieś albo zaryje w piachu to powinna dać radę. Moge też wrzucić sobię tą ręczną łańcuchową knarę do bagażnika na wszelki wypadek gdybym musiał się wyciągać do tyłu. 5kg wiecej juz mi nie zaszkodzi, mała saperka też już jest :)
_________________ Wiem wiem jestem dziwny bo odwiedzam myjki i nie topie samuraja po klamki :)
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-01-27, 21:28
Aż tak cienkiego syntetyka chyba nie odważyłbym się założyć, widziałem jak dużo solidniejsze strzelają z byle powodu.
W ogóle nie założyłbym syntetyka do windy używanej od przypadku do przypadku, ale to już jak tam sobie uważasz.
Btw. saperkę zostaw dzieciom do piaskownicy, a do auta kup sobie pełnowymiarowy szpadel, szybciej popełnisz tą saperką harakiri niż się wygrzebiesz z jakiejś poważniejszej wtopy, piszę z doświadczenia
Cena między 6000 a 8000 nie jest jakaś duża ale 6000 jest troche mniejsza i lżejsza. Jeżeli uważasz ze 6000 to za mało to kupie 8000. Jeśli lina syntetyk nie jest dobra i do używania od czasu do czasu lepsza jest stalowa to zostawie stalową. Ja na razie moge zakładać wszystko teroetycznie bo praktyki mam bardzo mało więc wole posłuchać bardziej doświadczonych od siebie :)
_________________ Wiem wiem jestem dziwny bo odwiedzam myjki i nie topie samuraja po klamki :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
. Padła decyzja, że albo kupuje tirfor albo wyciągarkę. Jako, że chce utrzymać wygląd w auta w totalnej nie przerobionej serii warunek jest w sumie jeden i oczywisty, wyciągarka nie może być wywalona na zewnątrz, zderzak nie może być zmieniony kangur orginalny musi być założony. Wiem, że jest to możliwe bo widziałem już parę projektów na necie gdzie wyciągarka była prawie nie widoczna, niestety nie mam pojecia czy coś dalej było modyfikowane (chłodnica? rama?)
