witam..
pękł amortyzator tylny...
pacjent blaszak, 2 cale na wieszakach i trochę na resorze (ile? tego nie wie nikt)...
teraz pytanko...
od czego dać amorki aby dobrze to zagrało..temat pilny...rajd za tydzień..
pozdrawiam Novy
Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Mar 2013 Posty: 270 Skąd: Lwówek Śląski
Wysłany: 2016-02-04, 16:09
poszukaj na forum było wiele powiedziane na temat tego naciągactwa. ogólnie amory seryjne np te co Ci podałem pomalowane oklejone i kilka razy drożej wystawione. Nie ma najmniejszego sensu przepłacać za trochę farby i napisy. ale poczytaj...
Wiek: 42 Dołączył: 06 Mar 2015 Posty: 28 Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-02-04, 16:51
Ja ganiam na całym zawieszeniu X-SHOCK DAKAR HD (resory + amortyzatory). Miałem to "szczęście" i kupiłem pojazd na tej zawieszce. Tylko moje amorki są pomaziane na żółto więc może jakiś starszy model :). Spisują się ok ale jak pisze marcelo kto to wie co siedzi pod farbą i naklejką.
Ja ganiam na całym zawieszeniu X-SHOCK DAKAR HD (resory + amortyzatory). Miałem to "szczęście" i kupiłem pojazd na tej zawieszce. Tylko moje amorki są pomaziane na żółto więc może jakiś starszy model :). Spisują się ok ale jak pisze marcelo kto to wie co siedzi pod farbą i naklejką.
nie żatuj nawet swojego kupiłem też na tym zawiasie i to jakiś dramat jest
Wiek: 42 Dołączył: 06 Mar 2015 Posty: 28 Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-02-04, 17:23
Chodzi mi o to że amory mają niezły skok i jak dotąd przy mojej jeździe oprócz jednej wybitej tulei nic się z nimi nie dzieje a zawieszenia nie oszczędzam. Jeśli chodzi o to że zawias jest twardy i jeździ się jak taczką to się zgadzam. Jak dotłuke go do końca to pewnie uśmiechne się do kolegi Mazura
Chodzi mi o to że amory mają niezły skok i jak dotąd przy mojej jeździe oprócz jednej wybitej tulei nic się z nimi nie dzieje a zawieszenia nie oszczędzam
Nie dziwi mnie to :))))) jak amory są z lublina albo z trucka za 80zł szt To będą robić tyle że czarne kupił byś na 2 auta albo i 3. Oj te moje ziomki z xsd :)))) Trafiłeś dobrą serię z resorami bo moje przy turystyce po kilku latach zostało jedno dobre pióro:))))
to nie wiem jaką ja trafiłem serie ale jeździć się na tym nie da na szutrze przy 30km/h się czuje jak wąsaty meksykanin z delirką po tequili jadący na osiołku.
Wiek: 42 Dołączył: 06 Mar 2015 Posty: 28 Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-02-05, 11:33
nygus napisał/a:
to nie wiem jaką ja trafiłem serie ale jeździć się na tym nie da na szutrze przy 30km/h się czuje jak wąsaty meksykanin z delirką po tequili jadący na osiołku.
U mnie nie ma aż takiej tragedii, a może po prostu już przywykłem . A próbowałeś wyciągnąć po piórze z resorów ?. Powinno się troszke poprawić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum