Wiek: 39 Dołączył: 25 Lis 2015 Posty: 13 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-02-07, 21:24 Samurai by KAT
Samurai jaki jest każdy widzi. Zakupiony jakoś koło listopada po chyba półrocznych poszukiwaniach. Do tego egzemplarza przekonały mnie terenowe koła, instalacja lpg, cena poniżej dychy i odległość poniżej stówki. Ilość rdzy i stan techniczny tez akceptowalne. Bez problemu dojechałem o własnych siłach do domu.
Po zakupie zacząłem robić serwis: płyny, filtry, oleje. Hamulce z tyłu nowe, Kolejna modyfikacja to wymiana resorów. Uklepaną serię zastąpiły mazury leśniki, przy okazji kupiłem też nowe amortyzatory i tuleje. Komfort jazdy się trochę poprawił Tylko że kierownica jest pod katem 45st, i w jedną stronę skręca bardziej niż w drugą. Jakieś pomysły jak to poprawić?
Wymieniłem też zderzaki, stare okazały się totalnie skorodowane, tak samo jak i osłona pod zbiornikiem
Póki co jestem zadowolony, nie udało mi się jeszcze zakopać w błocie po klamki, ale to chyba kwestia czasu :)
Plany na przyszłość to wyciągarka, nowe lampy na żarówki h4, lampa cofania led i może jakieś drobne poprawki blacharsko lakiernicze :)
Wiek: 39 Dołączył: 25 Lis 2015 Posty: 13 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-02-07, 23:42
Michau,
Mój mechanik mówi że wąsa na przekładni nie da się przestawić, bo jeden karb na wieloklinie jest grubszy i wyznacza środek. Czy może trzeba tylko użyć większego młotka? ;) Przekręcenie samej kierownicy mnie nie urządza, bo i tak promień skrętu będzie różny.
Opony 195/80 malatesta kobra
Dożek, z lektury forum wyszło mi ze DWM 10000 będzie dla mnie optymalny
Zawias, trochę, czyli ile? ;)
Jest jeszcze jedna sprawa która mnie strasznie irytuje, brak patyczka podtrzymującego otwarta maskę. Jak na razie to się obija o dach i trochę słabo to wygląda
Nie wiedziałem o różnicy w zębach. Przymierzałem się do tego, bo miałem taki sam problem. Finalnie obróciłem kierownicę o jeden ząb i teraz jest lepiej, ale to jeszcze nie to...
Wg mojej skromnej opinii sami powinien mieć regulację długości drążka pomiędzy przekładnią a prawą piastą. Wtedy można by precyzyjnie wycentrować kierownicę. U mnie ten drążek jest stałej długości, tak jak na schemacie z aukcji:
KLIK
Jeśli masz fabryczny wąs przekładni, to zmierz długość drążka, o którym pisałem i podaj jego wartość. Porównam z moim, może masz dorobiony? Chyba nie może być innej przyczyna niesymetrycznego skręcania.
Tak patrzę na ten rysunek i dochodzę do wniosku, że wszystko wynika z kąta między drążkiem a poziomem. Po założeniu nowych resorów kąt jest większy i w naturalny sposób trzeba nadrobić to kierownicą. Im wyższy resor, tym kierownica będzie uciekać bardziej w prawo.
[ Dodano: 2016-02-08, 01:07 ]
Sam, zepsułeś mi frajdę z rozkminiania problemu
Dobra robota
Całkiem nieźle rozbudowane tematy, kompletnie nie miałem o tym pojęcia Dzięki Sam
Wracając do Samuraja, to wygląda całkiem nieźle, zderzaki dodają mu bardziej terenowego charakteru. Zaczyna się niewinnie: ledy, zderzaki, delikatny remont, a może zmienić się w zupełnie inne auto, kto wie.
Wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Życzę powodzenia
Wiek: 39 Dołączył: 25 Lis 2015 Posty: 13 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-02-08, 18:43
Tak patrzę i u mnie regulacja jest tylko na drążku łączącym obie zwrotnice. Wychodzi więc na to że pozostałe drążki do wymiany i motanie na częściach mercedesa i ursusa.
Zwykła podpórka jak w każdym innym aucie, ja u siebie (tak samo jak Moszi) mam odbój. Wg mnie jest to lepsze rozwiązanie, bo masz lepszy dostęp do komory i nie ma rzeczy o którą można przez przypadek zahaczyć.
Wiek: 39 Dołączył: 25 Lis 2015 Posty: 13 Skąd: Radom
Wysłany: 2016-03-18, 21:38
Miałem ostatnio problemy ze stacyjką. Rozrusznik chodził nawet po wyjęciu kluczyka, musiałem w niego walić młotkiem żeby się rozłączył. Kluczyk ze stacyjki dało się wyjąc w dowolnym położeniu, chyba że się przekręcał w pozycje blokowania kierownicy, to potem bardzo ciężko było go w ogóle ruszyć. Udałem się więc do fachowca od zamków. Dorobił mi nowy kluczyk, zregenerował stacyjkę, i teraz chodzi jak nowa. A to wszystko za jedyne 70 zł :) Stary kluczyk był już strasznie zajechany
[ Dodano: 2016-04-03, 22:06 ]
Wymieniłem reflektory na nowe, wybrałem wesem do busa vw. W przypadku mojej santany montaż ograniczył się do lekkiego powiększenia otworów w lampie i podgięcia zaczepów. W samochodzie nie modyfikowałem nic. Żeby mieć lepszy dostęp odkręciłem atrape i poluzowałem zderzak. Żarówki bosch za 11zł z marketu. Czas operacji pół godziny, efekt rewelacja :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum