[DUŻY]

Witajcie,

Tak tylko nieśmiało przypominam : http://forum.podlasie4x4....php?f=15&t=2123

[moziembl]

Ja się już zapisałem

[rumun]

Ja w tym roku nie jade, tego samego dnia mam wykupiony skok na bungee jak ktos cos w grudniu bedzie jechal to niech pisze

[ Dodano: 2016-11-06, 07:47 ]
Macku, zmien klase na extr elektryk😊

[kostuch]

[rumun]

Tutaj tez za darmo dostalem kupon na jakas okazje

[moziembl]

Ktoś jeszcze się wybiera ?
Wiem że Jaszczur jedzie, chyba że po Ełku ma straty.

[rumun]

z tego co mówił to ma jechać

[ Dodano: 2016-11-27, 08:38 ]
Zawias z Łukaszem I miejsce
Yaho z Dużym II miejsce :)
z tego co mi wiadomo to maro spalił sprzęgło

[maro20]

Dokładnie tak!
Najlepsze jest to że sprzęgło padło na normalnej dojazdówce, bez napinki !
Jak rozmawiałem z Dużym to twierdził że to jego najgorszy występ Brakło im kilka pieczątek i nie liczył na pudło :)))
Ale impreza z roku na rok lepsza

[yahoo33]

Małe sprostowanie są dwa pierwsze miejsca ;)

[moziembl]

Dodam że Ja z Didymos-em i Kostuch z Żoną 12 miejsce ex aequo na 45 załóg sklasyfikowanych.


Maro to spory wyczyn spalić sprzęgło w przygodzie :) :) :)

[rumun]

A to czasowki nie jechiscie ze dwa pierwsze?

[Didymos]

Jest już filmik Od Chlapiego: link.
Nawet nie wiedziałem, że Mario walnął efektownego dacha na czasówce.

[yahoo33]

[wisniowy21]

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be :)

[maro20]

Maćku
Sprzęgło padło jak pisałem wcześniej na dojazdówce. Nie wiem czy przyczyną nie jest silnik od vitary a sprzęgło od santany?
Dobrze że nie stało się to w drodze (na własnych kołach) do Gródka.
Przy okazji gratuluję 12-go miejsca! Konkurencja była spora

[rumun]

a jak maro wrociles bez sprzegla?

[Zawias]

Zostawił w Gródku.

[kostuch]

Przecież taka awaria nie dyskwalifikuje auta z eksploatacji.
Kiedyś zerwała mi się w samcu linka w Warszawie - przejechanie stolicy w godzinach szczytu, bez sprzęgła, to był extreme...
Już wolałbym jechać 300km z Białegostoku.

[Zawias]

Nie każdy potrafi i nie zawsze się da.

[maro20]

Bez linki sprzęgła to i "maluchem" do W-wy wracałem. Ale tym razem nie dało się.
Rozwijał (samurai) prędkość maksymalną 30km/h. Tak ok 10 godzin do W-wy bez gwarancji dojechania:)
Przekalkulowałem i bardziej mi sie opłacało zostawić w Gródku. Wysyłam im kevlarową tarczę w piątek i mam nadzieję że wytrzyma dłużej !