Wysłany: 2016-11-23, 22:44 Główka mostu tył jak składać ???
Witam jak w temacie składam główkę i mam parę pytań:
- z jakim momentem trzeba dokręcać śruby (4 duże) trzymające stopki łożysk kosza satelitów po ustawieniu ich ???
- czy ktoś się orientuje jaką długość ma nowa tuleja rozprężna ???
- jakie łożyska polecacie tylko KOYO czy są jakieś dobre zamienniki ???
pozdrawiam :)
_________________ Jedź za mną, a pokażę Ci skróty! :D
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-11-23, 23:25 Re: Główka mostu tył jak składać ???
_Marsza_ napisał/a:
Witam jak w temacie składam główkę i mam parę pytań:
- z jakim momentem trzeba dokręcać śruby (4 duże) trzymające stopki łożysk kosza satelitów po ustawieniu ich ???
- czy ktoś się orientuje jaką długość ma nowa tuleja rozprężna ???
- jakie łożyska polecacie tylko KOYO czy są jakieś dobre zamienniki ???
pozdrawiam :)
1. Choć to nie Harlequin to momenty są w manualu -> zajawka http://imgur.com/a/dEShd
2. Można zadzwonić i sprosić o pomiar tutaj: suzuki-czesci.pl sporo poleceń tego sklepu idzie na forum a i ja osobiście korzystam więc może w akcie owocnej współpracy uda się ustalić wymiar
3. Do dyfra? To ja osobiście celowałbym w coś z półki koyo/nachi/nsk - jak do ataku to pojawiają się również opinie, że te "z rolniczego" robią i nie marudzą za bardzo.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Hehe dzięki ja akurat ich nie czytam wolę manuale jestem chłopakiem Marszy i zajmuje się aktualnie jej Samuraiem można gdzieś pobrać takiego manuala całego czy może jest gdzieś ogólnie dostępny czy tylko nieliczni wybrani mają dostęp ???
Co do tulejki moja ma 55-56 mm także nie wiem czy nie jest zbyt mocno sprasowana względem oryginału i teraz nie wiem czy kombinować podkładki w jakimś konkretnym rozmiarze czy już brać nową tulejkę bo regenerować na imadle jakoś mi się nie uśmiecha.
Na atak na pewno potrzebuję nowych bo były jakieś polskie na dyfrze są japońskie i nie wykazują większych oznak zużycia.
_________________ Jedź za mną, a pokażę Ci skróty! :D
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-11-24, 00:40
_Marsza_ napisał/a:
:-) chyba nie działają już żadne linki. Albo jestem zbyt słabym informatykiem
Rozstrzygnięcie tej wątpliwości wymagałoby powołania chyba jakiejś komisji z dziesięcioma podkomisjami... zostawmy więc tę tajemnicę po przykryciem gęstej mgły (sztucznej lub naturalnej) i zerknij w PW ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
a kto mi powie jak na atak założyć 2 łożysko i flansze?
_________________ Suzuki Samurai 1.3i '94 - seria
Radość zaczyna się tam gdzie kończy się rozsądek.
Będąc w terenie postępuj zawsze tak, byś z czystym sumieniem mógł wrócić kiedyś w to samo miejsce. Ty, albo ktokolwiek inny...
Kurian, weź to postaw na prasę, podeprzyj od spodu wałek i wsun łożysko i flansze, dokrec przyrząd blokujacy do flanszy i skreć ile potrzeba (nakrętkę wałka atakującego).
_________________ Bo ja wolno myślę.
Rozum zostawiłem na warsztacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum