Witam Kolegów
Mam pytanie odnośnie regulacji drzwi. Lekko opadły i trzeba podnieść za rant górny,żeby się gładko zamknęły albo mocniej trzasnąć. Jak podnieść całe drzwi? Próbowałem zawiasy odkręcić,ale to chyba nie jest możliwe - śruby siedzą jak zabetonowane. Gigantyczny śrubokręt ślusarski, śruba ostukana, popsikana, klucz na śrubokręt i nic. Boję się,że coś strzeli i dopiero będzie klops. Da się sam bolec zawiasa wyjąć?
Pozdrawiam
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2016-02-11, 21:01
a co da wyjęcie samego bolca? Jeśli chcesz regulować na zawiasie to i tak musisz go odkręcić. Swoją drogą to dziwne bo te oryginalne śruby zawsze wydawały mi się plastikowe i albo zaraz się krzyżak w główce wyrabia albo ukręca cała główka a gwint zostaje. Może już były wymieniane?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
całe drzwi lekko chodzą właśnie na tym bolcu.
jak podnoszę drzwi do góry, to z jednej strony bolca powstaje luz i zamykanie przebiega prawidłowo.
teraz, to mnie nastraszyłeś, wyglądają mocno seryjnie, farba ta sama, auto w miarę nowe, bez przygód, blacharz mówił,że jego zdaniem nic nie dłubane.
Pomógł: 83 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2035 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2016-02-11, 22:55
Te śruby, a raczej wkręty nie są w prawdzie z plastiku, ale na pewno z gównolitu.
Warto się ich pozbyć i zastąpić jakimiś bardziej normalnymi, ja założyłem imbusowe M8.
Witam Kolegów
Mam pytanie odnośnie regulacji drzwi. Lekko opadły i trzeba podnieść za rant górny,żeby się gładko zamknęły albo mocniej trzasnąć. Jak podnieść całe drzwi? Próbowałem zawiasy odkręcić,ale to chyba nie jest możliwe - śruby siedzą jak zabetonowane. Gigantyczny śrubokręt ślusarski, śruba ostukana, popsikana, klucz na śrubokręt i nic. Boję się,że coś strzeli i dopiero będzie klops. Da się sam bolec zawiasa wyjąć?
Pozdrawiam
Ta zostaw te sruby, lakier zniszczysz i tyle, otwarte drzwi lapiesz na koncu i podginasz do gory, jak sie nie czujesz na silach podedz do blacharza.
...ale te drzwi zahaczają o jakiś element karoserii? Jeśli nie, to po co ruszać zawiasy? Można przecież przesunąć element na karoserii za który 'zaczepia się' zamek.
Pobożne życzenie :)))))))))) ja udarem kombinowałem lekkim grzaniem, potem zamrażałem -zapomni w końcu zrobiłem rowek i tradycyjnie młotem ale ze śruby nic nie zostało. 2 szt urwałem potem rozwiercałem i gwintowałem - dla mnie to była najbardziej przejeb.... robota przy samcu od początku posiadania (7lat) a robiłem to w listopadzie i zrobiłem jedne drzwi lewe bo były najgorsze prawe olałem bo bym do reszty osiwiał :)
Dobrze oglądnij bolec bo u mnie to był luz z 4mm i nic się nie dało zrobić bo jak podnosiłem drzwi to właziły już na górę do tego chyba bolec był tak cienki że ko ukiwałem Więc jak nie masz zamiaru regenerować zawiasu łącznie z wymianą śrub to to olej bo se narobisz kłopotu
Ojj będziesz miał sporo zabawy z odkręcaniem śrub Tak jak napisał Didymos, te śruby są zrobione z gównolitu, ukręcają się rowki na śrubokręt. Ja u siebie próbowałem jakoś "polubownie" to odkręcić, naciąć rowek, itd, itp, jednak po kilku nieudanych próbach cierpliwość mi się skończyła. Do każdej śruby dospawałem inną z łbem sześciokątnym i odkręcałem kluczem nasadowym. Cała operacja kończy się tym, że oryginalne (jednorazowe) najlepiej zastąpić śrubami imbusowymi.
hm a myślisz że ja nie -mam w domu koparki, traktor, traktor robiony i.... samuraja i dało mi w dupę
nawet śruby od nakładek zębów czy listwy zgarniającej w koparce nie są tak upierdliwe bo są twarde zakładasz klucz 32 rurę i dajesz. A to paskudztwo ehhh
Ostatnio odkręcałem tylną klapę.
Złamałem dwa bity PH z nienajniższej półki, próbując ruszyć śruby
Ponieważ skoczyło mi ciśnienie, resztki bitów po prostu przyspawałem do śrub - po odkręceniu cyk szlifierką i następna.
Więcej strat jest przy operowaniu przecinakiem, niż przy szybkiej akcji migomatem.
a nie lepiej na przyszlosc zastapic te sruby bardziej cywilizowanymi? fakt ze imbus albo 6-kąt wyglada gorzej ale przysparza mniej nerwow przy odkrecaniu:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Więc jak nie masz zamiaru regenerować zawiasu łącznie z wymianą śrub to to olej bo se narobisz kłopotu
Tak jak napisał Didymos, te śruby są zrobione z gównolitu, ukręcają się rowki na śrubokręt. Ja u siebie próbowałem jakoś "polubownie" to odkręcić, naciąć rowek, itd, itp, jednak po kilku nieudanych próbach cierpliwość mi się skończyła. Do każdej śruby dospawałem inną z łbem sześciokątnym i odkręcałem kluczem nasadowym. Cała operacja kończy się tym, że oryginalne (jednorazowe) najlepiej zastąpić śrubami imbusowymi.
