Wysłany: 2017-09-15, 21:51 Co ze ZLOTEM Klubu Samurai w 2017r ???
Tak jak w temacie-co ze zlotem uczestników Klubu Samurai w 2017 roku? W 2016 było już o tej porze po zlocie, a w tym roku temat nie poruszony, dziwne...
Dołączę się do tematu ale na rok 2018 ,mogę troszkę pomóc w ewentualnym przygotowaniu ,jest ciekawa lokalizacja Czerwony Bór
Co do zlotu w tym roku,kruca bomba mało casu
Pomógł: 19 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-16, 07:49
Zlot bedzie najprawdopodobniej albo gory sowie albo pod krosnem odrzanskim. w tym roku organizuje zlot Adam Fiedler a nie Myszon. Cos niedlugo bedziemy wiedziec. Jest w trakcie zalatwiania wszystkiego.
Borne było dobre Szczerze mówiąc to już się pogodziłem z tym, że w tym roku zlotu nie będzie a tu prosze jakieś światełko nadziei. Tylko błagam was nie róbcie go na samym południu bo nie jestem takim hardcorem jak co niektórzy i 700km w jedną strone samcem nie zrobie :)
_________________ Wiem wiem jestem dziwny bo odwiedzam myjki i nie topie samuraja po klamki :)
Pomógł: 19 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-19, 12:52
wlasnie zrobilem zakupy zeby zlomka przygotowac na zlot. Tarcze, klocki, reperaturki zaciskow zeby tyl przerobic na tarcze, do tego dwa krzyzaczki i jeszcze tylny dyfer od adasia i kupa kasy poszla :)
Pomógł: 19 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Gru 2010 Posty: 1476 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-09-21, 17:09
nie rozumiem dlaczego? ja jezdze caly czas samcem nie mam innego srodka lokomocji. oprocz halasu jedzie sie jak normalnym autem. wiec sory ale nie rozumiem takiego podejscia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Szczerze mówiąc to już się pogodziłem z tym, że w tym roku zlotu nie będzie a tu prosze jakieś światełko nadziei. Tylko błagam was nie róbcie go na samym południu bo nie jestem takim hardcorem jak co niektórzy i 700km w jedną strone samcem nie zrobie :)
