tylko jak są wykonane z tego samego czegos co wlot powietrza namaske do samuraia (a są) to troche kiszka bo przydkie i za sztywne
od ręki ich nie ma tylko na "za pare dni"
miałem kupic ale załozylem pas transmisyjny i dwa razy już pogiąłem blache trzymającą pas wiec tamto by pękło i bym był w plecy 200 zl ;D
druga sprawa szerokosc
z wranglera jak maja 18 to jest bardzo szeroko i samurai wyglądał by śmiesznie
mi trzeba bylo 13-14 zeby koła nie chlapały
a te do samuraia mają 12 wiec za mało by miec czyste autko :P (zalezy kto jak szerokie auto ma)
ja dalej szukam innego rozwiązania ;)
Witam
Ja kupiłem na allegro ale od innego gościa
Szerokość to 12 cm mi akurat odpowiada
Jakość wykonania tego i spasowania do błotnika jest fatalna ( przynajmniej w moim przypadku), wykonane są z ABS są bardzo miękkie i dlatego ich nie oddałem
Jak znajdę zdjęcie to wrzucę jak to wygląd.
a ma ktoś może jakiś inny patent , niż pas transmisyjny lub te niby wranglery?
gdzieś wyczytałem , że podobno można coś wyrzeźbić z nadkoli od lublina,żuka itp , niestety nie udało mi się zdobyć żadnych konkretów.
odświeżając temat, szukając czegoś innego tak mnie naszło czy z nadkoli przyczep nie dało by się coś wyrzeźbić
http://www.nadkola.pl/pol...czepek-589.html
Ceny są tak śmieszne że w porównaniu z nadkolami "4x4" to popłaca sie ciąć nawet dwa na jeden.
Co wy na to ?
_________________ Samurai 96' wtrysk, leśniki by Mazur + wieszaki +2", XTR 12000 lbs SPEED, wspomaganie, 4,16:1 lowrange, spiek, Simexy na odwróconych trójkątach, tarcze z tyłu.
Na potęgę posępnego czerepu !!! Mocy przybywaj !!!
Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 782 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-06-19, 13:04
Wiesz powiem ze ciekawy pomysl najlepiej by bylo podjechac autem do nich i przylozyc i cos dobrac i potem tylko dac kod i model nadkola i jest sie w domu a swoja droga to co chadluja tymi nadkolami do 4x4 to przesadzaj z CXenami bo to jest o jeep lub toyoty i cenne gwituja ile sie da Nie ladnie z ich strony ja wiem ze w tych czasach wszyscy chca zarobic ale jaki kosztem nas biednych polakow ja bym tez chcial isc do sklepu wyciagnac dinngi i nie paczec sie na cenne
też taki pomysł miałem kiedyś ;-D w jakiejś większej agromie się rozglądałem nawet, ale nic nie podpasowało zbytnio - ale jak mawiali starożytni indianie: szukajcie, a was znajdą ;-P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum