A tu materiały z wczorajszej imprezy.
Trasa była mega trudna i w niektórych miejscach bardziej trialowa niż przeprawowa, a Adalbertowy Ciapek zdobył 2 miejsce (my jechaliśmy bez wyciągarek, a pierwsze miejsce zajęło auto, które wszystko robiło na mechaniku).
Niestety przez swoją głupotę, w połowie trasy ukręciłem tylną półoś i dalej musiałem jechać z napędem na 3 koła, a na 8 pieczątek do końca całkowicie straciłem tył, więc musiałem sobie odpuścić, ale i tak jestem bardzo zadowolony z tego jak Żółtas dawał radę i jest spora szansa, że jakby dotrwał do końca, to na dwa auta mielibyśmy komplet
a tu drobny boczek Żółtasa. Chwilę wcześniej w tym samym miejscu leżał Ciapek :
https://www.facebook.com/sudetyoffroad
nie wiem czemu zamiast wrzucić normalnie na youtube, ktoś wrzucił na pejsbuka, ale na szczęście nie wymaga logowania, by móc oglądnąć
No imprezka była mega a przejazd przez wąwóz w którym zaliczyliśmy boczki to najtrudniejsza przeprawa jaką do tej pory miałem w swojej przygodzie z offroadem. Gość który zęby zjadł na offroadzie przed naszym wjazdem tam powiedzial nam bysmy bez wyciagarki nawet tam nie wjezdzali bo sie nie da.
Jeszcze apropos boczku. Dzieki niemu wogole dalo sie przejechac te przeszkde bo po postawieniu na kola auto ustawilo sie tak ze mozna bylo latwiej pokonac przeszkode
jak tylko nareperuję tylny most, muszę zrobić oba te wąwozy , bo pozostał niedosyt, że dopóki miałem napęd na jedno tylne i dwa przednie koła, w większości miejsc i tak musiałem się ciągać, a jak już straciłem całkiem tył, to trzeba było całkiem odpuścić
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-23, 12:55
Gratki pudła chłopaki! Trzymacie poziom niezmiennie mistrzowski i mam wrażenie, że i o Was już wkrótce będzie można mówić "żeście zęby zjedli na offroadzie" :)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
A tu wszystkie filmy z tego rajdu
Chomika musialem przez wawóz na kinolu przeciągnąć bo stracił wcześniej napęd na jedno tylne koło. W wąwozie padło drugie i miał tylko przód gdyby nie to to oczywiście też zrobiłby to na kołach
A ja wczoraj zdiagnozowałem i nareperowałem to co poniszczyłem na ww. imprezce
Z mojej winy ukręciłem jedną tylną półoś i z racji spoola, pozostał mi napęd na 3 koła
Oczywiście jechałem tak dalej, jednakże znacznie bardziej musiałem katować auto by robić kolejne pieczątki i później przebijać się przez wąwóz. To spowodowało, że druga tylna półoś też powiedziała niet i się ukręciła.
Dodatkowo delikatnie oszlifował się kosz satelit, ale na szczęście najdroższe elementy, czyli spool i przełożenia pozostały nietknięte.
Dobrze, że wszystko co się zniszczyło, było na stanie i szybko poszła naprawa.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-24, 12:05
chomik. napisał/a:
Z mojej winy ukręciłem jedną tylną półoś i z racji spoola, pozostał mi napęd na 3 koła
A czy to oznacza, że wówczas cały moment tylnego dyfra przekazywany jest na tę jedną sprawną oś? Jakoś trudno mi sobie to wyobrazić, ale tak mi się zdaje skoro spool będąc 100% blokadą dzieli moment równo na dwa koła, to jak jedno wypada i tego momentu nie może odebrać to cały moment podawany tylnym wałem idzie na jedną sprawną półoś?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Dokładnie tak jak napisałeś Sam. Cały moment z tylnego wału był przekazywany tylko na jedno koło (dzięki temu, że była blokada, bo przy normalnym mechanizmie różnicowym od razu by nie było napędu na tylną oś), więc można powiedzieć, że i tak długo wytrzymała ta półoś
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2014-03-24, 13:30
chomik. napisał/a:
więc można powiedzieć, że i tak długo wytrzymała ta półoś
ooo to to do tego wniosku zmierzałem, ponieważ często są dywagacje ile mocy, jaki rozmiar opon jaka półoś wytrzymuje to tutaj jest doświadczalny obraz takiej sytuacji. A jaka to była półoś? Seryjna czy jakaś wzmacniana, bo jak seryjna to nikt już nie powinien twierdzić, że tylne są słabe :D nawet Vitarowcy ;)
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
seryjne półosie, które ja katowałem odkąd mam szerokie mosty, czyli z 2 lata, z czego ok. połowa czasu na spawlockach/spoolach, a sądząc po moście, w którym one były jak go kupiłem wcześniej też raczej nie miały lekkiego życia a opony mam silverstone 33"
byłem zaskoczony, bo bardziej bym się spodziewał, że urwie mi się przód, a nie tył
Slabe nie sa, ale wyglada ze szansa na ukrecenie jest wieksza niz od vitary;) Przed prawdopodobienstwem sie nie ucieknie :P Jak nie na ciebie to na innego trafi zeby norme wyrobic. Duzo osob na forum pisalo ze po 3 razy juz wymienialo.
Pomógł: 8 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2014-03-24, 20:05
"Ważne, że kierownik zadowolony!"
A powiedz mi, jakie to konkretnie różnice? Oprócz tego rzecz jasna, że 2,5cm prześwitu więcej i dalej można zajechać... :)
na każdej nawierzchni (oprócz asfaltu ) mają znacznie lepszą trakcję od Kaimanów i błota, które Ciapek na 31" a parchy na 35" nie przejeżdżają, Żółtas daje radę
nawet w jednym błotku co znajomy zmotą na laplanderach się okopał i musiał się wytargać na windzie, ja wjechałem i wyjechałem o własnych siłach, bo auto lżejsze i się tak nie zapadało
dlatego piszę, że było warto
a 2,5cm w stosunku do czego? moje wcześniejsze kaimany przy ciśnieniu 0,7 miały ok 74cm, te przy tym samym ciśnieniu mają 83cm, czyli daje 9cm różnicy, dzielone przez 2, daje 4,5cm wyżej most niż na starych oponach.
jak porównywałem ostatnio wysokość gruchy w żółtasie i u znajomego w parchu na silverstonach 35" , ale tych starszych i mniejszych, to u niego była jakieś 2 cm niżej niż u mnie
Pomógł: 8 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2014-03-24, 21:39
No tak czysto teoretycznie policzyłem, bo pamiętałem, że miałeś chyba 31", a teraz masz 33".
Ale cieszę się, że działa maszyna i muszę w jakiś weekend wpaść do was.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
:
. Ale mimo to świetna zabawa
