Cześć
Mam problem z trzęsącą się kierownicą, stało się to po wymianie hamulców już półtorej roku temu (zakład który mi to wymieniał - oczywiście nie brałem paragonu ani nic co by taniej było - po roku walki stwierdził że te auto tak ma i papa - ch*& im w żopy)
Co było robione
1- wymiana tarczy
2- wymiana klocków
3- zestawy naprawcze w zacisku
4-nowe tłoki
5- nowe felgi i nowe opony (nowe nowe)
6 - nowe łożyska (to już inny mechanik robił)
co niby zostało sprawdzone
1 przeguby
2 pompa hamulcowa i abs
co sie dzieje
1 kierownica trzęsie czuć tak naprawdę delikatne pukanie już przy 40, 80 padaczka, 120 to jak przy 40 :P
2 grzeją się koła i przód i tył (przeważnie te same ale nie jest to regułą)
3 czuć że auto samo hamuje, pod górkę (małą nie trzeba wciskać hamulca by auto stało)
4 ciężko się obracają wszystkie koła
Już nie patrząc na "stary warsztat" pojechałem do innego i stwierdzili że wsio wymienione i nie mają pojęcia o co kaman
Mój znajomy jedynie wymienił mi łożyska z przodu bo już był ich czas, powiedział ze smaru w nich nie było grama
Po wymianie żadnej różnicy
Mówił że oglądał piastę i nie widział jakiś niedoskonałości
Może macie jakieś pomysły co zjebał 1 warsztat i jak to naprawić ? Bo przed wymiana kierownicą trzęsło tylko przy hamowaniu (tarcze były 10 letnie nie wymieniane od nowości)
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2019-08-17, 15:31
Czujnik zegarowy i zmierz bicie/krzywość tarcz. W serwisówce jest jakiś limit zazwyczaj podany. Później czy zaciski pływają w miarę swobodnie. Później czy przewody elastyczne nie puchną. Na ścieżce diagnostycznej byłeś w SKP sprawdzić siłę hamowania poszczególnych kół i opory toczenia?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Na skp wyszło ze koła biorą równo i mocno, ale też jak podlewarował auto i kręcił kołem mówił ze ciężko się obracają
Tłoczek niby na pusto (bez płynu) wchodzi jednym palem (teraz jeszcze raz wymieniałem oringi w tłoczkach z przodu)
Zostało zbadanie bicia zegarem i sprawdzenie przewodów
Tarcze tarczami, ale czy piasta w miejscu gdzie styka się z tarczą została dokładnie oczyszczona z osadów rdzy?
Piasta w tym miejscu powinna lśnić, zanim zamontujemy nową tarcze.
Piasty mogą być również krzywe przez zbyt mocno dokręcone felgi .
piasta czysta
odnośnie krzywizny to mój majster podsumował to "ta piasta jest grubsza niż moja była, więc nie wiem jaka siła musiała by ja wykrzywić"
Nawet jak by była krzywa to dawało to by znać temperaturą? i tym że koła się ciężko obracają ?
Gdyby tarcze były krzywe, ew. jakiś syf na piaście lub krzywa piasta to opór podczas kręcenia kołem nie byłby jednostajny.
jeśli tłoczek w zacisku cofa się bez problemu to, pozostaje jeszcze kwestia czy prowadnice zacisku są proste, względem tarczy pod katem 90st..
Możesz jeszcze odłączyć rurkę (musisz zaślepić rurkę, żeby nie ssało powietrza) od serwa pompy hamulcowej, aby wykluczyć problemy z tym elementem, mam tu na myśli wytwarzanie ciśnienia płynu hamulcowego podczas pracy silnika i nie wduszania pedału hamulca
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2019-08-17, 19:36
ja to bym bicie tarcz badał po zamontowaniu, ergo na piaście więc krzywizna notowana przez czujnik zegarowy byłaby sumą krzywizn piasty i tarczy. Innego sensu badania nie widzę, chyba że pod kątem reklamacji tarcz, jeśli fabrycznie skoślawione by były.
a jak rozepniesz układ hamulcowy to koła nada się ciężko kręcą? Wiem że to sporo roboty, ale zakładam że w trakcie wymiany był taki czas kiedy nie było płynu w układzie i można było sprawdzić czy koła ciężko się kręcą same z siebie czy dopiero jak układ hamulcowy wkracza do gry.
Ale po mojemu to coś z hamulcami, tam jakiś abs jest? pompy cuda wianki poodpowietrzane dobrze? z tego co piszesz to ja czytam, że "wszystko sprawdzone, ale nie działa" :) to albo coś nie sprawdzone, albo działa :D dla mnie to elastyczne przewody w takich sytuacjach pierwszy podejrzany, chyba że ewidentnie jedno kołoodstaje to jako zerowy podejrzany zacisk, jarzmo, prowadnice, tłoczek.
A czy po podlewarowaniu auta i nacisnieciu i puszczeniu hamulca koła kręcą się z takim samym oporem czy po wciśniećiu i puszczeniu potrzeba dłuższej chwilii żeby wróciły do normalnego "opornego" obracania?
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Patrze że używane zaciski kosztują 20 zł na allegro... może by kupić i sprawdzić na innych zaciskach (może były tak zapieczone że nie chciały wyjść, dojeb&*() młotem i zacisk krzywy :?)
[ Dodano: 2019-08-17, 19:44 ]
dla mnie to jest powód hamulców, wszystkie dowody na to wskazują
1 grzanie kół
2 bicie zaczęło się od wymiany
3 ciężko się obraca
We wtorek podjadę do mechaniora i razem z nim sprawdzę wszystko co podaliście.
Pomógł: 54 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 2449 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-08-17, 22:28
Jak dla mnie to tarcze kiepskiej jakości - to powoduje grzanie się hamulców jeżeli tłoki chowają się bez problemu. Wibracje przy jeździe mogą być spowodowane tanimi oponami(chińskie nowe potrafią bić ). Myślę,że felgi proste i koła wyważone.
Nie udało się rozwiązać problemu
Mój kolega wyjechała do roboty a samemu nie mam kiedy :(
Wymieniłem ostatnio
- końcówki drążków kierowniczych
- gumy jakieś mocujące przekładnie kierowniczą
- sworznie wahacza
- końcówkę czy tam łącznik stabilizatora
ale problem dalej jest, auto teraz więcej stoi jak jeździ więc nie mam takiego ciśnienia, no i nie znalazłem mechanika co by mi to zdiagnozował (ci co mi wymieniali te bambetle stwierdzili ze mogą mi na nowo wsio powymieniać ale na ich oko części są ok) Tak więc jak ktoś zna dobrego mechanika z okolic Olsztyna/Mrągowa niech się podzieli kontaktem :)
Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-01-03, 18:19
Ciekawi mnie bo mam teraz podobnie w passacie b5. I według mnie pomimo tego że tarcze są nowe to zwyczajnie ich słaba jakoś spowodowała że po dłuższej jeździe i przejechaniu przez kałuże zaczęły bić. Ja zamówiłem na alledrogo urządzenie do pomiaru bicia tarcz i wałów koszt 100 a zawsze się przyda.
A może warto zajrzeć jeszcze raz do zacisków. Uszczelnienie tłoczka nie jest w przekroju kwadratem/prostokątem, a trapezem i bardzo ważne jest jego odpowiednie włożenie. Jego kształt ma niby odpowiadać za mikro ruch tłoczka w kierunku od tarczy (po puszczeniu hamulców).
Sprawdziłeś w końcu przewody elastyczne?
Łatwo to zrobić: jeśli koło blokuje to poluzuj odpowietrznik. Jak zluzowało, to znaczy, że przewody spuchły i są do wymiany (ciśnienie zeszło), jeśli dalej trzyma, to znaczy, że mimo braku ciśnienia w układzie tłoczek się nie cofa - problem z zaciskiem.
Części widziałem, jeszcze niestety opony są do wymiany (na obecnych trzęsie kierownica i ściąga auto, pożyczyłem od kumpla jego zimówki inne auto - zero problemów).
Wyszło jeszcze parę drobnostek związanych z poprzednikami, ujowa jakość tarcz, oraz źle założone klocki (coś jakieś sprężynki). No i sam płyn był już stary.
Całość niestety kosztowała 2700... Gdybym trafił na gościa wcześniej zaoszczędził bym prawie 3 tysie które zostawiłem jego poprzednikom :(
Tak czy siak jak ktoś ma renówkę (goście specjalizują się w renówkach), polecam Banach Olsztyn Towarowa 14
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum