Wysłany: 2020-05-29, 13:22 Blokujący się reduktor i metaliczne stuki
Witam. Jestem nowy i świeżym posiadaczem Samuraia dość przerobionego więc nie wiem dokładnie co w nim jest. Nie znalazłem podobnego tematu.
Mam problem. Reduktor blokuję się w momencie ustawienia 4H i zostaje napęd na tylną os. W położeniu 4H dźwignia reduktora luzno przechodzi wręcz opada na lewą stronę. W momencie ustawienia 4L przy jeździe pod obciążeniem(dodaniu gazu) szarpie dźwignia i dochodzą metaliczne stuki. Wymieniłem tuleje dzwigni i tu wygląda sprawa ok. Czy czeka mnie regeneracja reduktora czy lepiej szukać drugiego.
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-05-29, 20:27
Rozepnij sprzęgiełka z przodu i zobacz czy jest różnica. Jezeli to nie poduszki pozostaje Ci demontaż reduktora i wysyłka do slavoka. Rozbierze i oceni czy ratować czy też na złom.
Sprawdzę to jutro. Poduszki też lepiej obejrzę bo może faktycznie coś z nimi nie tak
[ Dodano: 2020-05-30, 08:55 ]
Sprawdziłem. Faktycznie te stukanie jest tylko z zapiętymi sprzegielkami.
[ Dodano: 2020-05-30, 08:58 ]
Czy to może być wina poduszek? Wyglądają na dobre. A kolejna rzecz luzna dźwignia przy położeniu 4H
[ Dodano: 2020-05-30, 10:46 ]
Po dokładnym sprawdzeniu. Poduszki Dolne lekko spękane, mocowanie tylnej poduszki pekniete. Ale czy może mieć to wpływ na luzno chodzący lewarek przy 4H?
Co znaczy "luźno chodzący"? O ile się może przesunąć lewo-prawo drążek w pozycji 4H?
Jakiś tam luz zawsze jest. Ale jak jest dobra tulejka pod drążkiem i sprężyna od góry, to nie może sobie latać na wybojach.
U mnie po zrzuceniu z napędu na dwa koła do dołu zapala się kontrolka 4H a drążek luzno się porusza od lewej do prawej i z powrotem, jak by nic go nie blokowało. Dopiero po wrzuceniu na luz i 4L jes sztywny. Tulejkę jak pisałem założyłem nową.
No bo na 4H drążek ma dwie drogi do wyboru: w lewo na 2H i prawo na N/4L
Musi być możliwość przechylenia go w jedną lub drugą i nic go nie może blokować.
Jak wyciągniesz dżwignię z reduktora i popatrzysz od góry na wodziki, to zrozumiesz kinematykę układu.
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-05-30, 15:27
Poduchy wymień. Nie wiem co oznacza spawanie łapy. Sprawdź też sama dźwignie czy nie jest u dołu już mocno wyrobiona. Powinna pracować pomiędzy dwoma nazwijmy to prętami których przesuwanie powoduje zapinanie lub rozpinanie poszczególnych zębatek.
Pojeździłem dzisiaj trochę i w błocie na 4L na małym gazie wszystko ok. Po dodaniu gazu w większym błocie z reduktora dochodzą stuki wręcz trykanie i w tym momencie wal na przednia os się nie kręcił.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum