Wysłany: 2020-08-01, 15:53 Jedzie, jedzie i gaśnie.
Cześć wszystkim!
kupiłem niedawno Suzuki Samurai 1996, 1.3, benzyna. Używam go, żeby dotrzeć do ziemi, która położona jest w górach. Bez 4x4 tam nie dojadę.
Przez kilka pierwszych tygodni samochód działał bez zarzutu. Nagle jednak zaczął ni stąd ni zowąd gasnąć w trakcie jazdy. Po zgaśnięciu dotaczam się na skraj drogi. Próby odpalenia od razu zazwyczaj kończą się niepowodzeniem. Dopiero po kilku minutach auto opala i jedzie dalej. Po nocy auto odpala jak
Marzenie. Byłem u mechanika, ale chyba nie chciało mu się zbytnio w nim grzebać. Wymienił świece, filt powietrza i kazał sprawdzić, czy jest poprawa. Nie ma. Zwrócił uwagę, ze jest bardzo stary filtr paliwa, ale nie miał nowego na stanie.
Czy komuś z was się to jakoś z czymś kojarzy? Jakieś sugestie?
Będę bardzo wdzięczny.
Janek
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-08-02, 07:30
Zagrzej aż zgasnie i sprawdź cewkę. Zdiagnozuj czy podaje paliwo, czy jest iskra etc. Możesz mieć też błoto w baku. Jaki jest dokładny objaw? Szarpie jakos? Czy odcina zapłon i nagle koniec?
Dzięki za rady!
@samnasamzsam
To tam jest komputer??
@starybywalec
Nie szarpie. Odcina zapłon. Przed tem jedzie płynnie. Po zgaśnięciu nie odpala. Dopiero po kilku minutach rusza bez problemu.
@kostuch
Jak poznać czy to jest wtryskowiec? Wydaje mi się w każdym razie ze tak. Czujnik halla?
@valkyr
Check engine się nie wyświetla. Tzn jak gaśnie to owszem, ale wtedy palą się wszystkie ikonki
Acha! Napewno benzyna. Historia moja jest taka: kupiłem ziemie w górach na Sardynii. Dojechać tam mogę tylko 4x4. Pierwsze lata chodziłem na piechotę, ale ponieważ tutaj wszyscy mają albo pandę 4x4 albo Suzuki właśnie to namówiłem starszego dziadka, żeby mi sprzedał. No i mam. Zabiorę go jutro do mechanika. Teoretycznie powinien się znać, bo Suzuki samurai to tutaj 90% samochodów, ale chciałem uprzedzić co to może być.
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2020-08-03, 06:39
Janek wygooglaj sobie zdjęcie silników - podpowiem idź za dolotem powietrza :) Jak Neo za białym króliczkiem.
Co do Halla - czujnik ma 3 kabelki (poszukaj w necie np. suzuki części masz focie) 12V, masa + sygnał. NA sygnale podczas obrotu wałem powinien pojawiać się impuls.
Dzięki! Będę podążał. Zauważyłem tez kolejna rzecz. Samochód często gaśnie po tym jak wspina się przez dłuższy czas stromo pod górę. Jest tu taka dróżka, kąt myśle 45 stopni. I jedzie się tak z 300M. Jade na jedynce, kiedy już jestem na górze wrzucam dwójkę i wtedy silnik usypia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum