Przymierzam się do demontażu skrzyni biegów w Samuraiu 1.3.
Mógłbym oddać do warsztatu ale rozważam zrobienie tego samemu.
Jedyna obawa jaką mam dotyczy tego, czy da się ją samemu wyciągnąć leżąc pod autem bez unoszenia auta?
Mam garaż, ale bez podnośnika/kanału itd.
Znalazłem gdzieś, że waży około 24 kg, ale nie mam pewności czy bez uniesienia auta znajdzie się tam tyle miejsca aby ją wyciągnąć?
Praktycy jak to wygląda?
Pomógł: 81 razy Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 2027 Skąd: Węgrów
Wysłany: 2020-07-21, 08:42
Bez problemu da się to zrobić, a jak fura wyliftowana, to jeszcze łatwiej.
Ja zawsze zapinam za podłużnice ramy, pod skrzynią, pas transportowy, raczej luźno, na wypadek, jakby skrzynia postanowiła w niekontrolowany sposób upaść mi na klatę.
Dzięki. Uspokoiliście mnie. 2 cale liftu jest.
Zobaczymy jak mi pójdzie, muszę sobie wygospodarować jakiś luźniejszy czas,żeby Sami mógł postać bez skrzyni kilka dni.
Najedź dodatkowo kołami na deski/belki itp. Masz dodatkowo kilka/naście cm. Tylko wiadomo z głową - konstrukcja musi być stabilna. Zazwyczaj tak robię, żeby nie podnosić samochodu.
Pomógł: 120 razy Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 4722
Wysłany: 2020-07-27, 11:40
wyjąć to jedno :D praktycznie sama wypadnie jak zesuniesz z dzwona, ale później trudniej ją tam wsadzić. Być może w benzynie jest nieco więcej miejsca do manewrowania przód tył bo nie ma dodatkowego kołnierza na silniku, ale u mnie to był "pajn in di asss" i jeszcze mam tunel wyłożony takim oryginalnym wygłuszeniem i wszystkie wtyczki tudzież ucho do podwieszenia skrzyni cały czas mi się o to zaczepiało i klinowało. Robota do zrobienia, wiadomo, ale kilka kurew musiało paść i trochę palce pougniatało przy tych manewrach. Przy wsadzaniu przydał mi się mały lewarek hydrauliczny do podpychania jednej strony a ja majtałem przód tył.
Nie znam celu wyciągania skrzyni, ale np. samo sprzęgło ponoć da się wymienić odsuwając tylko skrzynie, bez targania jej zupełnie poza auto.
_________________ Długie Koromysło z kowadłem pod maską
Kontynuując moje boje ze skrzynią.
Wyciągnąłem ją bez podnośników, bez kobyłek i bez kanału. Na leżaka. Czyli tak jak pisaliście da się
Niezbyt wygodne jest jedynie manewrowanie nią po zsunięciu z silnika aby się zmieściła, lubi klinować się o obudowę docisku sprzęgła. Trzeba ją lekko obrócić i wtedy jakoś wyszła.
Skrzynia oddana do regeneracji, wleci komplet nowych łożysk, cała reszta podobno w dobrym stanie nie wymaga interwencji.
Przy okazji kompletne sprzęgło z dociskiem i łożyskiem. Uszczelniacz wału pod zamachem i łożysko prowadzące w zamachu.
i ciekawe czy to wszystko poskładam
Zamówiłem takie ustrojstwo, faktycznie sporo ułatwia z montażem sprzęgła, klej też miałem
Skrzynia zamontowana. Skrzynia, rozrusznik, wały, wydech, przy okazji wymieniłem jeszcze gumowe osłony wieloklinów na wałach, montaż całości zajął mi około 3 godzin.
Dzisiaj nie czuje rąk
Skrzynię trzeba delikatnie obrócić aby się zmieściła, ile ja się namęczyłem aby przeszła przez docisk
Dzięki za wszystkie rady, kolejna drobna poprawa w samuraiu zrobiona.
Natomiast teraz jak już skrzynia nie wyje podczas jazdy wyraźniej słychać jak stuka reduktor
[ Dodano: 2020-09-02, 17:33 ]
Tematu ciąg dalszy. Niestety skrzynia znowu musiała wyjechać. Tym razem zajęło mi to już tylko godzinę z kawałkiem.
Powiedzcie mi proszę jakim smarem smarujecie wieloklin na wałku sprzęgła? Miałem ten smar z zestawu ale będę musiał wyczyścić wieloklin i nie mam co tam położyć teraz.
Czy samą tarcze sprzęgła mogę przemyć zmywaczem do hamulcy?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum