Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
szarpie na asfalcie powyżej 60 km/h
R3-Owies
świeżak


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 18
Wysłany: 2011-10-14, 20:27   szarpie na asfalcie powyżej 60 km/h

Witam
Mam Samuraja 1.3 95 r
Gdy jadę z włączonym napędem 4x4 i mam zapięte sprzęgiełka telepie mi cała buda tak jest gdy jadę powyżej 60 km/h , a gdy jadę wolno to nic nie telepie .
Nigdy nie miałem Samuraja i nie wiem co może być przyczyna takiego zachowania .
Proszę o pomoc
 
     
punix 
zapaleniec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-14, 20:37   

Nie jeździ się z zapiętym 4x4 po czarnym.
 
     
R3-Owies
świeżak


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 18
Wysłany: 2011-10-14, 21:42   

a jak się jeździ ?
4l to napęd 4x4 wolny
4h to napęd 4x4 szosowy ?
a sprzęgiełka to załanczanie przednich mostów ?
czy z napędem 4x4h + sprzegiełka nie wolno jeździć bo asfalcie? bo szarpie
 
     
punix 
zapaleniec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-14, 21:51   

Z zapiętym 4x4 nie możesz jeździć po żadnej przyczepnej nawierzchni.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-14, 22:04   

teoretycznie z rozpiętymi sprzęgiełkami chyba mógłbyś jeździć z zapiętym 4x4 po czarnym, ale... jedyny sens to chyba wtedy tylko 4L. Gdzieś widziałem jakiś temat i ktoś pisał że taki układ "polecany" był np. do ciągnięcia ciężkich przyczep w górach ale to dotyczyło innych samochodów niż Samurajków :)

Generalnie chodzi o to, że nie masz mechanizmu różnicowego w przednim napędzie i jak poruszasz się po dobrze przyczepnej nawierzchni zapiętym napędem na przód plus załączone sprzęgiełka to na zakrętach, nierównościach itp. koła nie mogą sobie "doślizgać" różnic w obrotach co powoduje naprężenia i napięcia w samym układzie napędowym. W skrajnych przypadkach możesz w ten sposób ukręcić półosie (prawda?).

Więc, żeby nie mieszać czy wolno czy nie wolno to najlepiej jak pisze Punix, po czarnym innym przyczepnym terenie nie używaj wajchy reduktora i zostaw ją w pozycji z napędem tylko na tylną oś.
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 26
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2011-10-14, 22:24   

A czy zimą, na drogach asfaltowych, ale mega oblodzonych z napędem 4x4 (dla bezpieczeństwa) jeździć można?
Dodam, że prędkość nie więcej niż 60km/h - 70km/h.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-14, 23:00   

no można, tutaj decydujące znaczenie ma przyczepność podłoża jak pisał Punix. Jak masz oblodzoną jezdnię to koła sobie "doślizgają" co trzeba i będzie ok. Tak samo śnieg, błoto, mokra trawa. Im mniej przyczepna powierzchnia tym bardziej bezstresowo można śmigać na cztery łapy.
 
     
sokratesb 
Specjalista
Off-top King



Pomógł: 8 razy
Wiek: 26
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1497
Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2011-10-14, 23:01   

dzięki, tak myślałem tylko musiałem się upewnić.
 
     
R3-Owies
świeżak


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 18
Wysłany: 2011-10-15, 01:30   

dziękuje a myślałem że mam coś zepsutego.
teraz już wiem że na 4x4 to jak jest teren mokry ,śliski lub gdy jest słaba przyczepność

pozdrawiam
 
     
LangLay 
rozgadany



Pomógł: 1 raz
Wiek: 33
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 83
Skąd: Lublin/Wwa
Wysłany: 2011-10-16, 12:26   

ale to nie jest chyba odpowiedź na zasadnicze pytanie, gdyby wszystko było w porządku to tak czy siak budą by nie telepało. Przede wszystkim sprawdz luzy na przednim wale, a dokladnie krzyżaki i wieloklin. U mnie to było właśnie powodem telepania całego samochodu.
 
 
     
jeżu 
zapaleniec



Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 348
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2011-10-17, 08:18   

SamNaSamZSam napisał/a:


Generalnie chodzi o to, że nie masz mechanizmu różnicowego w przednim napędzie i jak poruszasz się po dobrze przyczepnej nawierzchni zapiętym napędem na przód plus załączone sprzęgiełka to na zakrętach, nierównościach itp. koła nie mogą sobie "doślizgać" różnic w obrotach co powoduje naprężenia i napięcia w samym układzie napędowym. W skrajnych przypadkach możesz w ten sposób ukręcić półosie (prawda?).



W przednim moście tak samo jak w tylnym jest mechanizm różnicowy. W samuraiu nie ma natomiast międzyosiowego mechanizmu różnicowego.
 
     
SamNaSamZSam
Guru 4x4



Pomógł: 120 razy
Dołączył: 29 Sie 2011
Posty: 4722
Wysłany: 2011-10-17, 09:37   

Się zgadam w zupełności. Nie ma centralnego mechanizmu różnicowego.
 
     
dodge 
nowicjusz


Wiek: 42
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 53
Skąd: dziki wschód
Wysłany: 2011-10-17, 16:37   

podłanczam sie do tematu, u mnie jest podobnie, telepie budą okrutnie wał przedni całkiem odkreciłem a efekt dalej ten sam. Dodam ze cała akcja dzieje sie przy napedzie na tylną oś na 4x4 nie próbowałem
 
     
punix 
zapaleniec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 24 Kwi 2011
Posty: 289
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-10-17, 18:03   

A tylny i środkowy wał sprawdzałeś, czy nie mają luzów?
 
     
dodge 
nowicjusz


Wiek: 42
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 53
Skąd: dziki wschód
Wysłany: 2011-10-17, 18:19   

tylny jest ok górny tez krzyżaki ok i naklinach trzyma

podniosłem przód do góry i jak szarpie za przednie koła to wyczuwalny jest luz prawo lewo na obu kołach łozyska dokreciłem na maxa morze to być wina kolumny kierowniczej ? bo końcówki są raczej ok
 
     
lokoktentek 
stały bywalec



Pomógł: 1 raz
Wiek: 44
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 165
Skąd: warszawka
Wysłany: 2011-10-19, 23:17   

w Twoim wypadku "dodge" to najłatwiej będzie jak pojedziesz na zaprzyjaźnioną stację diagnostyczną i poprosisz pana o sprawdzenie luzów w zawieszeniu.


a do wcześniejszej wypowiedzi to proponuję zaczepienie czegokolwiek co nagrywa obraz (teraz o to nie trudno) pod samochodem i nagranie pracy napędu.
druga możliwość to pojechać do gościa który naprawia wały napędowe. tacy zwykle mają rolki na które stawiają auto i mogę je rozpędzić i obejrzeć co się dokładnie dzieje.
_________________
SPOA, wieszaki 15cm, BMW powered - 160hp, 32"
 
     
dodge 
nowicjusz


Wiek: 42
Dołączył: 01 Sie 2011
Posty: 53
Skąd: dziki wschód
Wysłany: 2011-10-20, 07:45   

odkreciłem tyly wał i jak jede na przedim problem znika , wywindowałem samochód do góry i bujam go na maxa i brak szarpania . brak pomysłów i zaprzyjaz ionych diagnostów umnie sami kowale :)
 
     
jeżu 
zapaleniec



Pomógł: 2 razy
Wiek: 41
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 348
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2011-10-21, 07:44   

Ja bym jeszcze sprawdził poduszki reduktora. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało ok, ale podczas jazdy szarpało i telepało, szczególnie odczuwalne przy większej prędkości i dodawaniu gazu. Zanim znalazłem przyczynę umarł krzyżak w tylnym wale i dopiero wtedy zauważyłem urwaną poduchę. Może u Ciebie to też poduszka.
_________________
Samurai ,89,1,6td, Lockright, Silverstone Extreme
31/10,5r15
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.