na początku był zielony. Poza wyciągarką, liftem 2 cale, 1.6 8V z Vitary oraz wyciętymi nadkolami to praktycznie seria na szerokich mostach.
Po sążnym oklepaniu go na rajdzie przyszedł czas na naprawę błotników... i tak mi jakoś zeszło, że w weekend skończyłem zmieniać jego kolor... Obecnie jestem w fazie składania :) i poszukiwania nowych uszczelek :)
Uwielbiam to auto.. i jednocześnie chwilami go nienawidzę :)
Aktualnie to co zrobiłem:
1. Wzmocnione półosie przód (TG)
2. Blokady pneumatyczne przód i tył.
3. Porządki w instalacji elektrycznej.
4. Naprawa i serwis wyciągarki + instalacji pod nią.
5. Akumulator Optima.
Czeka jeszcze aż zrobię:
1. Nowy zderzak przód i tył.
2. Konwersja hamulców tył na tarczowe.
3. Oponki 235/75/15
4. Zmiana przełożeń reduktora na 4.16.
W planach na przyszłość:) ale dopiero na przyszły rok... muszę jakoś przekonać Żonę, że potrzebujemy do szczęścia wydać kilka tysi na zmianę zawieszenia...
1. Konwersja na 4 link :) i tutaj czeka mnie eskapada do Krosna
2. Alternator od 1.9 VW..miał być inny ale potrzeba wymusiła sprzedaż.
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2019-11-18, 06:19
Zderzaki zamontowane, trochę problemów z wyciągarką ale udało się ogarnąć. Aktualnie walczę z konwersją tyłu na tarcze i hydraulicznym ręcznym. Wyszło mi parę niedoróbek Cobry więc czekają mnie jeszcze poprawki.
Z tego co widzę to muszę poprawić jeszcze mocowanie dachu do pałąków bo lekko odstaje i walka z drzwiami, wymieniłem wszystkie uszczelki na nowe i myślałem, że to ich wina jednak i po demontażu drzwi odstają jak skrzydełka w podpaskach... strasznie mnie to wpienia a nie mam pomysłu jak to poprawić... chyba jakieś podkładki pod zawiasy będę musiał dać.
No i oczywiście mała wtopa :P nie zauważyłem że odwinęła się taśma z ledbara.. więc kawałek mam pomarańczowy :P
[ Dodano: 2019-11-18, 06:20 ]
a nie rozwiązałem jeszcze problemu braku sprzęgła w wyciągarce... można zwijać i rozwijać, ale nie da się wysprzęglić bębna by swobodnie rozwijać linę.
[ Dodano: 2019-11-25, 07:34 ]
Ręczny założony, niestety muszę dać dystanse bo koło blokuje zacisk. Oczywiście nie odbędzie się bez wymiany szpilek na dłuższe... (te które mam obecnie i tak były za krótkie z dystansem...). Szpilki przyszły :) teraz czekam na nakrętki :P
Według prawideł forumowych chciałem naprawić swoje zawiasy gdyż nie mogłem dobrze ustawić drzwi po wymianie. Tutaj tak się zaparłem na wybicie bolca... że zgiąłem zawias w efekcie czego pękł... (wcześniejsze rozwiercanie też nie pomogło) niestety nie ma łatwo... Kupiłem gotowca, którego pozostanie mi pomalować...
Więc w oczekiwaniu na przesyłkę, dzisiaj wybieram się z żoną do kina więc jutro planuje zabrać się za reduktor... i przyznam, że targają mną różne emocje ;) może ktoś doradzi... obecnie mam 215 trakkery... i zastanawiam się czy zakładać do samca teraz 235/75/15 - plus ewentualny lift budy, czy zostawić jak jest i zrobić reduktor 4.16... takie to rozterki człowiek ma przed świętami
[ Dodano: 2019-11-27, 09:24 ]
I prace poszły dalej, hamulce tarczowe założone, koła również na nowych szpilkach i nakrętkach. Musiałem lekko zeszlifować zacisk bo koło minimalnie haczyło o jego powierzchnie.
Wymieniłem od razu uszczelniacz zabieraka przy reduktorze na wyjściu tylnego wału.
Poszedł demontaż drzwi i zawiasów - dzisiaj zamontuje nowe :) I pozostanie mi tylko wymiana pasków alternatora i pompy wspomaniania + poprawki cobrą w zakresie kolorystyki :)
[ Dodano: 2019-12-16, 07:48 ]
Poprawki zrobione, paski wymienione (same paski to w sumie 20 min. roboty...). Aktualnie wyrzeźbię jeszcze uchwyty z przodu na szekle i wezmę sie za zrobienie jakieś skrzyni do bagażnika by nie latały mi liny i inne pierdoły po aucie.
Nadal zastanawiam się co robić... ale skłaniam się ku przełożeniom reduktora.
[ Dodano: 2020-02-24, 12:23 ]
Decyzje zapadły - aktualnie jestem w trakcie zmiany przełożeń i regeneracji reduktora. Wymieniam wszystkie łożyska i uszczelniacze + 4.16. Przeniesienie odpowietrzenia reduktora wyżej.
Przy okazji okazało się, że mam do regeneracji wał i do wymiany cybanty. Jakiś czas temu... max. 1 m-c temu zerwało mi gwint z cybantu, główka mostu się podniosła co spowodowało nieprawidłowy kąt pracy wału. Wynikiem czego ścięło mi element trzymający krzyżak :) Nowy wał zamówiony, obecny pójdzie jako zapas rajdowy. Cybanty nowe zamówione. :)
Do montażu pójdzie jeszcze kaganiec na reduktor by go nie rozerwało :) i życie stanie sie złudnie piękniejsze.
W międzyczasie założyłem 245/75/15 SIMEXy... i jeździ to BOSKO :)
[ Dodano: 2020-03-09, 13:38 ]
No i przyszedł ten czas w którym założony zakres prac został osiągnięty :) Pozostaje mi ostatnia rzecz tj. przerobienie na sprężyny by zwiększyć de facto komfort jazdy po polnych drogach. rajdowo w mojej ocenie nie potrzebuje jakoś specjalnie wykrzyżu z uwagi na blokady. :) Niemniej chwilowo zamierzam upalać samurajka w nadchodzących rajdach i przetestować dokładnie wszelkie zmiany "w boju"
[ Dodano: 2020-09-23, 18:54 ]
No i przyszedł efekt boju. Generalnie w aucie wycięte resory, mosty zdjęte i rozebrane. Pochwy poszły do Krzykka. Ja czekam na kompletny kit do konwersji na sprężyny.
W między czasie, za co pewnie zostanę zlinczowany. Padła decyzja o swapie silnika. Pojeździłem 1.8is, pojeździłem 1.6 8v i szczerze nie pasuje mi charakterystyka pierwszego, a drugi to trochę za mało.. Więc odrzucając koncepcję instalacji kompresora oraz ogólne zmiany w życiu prywatnym podjąłem decyzję o instalacji 1.9 AVF 130km z Passata b5. Skrzynia pójdzie z bmw by na krotkim wale podpiąć się pod reduktor z samuraja. Kwestia do weryfikacji będa przełożenia 4.16 które mam w swoim samcu. Termin realizacji to grudzień/styczeń widc mam trochę czasu na skompletowanie części. Rozmawiałem na FB z osobą, która ma taki zestaw ale na oryginalnym reduktorze. Zobaczymy jak wyjdzie. Dam znać.
[ Dodano: 2021-03-23, 07:06 ]
Wygląda to trochę jak dzienniczek zwierzeń... :) Generalnie - KIT od Krzykka zamontowany z malutką adaptacją pod specyfikę auta tj. zmienić musiałem panhard (odpowiednio go wyprofilować z uwagi na miskę olejową silnika oraz dodać pasy ograniczające skok zawieszenia. Wykrzyż standardowo jest tak potężny, że wątpię by wały pod takim kątem były w stanie prawidłowo pracować. Generalnie zawieszenie jest super i oceniam je, że jest warte swojej ceny. Montowałem je w swoim malutkim garażu - instrukcja od Krzykka jest naprawdę przejrzysta i wystarczy odrobinę cierpliwości i mierzenia wszystkiego po kilka razy. PRZED przystąpieniem do spawania koniecznie wypoziomować trzeba ramę :)
Co do silnika... ostatecznie wsadziłem 1.9 TDI AVS po zmianie wtrysków, nowej mapie oraz wyłączeniu kilkunastu nieistotnych pierdół (np. zaślepienie EGR etc.). Wypluł 143KM podczas strojenia i uważam, że obecnie to za dużo jak w takim aucie. Skrzynia jest samurajowska wraz z reduktorem 4.16 - powoduje to, że prędkość maksymalna auta to 90 km/h - ale przelotowo można jeździć max. 80km/h bo jest dosyć głośno. Mocny nie brakuje, auto robi szaloną robotę w terenie i na podjazdach. 4.16 jest dla tego silnika zdecydowanie za wolny i 1,2 bieg powoduje, że auto stoi w miejscu, dlatego jeździsz de facto na 3,4.
Przy tej okazji zmieniłem jeszcze koła - dodając aluminiowe felgi i oponę 32x11.5x15 typu MT. Chciałem zbilansować masę względem nalewek SIMEX i przy okazji sprawić by auto nie ukręcało półosi jak zapałek. Strzelać ze sprzęgła nie można, ale po ruszeniu można już dawać w palnik.
Podsumowując - auto po pierwszych testach wymaga jeszcze kilku poprawek - m.in. nie mogę dojść do ładu z blokadami - brakuje sygnału sterującego na przekaźnik, ale to pierdoła, którą pewnie ogarnę.
Pozostało mi wymienić jeszcze wyciągarkę na coś szybszego bo dragon jest mega wolny... chyba wleci 80:1 QF. Ale to muszę odłożyć pieniążka. Dodatkowo do poprawek - szersze poszerzenia bo obecnie koła wystają poza obrys auta oraz muszę poprawić malowanie ramy w kilku miejscach - epoksyd trzymał ładnie - ale farba powierzchniowa w czarnym macie nie wiedzieć czemu zaszła rdzawym nalotem - do umycia, zmatowienia i przemalowania czymś sensownym do podwozi - może poliuretan.
Pomógł: 8 razy Wiek: 26 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 1497 Skąd: Kwilcz/Poznań
Wysłany: 2021-03-24, 01:42
Wygląda to trochę jak dzienniczek zwierzeń, bo fora internetowe umarły, co jest smutne. :(
Co do przełożeń, jakie masz w moście? Jak masz jakieś wolniejsze, to nie myślałeś, aby dać coś szybszego? Jednak diesel to diesel, obrotów silnika nie oszukasz. :) Reduktor bym zostawił w spokoju, jak już jest 4.16. Oryginały za mało zwalniają.
Jeżeli chodzi o moc, to jak jest za dużo, zawsze można programem zmniejszyć. 143KM to dużo jak na tak małą furę. Na szybszych trybach opony będą się lepiej czyścić, a 120KM to mniejsza szansa coś ukręcić. :)
Pozdro
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2021-03-24, 10:31
W mostach przełożenia są seryjne :) Jeszcze nie ruszałem nic z nimi poza blokadami. W sumie w cenie nowego softu mam jeszcze jedną mapę - ale ta ma 170KM więc nawet nie planuje póki co jej wgrywać. Myślę, że masz absolutną rację w Samuraju 120KM to maks jaki powinien być.
Wczoraj ogarnąłem blokady i poszerzenia - zostało mi jeszcze nadkole i w końcu mogę jeździć :)
Wczoraj pojawiła się w mojej głowie idea zmiany na 3biegowy automat z Vitary I. ale to na razie tylko idea.
Valkyr daj jakieś fotki bo fajnie czyta jak idziesz z samim cały czas do przodu. Z miłą checia by się też poogladalo. A może jakiś filmik z jazdy bo z takim dieslem też bym zobaczył jak to lata.
Pomógł: 12 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Maj 2019 Posty: 267 Skąd: Egiertowo
Wysłany: 2021-06-07, 05:49
Migacze wymienione :) Dorzuciłem jeszcze dwa filmiki z rajdu w Ustce. Może kiedyś dorobie się jakiegoś kamerzysty :) Mało imponujące ale przynajmniej można zobaczyć, że na 3 ciągnie :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum