Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
Zawieszenie do oceny.
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-01, 11:56   Zawieszenie do oceny.

Wysłany: Dzisiaj 11:28 Zawieszenie do oceny.
Cześć,
Jakiś czas temu kupiłem samuraia przerobionego na sprężyny. W ciężkim terenie ok, natomiast na asfalcie i lekkich nierównościach już nie do końca. Amortyzatory z przodu są od Vitary tył, a z tyłu od sprintera. Tyle wiem. Po ostatniej lekkiej przejażdżce wyleciała cała belka mocująca amortyzatory. Zastanawiam się czy mocowanie tylnych amortyzatorów zrobić tak jak do tej pory czy znacie jakieś lepsze rozwiązanie. . Załączam zdjęcia zawieszenia.
https://drive.google.com/folderview?id=1Poe5tJ2NNdvzRke8xFViXfjf6R2p0AfT
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2027
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-04-01, 13:48   

:shock: to nie ma prawa jeździć poprawnie nawet po najmniejszych dziurach, kąt na drążku kierowniczym jest absurdalnie duży (na panhardzie z resztą też).
Sprężyny pod ramą to pomysł mocno taki sobie i w tym przypadku źródło problemów, wahacze mogłyby być dłuższe, ale to już detal.
Belkę z amorami można zastąpić solidniejszą konstrukcją, ja swoją też połamałem :mrgreen:
 
     
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-01, 14:27   

Jeśli chodzi o amortyzatory to mam zamiar kupić Ceownik i wspawac go do ramy. Jakieś sugestie co zmodyfikować żeby to miało ręce i nogi?
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2027
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-04-01, 14:56   

Minimum to zmniejszenie kąta na drążku kierowniczym, np. za pomocą wąsa od mercedesa i dostosowanie do niego panharda.
Osobiście pokusiłbym się jeszcze o przerzucenie sprężyn z boku ramy i obniżenie całości, ale to już grubsza rzeźba.
Tylną belkę zrobiłem z blachy, czy tam płaskownika 4 mm grubości, dokładnych wymiarów nie pomnę, ceownik też będzie ok.
 
     
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-01, 15:46   

Zrobię tak: wspawam Ceownik w którym zrobię mocowanie amortyzatora. Rozumiem że wystarczy z tyłu przerzucić gniazda i wspawac je z boku. Co do tego wąsa to z jakiego mercedesa wziąć? Tak w ogóle jest ktoś z forumowiczów co zna się na rzeczy i pomógłby w modernizacji zawieszenia. Najlepiej z południa Polski (Rabka Zdrój)
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2027
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-04-01, 21:09   

Spojrzałem sobie jeszcze raz na te foty, tylko tym razem na kompie - zdjęcia zawieszenie były robione na podniesionym samochodzie?
Przewody hamulcowe są rozciągnięte na maxa, co sugerowałoby jw., może zawieszenie obciążone samochodem nie wygląda aż tak źle.
 
     
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-01, 22:39   

Robione na podniesieniu . Po świętach zrobię foty bez podniesienia.
 
     
stachura44 
pomocnik mechanika


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 456
Skąd: Abc
Wysłany: 2018-04-02, 10:49   

Bisovsky napisał/a:
. Jakieś sugestie co zmodyfikować żeby to miało ręce i nogi?
tak. najlepiej wyciac wszystko i zrobic od nowa :)
 
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2027
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-04-02, 11:13   

Zaczekajmy na foty obciążonego zawieszenia, może aż tak drastycznych akcji uda się uniknąć :mrgreen:
 
     
kubuś 
nowicjusz


Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 33
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-04-02, 11:40   

Samo przeniesienie sprężyn na bok ramy poprawi kat drążka kierowniczego , oraz obniży całość. Przesadny lift nie ma w sumie zbytnio sensu. Pamiętaj ,że czym wyżej środek ciężkości tym gorzej.Z tego co jeszcze widze amortyzatory rozerwały orginalną belke mimo tego ,że nie była zbyt zjedzona przez rudą.

Ja to widzę tak:

-przespawanie mocowań sprężyn na bok ramy
- mocowanie drążka kierowniczego poprzez wąs z mercedesa ( koszt wąsa około 50zł + dorobienie drążka)
- przerobić panhard pod ułożenie drążka kierowniczego
- odpowiednie długości przewodów hamulcowych
- jeżeli auto mocno się obniży sprawdzić kąty na wałach i kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy (pod obciążeniem!!!!)
 
     
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-02, 15:05   

W folderze ( https://drive.google.com/folderview?id=1Poe5tJ2NNdvzRke8xFViXfjf6R2p0AfT) udostępnilem zdjęcia zawieszenia pod obciążeniem. Belka była zdrowa, jeszcze jakieś 2 tygodnie temu nie było widać żadnych oznak zmęczenia.
 
     
kubuś 
nowicjusz


Dołączył: 20 Gru 2016
Posty: 33
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-04-02, 15:40   

Na zdjęciu wygląda jakby przedni most był przesunięty w bok , czy tylko takie złudzenie?

u siebie tylne amory będę mocował jak w vitarze, dolne mocowanie na tulei a górne szpilka
 
     
Didymos 
Expert
SJ416



Pomógł: 81 razy
Dołączył: 03 Maj 2011
Posty: 2027
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2018-04-03, 08:53   

Pod obciążeniem nie ma tragedii, chyba muszę odszczekać cześć z tego, co napisałem wcześniej (hau, hau) :mrgreen:
Zrób porządek z przednim mostem, bo faktycznie wygląda na lekko przesunięty, a szczególnie z panhardem, bo tu jest przede wszystkim popelina, ja bym zrobił dłuższy i mocowanie raczej oczko-oczko (i oczywiście równoległy do krótkiego drążka).
Wąs od mercedesa nie zaszkodzi, wręcz pomoże, ale nie wydaje się niezbędny.
Do tego wspomniane przewody hamulcowe, te są ewidentnie za krótkie i jeszcze te obniżone mocowania... aż się proszą o urwanie w terenie.
Sprężyny na razie bym zostawił, pojeździsz, to sam ocenisz, czy trzeba będzie z nimi coś zrobić.
 
     
stachura44 
pomocnik mechanika


Pomógł: 8 razy
Wiek: 73
Dołączył: 14 Lut 2014
Posty: 456
Skąd: Abc
Wysłany: 2018-04-03, 12:52   

zamiast wasa mozna dac na długim drazku ucho na unibala tez zmniejszy kat na drazku cos jak tu http://www.hm4x4.com/HM4X...003&language=en .Te wasy z merca mnie nie przekonuja : mocowanie tylko na 2 sruby jaby by miał jeszcze mozliwoiść dokrecenia do sfoznia zwrotnicy wtedy by była bajka ,no i po montazu wasa nie masz zachowanego trapezu układu kier. ;) . . przewody bym puscił po wahaczach.
Ostatnio zmieniony przez stachura44 2018-04-03, 13:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
iGOR 
świeżak


Dołączył: 29 Wrz 2014
Posty: 20
Skąd: Oława
Wysłany: 2018-04-03, 13:06   

Jak już coś będziesz robił z tym zawieszeniem to popraw jakość tych spoin, zwłaszcza przy panhardzie z przodu i sierżancie z tyłu.
 
     
Bisovsky 
świeżak


Dołączył: 06 Lut 2018
Posty: 10
Skąd: Raba Wyżna
Wysłany: 2018-04-04, 12:08   

Wspawałem ceowniki do mocowania amorów i baku. Jak na razie zostawiam tak, ponieważ auto chwilowo służy mi do dojazdu do pracy. Dzięki za rady. Temat uważam za otwarty ponieważ jak tylko ogarnę drugie auto to postanawiam wziąć się za to awieszenie. Cos czuje że będzie i dużo cięcia. Półsrodki mnie nie interesują. Odświeże temat jak będę gromadził podzespoły. Na pewno będę chciał go obniżyć bo teraz jest bardzo wywrotny. A z takim zawieszeniem jak teraz to wykrzyż szału nie robi.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
 
   

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Forum owner .::Myszon::. Template created by Qbs. Template theme based on Unofficial modifications.