Gadałem ze znajomym. Wsadził do samca te elektryczne wspomaganie X84 i działa aż miło. W tym tygodniu powinienem mieć więcej szczegółów.
Na YT są filmiki jak wsadzają je do Ursusów itp. Wyglada na to, że to najprostsza opcja dorobienia wspomagania w Samcu.
Operacja montażu trwa 2h :)
A bo to elektryczne. No cóż pokaż jakieś coś więcej;)
[ Dodano: 2019-01-01, 21:12 ]
Po krotkim przegooglaniu... fajne ale do cywilnego samca. Wody nie lubi w/g wszystkich ursusowych userow :) A taka ilosc elektroniki chyba sie nie da przeniesc pod dach - strzelam w ciemno ze czujniki z elektroniki 'patrza' na walki bezposrednio z pcb...
Wujek ma w Ursusie C-360 i sobie chwali jedną ręką może bez problemu kręcić na postoju. Też myślałem nad tym w samcu ale pierwsze to elektronika która nie lubi wody a drugie to gabaryty które nie wiem gdzie upchnąć
ta -kicha i tyle. Szkoda roboty i kasy. Nie wspomne o zasilaniu tego gówna. Bawiłem sie z clio bodajże do traktorka w końcu dałem komplet z lublina. Do 330 czy 60 to dają jak nie ma dorobionego napedu na przód w innym przypadku tylko orbitrol.
Oglądałem , gadałem z autorem tego projektu. Auto kilka miesięcy kręci poza czarnymi drogami. Wody Max do 3/4 koła (31”) - zero problemów. Uszczelnione masa BOLLa w każdym newralgicznym punkcie.
Elektryka pociągnięta wzdłuż ściany silnika.
Kiera chodzi praktycznie jednym palcem na postoju.
Roboty z tym na 2-3h w garażu (mając spawarkę i narzędzia).
Powiem tak- jak odbiorę auto (a mam nadzieje ze z końcem stycznia w końcu!) - wchodzę w to.
ile to jest na aucie ? kilka miesięcy -zobaczymy po roku czy po 5 latach
prądu wpierdziela tyle co wciągarka + wciągarka i trzeba mieć elektrownie
to wymysliły koncerny, pakuja małe silniki do osobówek i tam się liczy każda strata mocy a napęd pompy hydraulicznej tą moc z małego silnika zawsze bierze.
zestaw hydrauliczny jest praktycznie nie zniszczalny - przykład chcę widzieć to wspomaganie elektryczne jak np przez dłuższą chwile ze skręconymi kołami do oporu jedziesz koleinami lub w śniegu -(ja tak ostatnio 3km jechałem) i przy tej zimie jeszcze długo tak będę musiał
Lepiej wywalić troche więcej i mieć konkret wspomaganie albo go nie miec w cale.
ze wspomaganiem z jimny nie ma więcej roboty jak 3h mając oryginalne mocowanie pompy i jesli ktoś robi to drugi raz. Ja swoje robiłem chyba ze 3 lata temu i nigdy tam nie zagladałem od tej pory
silnik elektryczny cały czas chodzi -i się w końcu wykończy -zobacz co pisza instrukcje obsługi samochodów osobowych w sparawie wspomagania elektrycznego czy elektorohydraulicznego
Po za tym to jest z osobówki nie do terania w błocie jakie opory napotyka osobówka na asfalcie a jakie w koleinie lub błocie do połowy koła?
Temat nie jest nowy ale się nie sprawdził i nie przyjął w swiecie offroadu
prądu wpierdziela tyle co wciągarka + wciągarka i trzeba mieć elektrownie
to wymysliły koncerny, pakuja małe silniki do osobówek i tam się liczy każda strata mocy a napęd pompy hydraulicznej tą moc z małego silnika zawsze bierze.
Hałas a ty cukiernik jesteś ? znasz budowę takich układów ? przecież taki silnik elektryczny załącza się tylko przy skręcie -czy w układzie elektrycznym czy elektrohydraulicznym -jest nawet efekt przygasania świateł -a pompa tradycyjna hydrauliczna kręci non stop i pobiera energię tak że nie wiem z czego cieszysz ?
Na papierze logistyk.
Z nudów się czepiam bo przeczysz sam sobie.
Cytat:
silnik elektryczny cały czas chodzi -i się w końcu wykończy -zobacz co pisza instrukcje obsługi samochodów osobowych w sparawie wspomagania elektrycznego czy elektorohydraulicznego
Po za tym to jest z osobówki nie do terania w błocie jakie opory napotyka osobówka na asfalcie a jakie w koleinie lub błocie do połowy koła?
Temat nie jest nowy ale się nie sprawdził i nie przyjął w swiecie offroadu
Cytat:
Hałas a ty cukiernik jesteś ? znasz budowę takich układów ? przecież taki silnik elektryczny załącza się tylko przy skręcie -czy w układzie elektrycznym czy elektrohydraulicznym -jest nawet efekt przygasania świateł -a pompa tradycyjna hydrauliczna kręci non stop i pobiera energię tak że nie wiem z czego cieszysz ?
Masz chyba problem z czytaniem ze zrozumieniem- gdzie sobie przeczę? co jest takiego trudnego to ci wytłumaczę jak nie łapiesz
silnik elektryczny kręci non stop jak masz koła skręcone -jak jedziesz na wprost to stoi, W ternie praktycznie albo krecisz non stop albo masz skecone koła w lewo lub w prawo i tak jedziesz prosto Trudno porównywać jazdę osobówką asfaltem z jazdą w terenie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum